Gracze Juve

einhard | 26 sierpnia 2019

Casarin: VAR potrafi zabić ducha gry

Były sędzia Paolo Casarin jest zwolennikiem VARu, ale uważa, że kontrole spalonych stały się zbyt drobiazgowe i nie odzwierciedlają ducha przepisów.

VAR został wprowadzony w Serie A już w zeszłym sezonie, ale teraz używany jest we wszystkich pięciu najlepszych ligach oraz w Lidze Mistrzów, często prowadząc do rosnącej frustracji fanów i zawodników.

Zmiany w regułach zagrania piłki ręką zostały ściśle powiązane z technologią VAR, co skutkować będzie częstszym dyktowaniem rzutów karnych. Napoli znalazło się jednak w centrum kontrowersji za rzut karny odgwizdany w meczu z Fiorentiną, ponieważ Dries Mertens wyraźnie zanurkował, a sędzia główny nie chciał obejrzeć powtórki wideo.

Błąd w sytuacji Mertensa jest ogromny. Zaskakujące jest to, że tak wyraźnego incydentu nie powtórzono przy użyciu VARu – przyznał emerytowany sędzia na antenie włoskiego Radio Radio.

Jestem zwolennikiem VARu i widziałem podróż, którą technologia przeszła zanim została przyjęta. Wydaje mi się zaskakujące, że sędziowie nie postrzegają VARu jako pomocy i wsparcia. Sędzia główny i arbiter VAR powinni się wzajemnie wspierać, a nie licytować, kto przejmie odpowiedzialność za decyzję. Problem polega na tym, że sędzia VAR nie powinien być podwładnym arbitra głównego.

Mówiąc to wszystko, uważam, że VAR z pewnością ograniczył liczbę wyraźnych i oczywistych błędów, więc nigdy nie może zostać usunięty z piłki.

Casarin uważa, że ​​duże problemy wiążą się z wdrożeniem systemu do oceny spalonych.

To skomplikowana sprawa. Wygląda to jakby teraz sędziowie sprawdzali stopklatkę z finałowego wyścigu olimpijskiego na 100 metrów. Dla VAR spalony stał się „zawodami”, w których każdy chce udowodnić, że jest w stanie wyłapać milimetry. To absolutnie nie odzwierciedla ducha gry.

Spalone zostały wprowadzone, aby uniemożliwić napastnikowi znaczącą przewagę, gdy zaczyna bieg. Problem stanowi także sama technologia, ponieważ spalony dotyczy momentu, w którym piłka traci kontakt z butem podającego oraz dotyczy pozycji drugiego piłkarza.

VAR bardzo dobrze sprawdza pozycję gracza wybiegającego do podania, ale tak naprawdę nie jest zbyt dokładny w wychwyceniu momentu, gdy piłka traci kontakt z butem pierwszego zawodnika. Zawsze będzie pewna niepewność przy wyborze stopklatki i kadru na nagraniu, co może prowadzić do różnicy nawet 30–40 cm w pozycji wybiegającego. Jeśli następnie przyjdziesz i zaczniesz czepiać się 1-2 cm albo nawet milimetrów, to zaczyna się to robić niesprawiedliwe.

Ogólnie uważam, że nie był to właściwy czas na wprowadzenie nowych zasad, z których wiele jest bezcelowych, takich jak żółta kartka dla trenerów. Wprowadziliśmy wiele zmian w czasie, gdy ludzie wciąż dostosowywali się i dopiero powoli zaczynają akceptować VAR.

źródło: football-italia.net

Subscribe
Powiadom o
2 komentarzy
najstarszy
najnowszy oceniany
Inline Feedbacks
View all comments
JImportante
4 lat temu

Czy to jedyny sensowny głos ze środowiska sędziów we Włoszech?! Również jestem zwolennikiem VARu, ale nie pojmuje jakim prawem jeden sędzia sprawdza wszystko, a kolejny „wyrywkowo”. Nie ukrywajmy – rzut karny ewidentny czy nie powinien być potwierdzony przez VAR. sytuacja jest trudniejsza z zagraniem ręką. Moim zdaniem np. ręka Samira z meczu Udine – Milan była z gatunku tych najtrudniejszych do interpretacji, bo z jednej strony piłkarz całkowicie naturalnie się zachował, a piłka „po prostu” zjechała mu po ręce. Ale z drugiej zmienił kierunek jej lotu w bardzo newralgicznym miejscu. Frustracja rośnie, bo tutaj cieszysz się, że strzelili brame, ale… Czytaj więcej »

OldLady
4 lat temu

Nie pamiętam już kto, ale któryś z dziennikarzy mówił w programie Pola, że komentował mecz w którym ustawiono linię Varu na spalonego by przy kolejnej powtórce ustawić tak że spalonego nie było. Za duży jest nacisk na ustawienie piłkarza, a za mało szczegółowo szuka się momentu zerwania kontaktu piłki że butem. Jak już gwizdamy takie centymetry to trzeba np zoomowac dokładnie kiedy zaczyna się podanie. Bo to faktycznie może być decydujące.

Najnowsze artykuły:
Przejdź do paska narzędzi