Liga Mistrzów

tItOveN | 17 lutego 2021

Chichot losu – Bonucci znowu na trybunach w Porto

Po raz drugi w swojej karierze Leonardo Bonucci pojedzie na mecz z FC Porto tylko po to, by zasiąść na trybunach – ale czy tym razem będzie miał swoje specjalne miejsce?

Chociaż Bonucci i Paulo Dybala zostali uwzględnieni w składzie na jutrzejszy mecz, trener Andrea Pirlo potwierdził, że żaden z nich nie jest dostępny do gry. Obaj wybierają się jednak w podróż tylko po to, by zapewnić wsparcie swoim kolegom z drużyny, którzy wracają do zmagań w tych prestiżowych rozgrywkach.

Powyższe oznacza tym samym, ze Bonucci będzie na trybunach Estadio Do Dragao – to widok, do którego jest przyzwyczajony, ponieważ podczas słynnego meczu z 2017 r. oglądał poczynania kolegów z trybun. Przy tej okazji nie wykluczyła go kontuzja, ale kara dyscyplinarna po jego kłótni z trenerem Maxem Allegrim. Bonucci został przyłapany na kamerze, jak wykrzykiwał w stronę trenera pewna hasła podczas poprzedniego meczu w Serie A przeciwko Palermo 17 lutego, co miało zaowocować spięciem w kolejnych dniach w szatni. Po tym incydencie obrońca został powołany na mecz z Porto, ale odesłano go na trybuny.

Wyglądało na to, że Bonucci nie miał dobrej widoczności z trybun, więc dostał swój własny stołek do siedzenia blisko schodów. To stworzyło pamiętny obraz z reprezentantem Włoch w roli głównej, siedzącym na karnym krześle niczym niegrzeczne dziecko.

Według informacji pojawiających się w mediach, obrońca wczoraj odniósł uraz podczas treningu, który wykluczy go z gry na około 20 dni. 

Źródło: football-italia.net

Subscribe
Powiadom o
13 komentarzy
najstarszy
najnowszy oceniany
Inline Feedbacks
View all comments
OldLady
4 lat temu

Ależ ta historia jest rozdmuchiwana – przecież wiadomo, że chciał mieć miejsce blisko baru i WC. Dobrze sobie temat poogarniał.

pogon
4 lat temu

Mi tam z tego zdjęcia bardziej brakuje Marotty na trybunach niż Bonucciego na boisku.

OldLady
4 lat temu
Reply to  pogon

Ja się dziwię takiemu United, że nie zatrudnili Marotty. Przecież z ich budżetem na transfery zrobili by giganta jak Bayern.

pogon
4 lat temu
Reply to  OldLady

Myślę, że decydująca jest wola Marotty. Trochę lat na karku ma, całe życie spędził we Włoszech, ma dzieciaki tu (dość późno został ojcem) i przypuszczam, że po prostu nie chciał zmieniać kraju. Generalnie rzadko w roli CEO się zatrudnia osoby z innych krajów, nie wiadomo też, czy by nie było jakiejś bariery językowej.

Last edited 4 lat temu by pogon
OldLady
4 lat temu
Reply to  pogon

Pewnie tak.., ale nawet nie próbowali. Pewnie nie byłoby tanio, ale przecież Marotta to w zasadzie gwarancja skutecznych transferów.

Gryfel
Admin
4 lat temu
Reply to  OldLady

Nom, ściągnąłby do nich np takiego Hugaina za 80mln albo Bernardeschiego za 40mln.
Przy okazji wyprzedałby wszystkich dobrych zawodników ze środka pola bo po co drużynie dobrzy pomocnicy?

Last edited 4 lat temu by Gryfel
pogon
4 lat temu
Reply to  Gryfel

Tylko transfer Bernardschiego nie był zły. To był naprawdę mocny zawodnik w momencie przyjścia do nas. I pierwsze dwa sezony były dobre w jego wykonaniu, potem się zaciął tragicznie, ale raczej to była kwestia psychiki, a nie umiejętności czysto piłkarskich. Tak bywa, nie on jeden. Być może, gdyby zdecydowano się na jego sprzedaż rok lub 1,5 roku temu to odzyskalibyśmy większość zainwestowanej kwoty. Błędem raczej było trzymanie go tak długo, jak widać było, że całkowicie się zaciął psychicznie. https://www.youtube.com/watch?v=SN0O1IvcZuI Co do Higuaina – był to niewątpliwie ruch, którego nie warto było podejmować, ale niewątpliwym jego atutem było odebranie Napoli szans… Czytaj więcej »

OldLady
4 lat temu
Reply to  pogon

Nie zapominajmy jeszcze o tym, że Marotta zbudował Inter przecież. Ten Inter, który całkiem możliwe, że nas finalnie ogra. Generalnie zgadzam się z pogon z jedny małym ale: Arthura bym nie skreślał, a jego wartość to żadne 80 milionów, a wartość Pjanicia i dopłata z naszej strony 10 milionów – reszta to sztuczki księgowe.
Porównanie obu panów moim zdaniem wypada na korzyść Marotty – nie ma sensu rozpisywać się o szczegółach bo jeszcze kilku piłkarzy byśmy pewnie wynaleźli choćby : Coman czy zdobywca gola we wczorajszym meczu – Kean.

luque10
4 lat temu
Reply to  OldLady

Tylko porównujmy obu panów osobno, a nie duet Marotta & Paratici to według wielu – wina / zasługa Marotty. Trochę to śmieszne, jeśli obaj panowie współpracowali od początku.
Jeśli porównywać pracę obu panów, to jest remis. Kilka genialnych posunięć, plus wpadki.

Last edited 4 lat temu by luque10
luque10
4 lat temu
Reply to  pogon

Ta kupa siana na kontrakty, to efekt ich podpisania. Czytaj : Khedira.
Arthur przyszedł za 72 mln, nie 80. Właściwie przyszedł za Pjanicia + 12 mln.
Mckennie to pomysł jednak Paraticiego, o czym ostatnio było wspomniane w newsie.
Tevez, Pogba, Vidal, Sandro, czy Cuadrado to świetne transfery… DUETU Marotta & Paratici, masz rację.

Last edited 4 lat temu by luque10
pogon
4 lat temu
Reply to  luque10

Jakoś w ,,duecie” było kilkanaście kapitalnych transferów, a teraz? Jak jest dobry transfer to 40 melonów wzwyż. Żadnego ruchu podobnego do Vidala, Teveza, Pirlo, Sandro i wielu innych.

Apo
Apo
4 lat temu
Reply to  Gryfel

Wymieniłeś 2 transfery( można polemizować czy były to źle transfery, patrząc na to jak grał Bernardeschi w Fiorentinie czy Pipita w Neapolu), które można skontrować kilkunastoma genialnymi posunięciami na rynku transferowym.

Wyprzedanie środka pola polegalo na ta tym, że sprzedał Pogbe za 100 mln, którego sprowadził za free. Tego samego, który zapragną wrócić do domu( United), po wakacjach( Juve), tak to sam Francuz widział. Dalej było zakończenie kariery przez Pirlo i sprzedaż, przez problemy dyscyplinarne Vidala. Jednym słowem nic się nie zgadza w Twoim poście.

Gryfel
Admin
4 lat temu
Reply to  Apo

no tak, jak Marotta zrobił coś dobrze to jego indywidualny sukces, jak popełnił jakieś błędy to wina zewnętrznych przeciwieństw na które nie miał wpływu. Argumenty nie do podważenia. Duża liczba ludzi żyje przeświadczeniem, że Marotta dobrym dyrektorem sportwym był na zasadzie, że „dawniej było lepiej”. Prawda jest taka, że Marotta był dobry w konstruowaniu drużyny na tu i teraz. Patrzac na długofalowe efekty jego pracy, to roztrwonił trochę potencjał zespołu, nie udalo się zdobyć celu jakim była LM, a wartosciowych sprzedano, a pieniądze w perspektywie czasu zmarnowano. Co z tego, że sprowadzono Pogbe za darmo i sprzedano go za 120mln… Czytaj więcej »

Najnowsze artykuły:
Przejdź do paska narzędzi