Być albo nie być dla Pirlo?
Po tym, jak drużyna ponownie straciła punkty w zremisowanym 2:2 meczu z Torino, Andrea Pirlo zdaje sobie sprawę, że grunt ucieka mu spod nóg.
Przegrana z Benevento i remis z Torino w kolejnych dwóch meczach to dokładnie to, w jaki sposób można zostać zwolnionym z funkcji szkoleniowca Juve.
Jednak wydaje się, że Pirlo dostał więcej czasu, aby udowodnić swoją wartość, a portal Ilbianconero twierdzi, że następny mecz z Napoli będzie kluczowy.
Doniesienia sugerują, że 41-latek mocno przybliżył się do opuszczenia klubu, gdy Juve przegrywało 2:1 z Torino wczoraj, lecz Cristiano Ronaldo „kupił” więcej czasu dla trenera, dzięki wyrównaniu.
Teraz przed Starą Damą i szkoleniowcem Pirlo arcyważne starcie z Napoli, które może zaważyć na przyszłości. Zwycięstwo w tym meczu zapewni Pirlo jeszcze trochę czasu, jednak jeśli piłkarze kolejny raz zawiodą i przegrają to starcie, były zawodnik Juve i Milanu najpewniej zostanie zwolniony ze swojej funkcji na Allianz Stadium.
Źródło: juvefc.com
Nagelsmann po zakończeniu sezonu, to byłoby to. Tańsza opcja to Hasenhutti. To jak gryzą trawe jego zespoły, jest czyms, czego nie było w Kubę od dobrych kilku lat.
A kto to ten Hasenhutti? Bo nie bardzo kojarze
A to nie Hasenhuttl przypadkiem dostał 2 razy w roku dwóch porażek 9 do jaja? 😀
To ja podbiję i napiszę Rangnick.
I dodam, że tak jak stwierdził archiasz, nie wierzę, aby Agnelli ściągnął kogoś zza granicy.
Ale to jest Italia! Nagelsmann czy Hasenhuttl te nazwiska to pewnie piłkarze musieliby sobie wygooglować a Juventus przecież nie zatrudnia zagranicznych trenerów….
Jak ktoś nie zna Nagelsmanna to słabo interesuje się futbolem. Nasi piłkarze w sumie mogą go nie kojarzyć, bo dawno nie grali w półfinale LM, a Niemiec tego dokonał w zeszłym roku.
Nagelsmann to tak , znany i ceniony i w bardzo młodym wieku, więc jak najbardziej na tak, ale ciekawi mnie te drugie nazwisko, Hasenhutti? Tego Pana akurat nie znam
Austriak, który wprowadzil Lipsk na salony. Znany z tego że jego drużyny zapierdalaja na całej szerokości boiska. Obecnie szkoleniowiec Southampton.
Ok , dzięki za info , z moich informacji to ten pan się nazywa Hasenhüttl
Znany również z tego, że lubi hokejowe wyniki.
A tak na poważnie to szkoda, że Juventus kiedy „wypalał” się związek z Allegrim nie szukał trenera za granicą, zupełnie czegoś nowego. Był Sarri, niby grający najciekawsza piłkę we Włoszech ale nie mam wrażenia, że otrzymał pełne wsparcie klubu, które powinno wyrażać się wyraźnym komunikatem dla piłkarzy, że na statku jest tylko jeden kapitan i komu się to nie podoba to może opuścić pokład…
Sprowadzając trenera z całkiem inną wizją gry niź jego poprzednik, trzeba było przebudować zespół pod grę nowego trenera
Z innych ciekawych Austriaków, to warto byłoby rozważyć kandydaturę jegomościa w którego nazwisku zmiana jednej litery z t na l tworzyłaby mroczne skojarzenia. Ten gość to Adolf Hütter, szkoleniowiec Eintrachtu Frankfurt.