Calhanoglu podsyca plotki o transferze do Juve
Pogłoski o ewentualnym przeniesieniu się Hakana Calhanoglu do Juventusu nasiliły się po tym, gdy piłkarz Milanu opublikował zdjęcie ze swoim rodakiem Merihem Demiralem.
Kontrakt Calhanoglu wygasa w czerwcu przyszłego roku, a doniesienia z Włoszech twierdzą, że Turek jest daleko od osiągnięcia porozumienia z Milanem, ponieważ agent gracza żąda pensji przekraczającej 6 milionów euro, podczas gdy obecny kontrakt Calhanoglu opiewa na 2,5 miliona euro za sezon gry. Jeśli pomocnik nie przedłuży umowy do końca grudnia, to będzie mógł swobodnie negocjować z innymi klubami letni darmowy transfer.
Zawodnik został ponoć zaoferowany przez swojego agenta kilku klubom, w tym Juventusowi, Manchesterowi United i Interowi, co miało mocno zirytować władze Milanu. Plotki o możliwej przeprowadzce 26-latka do Juventusu z pewnością będą się nasilać, ponieważ Calhanoglu udał się do Turynu, gdzie zapozował do zdjęcia z Merihem Demiralem.
Zdjęcie zostało zrobione przez obrońcę Juventusu i opublikowane w jego historiach na Instagramie, a Calhanoglu udostępnił je na swoim koncie na Instagramie.
Źródło: football-italia.net
Fanem Calhanoglu nigdy nie byłem, ale stopę to ma ułożoną fenomenalnie. To trochę oldschoolowy zawodnik, bo nie jest ani szybki ani silny, do tego trudno mu znaleźć miejsce na boisku (moim zdaniem). Ni to na skrzydło, ni to w środek pola, raczej trequartista ale też nie do końca. Nie mam pomysłu, gdzie miałby grać, zwłaszcza w systemie Pirlo.
Taki turecki Vucinić?😉
Co do powyższego newsa, to przechlapane mają ci piłkarze. Strach sobie z kimś zdjęcie zrobić.
Trochę tak, choć jednak Czarnogórzec był napastnikiem, a Turek bywa nim czasem:D
No my chyba lubimy piłkarzy, których nei ma gdzie na boisku ustawić xD Widziałbym go w jednym składzie z Ramseyem i Dybalą jak biegają i wpadają na siebie 😀
Dołożyłbym do tego byłego gracza – Diego. Kompletnie nie wiedziano co z nim zrobić na boisku. Ferrrara, żółtodziób, bodajże trenował wtedy Juventus, w składzie było jeszcze wielu mistrzów, sytuacja trochę analogiczna. Choć akurat Dybali to nie potrafi ogarnąć niemal nikt, chyba tylko udał się to… Sarriemu. Co za zrządzenie losu:D
Diego rzeczywiście trafił do Juve w złym momencie za to w aureoli zbawcy Turynu, na co zwyczajnie nie miał aż tyle talentu. Pamiętam za to wielkie nadzieje, które wiązali kibice z jego transferem do Juventusu.
Ogólnie wychodzi przepaść finansowa między Juve a Milanem, gdzie nasza dycha zarabia 14mln, a ich dycha 2.5mln.