Gracze Juve

Gryfel | 18 maja 2021

Chiellini na konferencji prasowej przed meczem z Atalantą

Dzień przed finałem Pucharu Włoch o 18:30 odbyła się konferencja prasowa, w której udział wzięli Giorgio Chiellini i Andrea Pirlo.

Dziennikarze rozpoczęli od zadawania pytań obecnemu kapitanowi Juventusu:

Jak wygląda Juve zarówno psychicznie, jak i fizycznie?

Jesteśmy gotowi, to pojedynczy mecz i niezależnie od pozostałych wyników mielibyśmy taką samą chęć zdobycia trofeum, pomimo tego, że często docieramy do finału, i będziemy próbować zdobyć trofeum. Z pewnością ostatnie dwa zwycięstwa dały nam ważny impuls, który daje nam nadzieję na awans do Ligi Mistrzów. Mimo wszystko jesteśmy całkowicie skoncentrowani na jutrzejszym meczu oraz świadomi  jego trudności. Zmierzyliśmy się z Atalantą miesiąc temu, dobrze ich znamy i przyjeżdżamy tutaj z wielką chęci i entuzjazmem. Mamy nadzieję, że na tym stadionie zwyciężymy, tak jak to było przy okacji Superpucharu.

Jaki to będzie mecz w porównaniu do Superpucharu? 

To dwie różne drużyny i mecz będzie inny. Atalanta to bardzo fizyczny zespół, który nadaje wysoki rytm i w porównaniu do Napoli, jest bardziej zwarty i wyczekuje rywala. Moim zdaniem będzie to mecz podobny do tego z zeszłego miesiąca w Bergamo, który był wyrównanym meczem, a w którym każdy szczegół robił różnicę. Byliśmy bardzo dobrzy i zagraliśmy świetny mecz, tworząc trochę sytuacji bramkowych i praktycznie nic nie ryzykując, ale niestety Atalanta była w dobrej formie i dzięki szczęśliwemu trafieniu wygrała. Mamy nadzieję, że jutro będzie inaczej. 

To może być twój ostatni finał z Juventusem… 

Jestem szczery, jestem bardzo skupiony na ostatnich meczach i myślę o jednej rzeczy na raz. Dobrze jest dokonać oceny pod koniec sezonu, ponieważ teraz jesteśmy skoncentrowani głównie  na obecnych  meczach. Jutro wieczorem zagramy o puchar i każde dodatkowe słowa odbierają energię, a ja muszę myśleć tylko o tym meczu i jutrzejszych przeciwnikach.

Dlaczego tracicie tak wiele bramek?

Z Atalantą na poziomie defensywnym rozegraliśmy dwa doskonałe mecze. W ostatnich dziesięciu meczach traciliśmy dużo sił, popełniliśmy wiele drobnych błędów, które niestety spowodowały, że straciliśmy bramki. Piłka nożna się zmienia i tracimy więcej goli i chociaż jeszcze kilka dni temu byliśmy najlepszą obroną, jednak później straciliśmy zbyt dużo bramek. Jutro będziemy musieli być ostrożni. 

Jak zmienił się nastrój w Juventusie?

Nastrój oczywiście znacznie się zmienił w niedzielę, ponieważ Milan dał nam więcej nadziei, ale jutrzejszy mecz wykracza poza to, jaki mamy aktualny nastrój. Niezależnie od wszystkiego przygotowalibyśmy ten mecz na maksa. Jest to finał, na który zasłużyliśmy, pokonując trudną drogę i eliminując Inter. Mamy wielką chęć wygrania i zamiar zepsucia tej bajki Atalanty, która rośnie z roku na rok. Mamy nadzieję, że jutro ich pokonamy i ta bajka pozostanie niedokończona przynajmniej do przyszłego roku.

Źródło: TuttoJuve.com

Subscribe
Powiadom o
8 komentarzy
najstarszy
najnowszy oceniany
Inline Feedbacks
View all comments
anavrin_
3 lat temu

Superpuchar i Puchar to dodatki, nic ważnego, ale jednak zawsze miło coś do gabloty wstawić, zwłaszcza w tak słabym dla nas sezonie. Takie Lazio (wiem, wiem, nie ten punkt odniesienia – i bardzo słusznie!) chlubi się tym, że w ostatnich latach zdobyło najwięcej po Juventusie trofeów we Włoszech. Miejmy okazję do jakiejkolwiek radości.

Kurczi
3 lat temu
Reply to  anavrin_

Scudetto to też dodatek bo ważniejsza jest Liga Mistrzów? Każdy Puchar jak się go wygrywa jest ważny. Jak się nie uda wtedy się deprecjonuje jego wartość. Przypomnij sobie jak długo czekaliśmy żeby zdobyć jako pierwsi srebrną gwiazdkę. Sezon jaki jest każdy widzi, a w takim czasie każde trofeum da jakiś mały bo mały ale zawsze zastrzyk gotówki i jak napisałeś lepiej żeby coś do gabloty wstawić.

OldLady
3 lat temu
Reply to  Kurczi

Kokosy to nie są bo całe 1,3 miliona euro plus dodatki. W porównaniu z samym udziałem w fazie grupowej to nic i z perspektywy czasu lepiej na tym mogą wyjść Ci, którzy z niego odpali, a wygrali jeden mecz więcej. Chociaż jesteśmy Juve – mamy obowiązek bić się na 3 frontach.

Kurczi
3 lat temu
Reply to  OldLady

Jasna sprawa. Ale zawsze to jakiś wpływ w księgach. Nigdy też gwarancji nie ma że jak się odpuści Puchar to będzie lepiej w lidze. W naszym wypadku chyba Coppa Italia na naszą dyspozycję zbytnio nie wpłynęło. Tu lepiej jakby dziś Atalanty nie było 🙂 no ale jak piszesz gdzię grają o 1,3mln a w niedzielę zawodnicy z Bergamo jak nie przegrają to dorzucą 5mln więcej niż w przypadku spadku z miejsca 2 na 4. Także tu 1,3 tu 5 i już masz na kontrakt roczny jednego-dwóch solidnych grajków więc miejmy nadzieję że Milanowi nie odpuszczą, a my wzbogacimy się o… Czytaj więcej »

Kurczi
3 lat temu
Reply to  OldLady

Swoją drogą ciężko uwierzyć, że zdobywca Coppa Italia zarobi mniej niż zdobywca Pucharu Polski (ok 8mln zł)

OldLady
3 lat temu
Reply to  Gryfel

Ale dla mniejszych klubów – PW to też droga do większej kasy – zwycięzca ma zdaje się w nagrodę również LE. A zwycięzca LE-Ligę Mistrzów. Ciągły wygrany LM może się w niej teoretycznie utrzymywać przez wiele lat będąc np w 3 lidze swego kraju. Taką oto historią wykarmiła kibiców Uefa, a jak jest w praktyce każdy widzi.

Najnowsze artykuły:
Przejdź do paska narzędzi