Bonucci wypytywany o Pirlo i Sarriego
Leonardo Bonucci zauważył duże różnice między taktyką Andrei Pirlo i Maurizio Sarriego.
Widzieliśmy kilka nowych pomysłów zaproponowanych przez trenera i jego sztab, nowy sposób interpretacji gry, dużo entuzjazmu zarówno przy posiadaniu piłki, jak gdy jej nie mamy – powiedział Bonucci w strefie mieszanej w rozmowie ze Sky Sport Italia.
Największą różnicą jest sposób, w jaki atakujemy i przejmujemy inicjatywę, starając się zapewnić sobie zwycięstwo. Widząc pracę z ostatnich kilku tygodni i naszą grę myślę, że jest lepiej.
Wszystko funkcjonuje inaczej, ponieważ w przypadku Sarriego poruszaliśmy się znacznie bardziej jako grupa w obronie, podczas gdy w przypadku Pirlo działamy bardziej indywidualnie, co daje nam większą swobodę, jesteśmy bardziej agresywni i częściej możemy odzyskiwać piłkę.
Mamy czterech środkowych pomocników z odpowiednimi cechami, aby grać w ten sposób. Są agresywni i dobrze radzą sobie z rozgrywaniem piłki. W ten sposób posiadamy więcej jakości, co uważam za różnicę w porównaniu z poprzednim sezonem.
Czy istnieje ziarno prawdy w plotkach, że stara gwardia Juventusu nigdy nie zaakceptowała sposobu gry, narzucanego piłkarzom przez Sarriego?
Akceptujemy wszelkie zmiany wprowadzone przez klub. W tym sezonie nowym trenerem jest Pirlo, który zmienił sposób rozumienia piłki nożnej, jaki mieliśmy w zeszłym roku. Jest za wcześnie, aby powiedzieć, czy to słuszne, czy nie, ale jest inaczej. Mamy bardzo precyzyjną mentalność bycia agresywnym i nie chcemy tracić bramek.
W zeszłym roku mieliśmy tak samo dobre podejście, ponieważ bez tego nie wygrywasz dziewięciu Scudetti z rzędu.
Bonucci został zapytany, czy Pirlo bardziej przypomina Maxa Allegriego czy Sarriego i nie wahał się odpowiedzieć ze śmiechem.
To oczywiste, że jest dużo bardziej podobny do Allegriego. Pirlo ma takie samo zaufanie jakie miał jako piłkarz, wiedziałeś, że możesz dać mu piłkę, i że jej nie straci. Teraz jest tak samo, gdy jest trenerem, mamy do niego to samo zaufanie.
Bonucci, Giorgio Chiellini i Gigi Buffon byli kolegami z drużyny i przyjaciółmi Pirlo, więc jak sobie radzą, gdy teraz jest ich szefem?
Jesteśmy na tyle dorośli, aby zachowywać się jak prawdziwi profesjonaliści. Andrea Pirlo jest teraz naszym trenerem i mamy ogromny szacunek dla wszystkich naszych trenerów. Staramy się pomagać wszystkim naszym trenerom zarządzać szatnią.
Na szczęście jest to drużyna pełna wspaniałych ludzi, którzy są przyzwyczajeni do pracy z wielkimi mistrzami. To ułatwia życie i pracę wszystkim zainteresowanym.
Źródło: twitter.com / tuttojuve.com
Niewątpliwie piłkarze nie przepadali za Sarrim – oczywiście z małymi wyjątkami. Różnicę faktycznie widać w zadziorności i agresywności. Bonus skrycie pochwalił McKenniego, który walczył o piłki twardo. Czas Khediry i Matuidiego dobiegł końca i Niemiec musi to zrozumieć.
Współcześnie gra się agresywnie w odbiorze i mocno pressuje. To nie jest nie wiadomo co, powiedziałbym, że na wysokim poziomie jest to standard. Dobrze by było jakbyśmy tak grali na dłuższą metę, bo pod tymi względami trochę nam europejska czołówka odjechała. Ile można nadrobić dobrym przygotowaniem fizycznym (zobaczymy, jak z tym będzie u nas, na oceny pewnie zaczekamy do grudnia, stycznia) i wspomnianymi elementami, pokazuje przypadek choćby Lyonu (nie wspominam o bardziej oczywistych przykładach, typu Bayern).