Coppa Italia

einhard | 20 maja 2021

Chiellini: Nie byliśmy faworytem

Giorgio Chiellini przyznaje, że po raz pierwszy od 10 lat Juventus awansował do finału Pucharu Włoch i nie był w nim faworytem.

Bianconeri ostatecznie wygrali 2-1 na stadionie Mapei, na którym zasiadło 4300 kibiców.

Nawet jeśli zajęte było to tylko 20-25 procent miejsc, było to zupełnie inne doświadczenie. To rozpaliło wszystkich, nie to żebyśmy tego potrzebowali, ale atmosfera była to zupełnie inna – powiedział Chiellini w rozmowie z RAI Sport.

Fizycznie radzę sobie dobrze. Cieszę się tym prezentem, jestem bardzo zadowolony z tych miesięcy i na szczęście dziś wieczorem wygraliśmy. Po ciężkiej porażce z Milanem na nowo odkryliśmy naszą zdolność do cierpienia i walki o wynik. Musimy spróbować wygrać w niedzielę i mieć nadzieję, że inne spotkania pójdą po naszej myśli, jeśli nie, to schylimy czoła przed tymi, który poszło lepiej.

To Coppa Italia wiele dla nas znaczy. Rozmawiałem dziś z Gigim Buffonem podczas lunchu i stwierdziliśmy, że po raz pierwszy od 10 lat Juventus wszedł do finału Pucharu Włoch i nie był w nim faworytem. To było trochę dziwne.

Atalanta miała kilka dogodnych okazji do strzelenia bramki w pierwszej połowie i zmusiła Buffona do kilku interwencji, ale na przerwę drużyny schodziły przy stanie 1:1.

Przypominało mi to trochę finał Ligi Mistrzów z Cardiff, ale było odwrotnie. Atalanta wystartowała z taką zaciekłością i agresją, że pędzili dwa razy szybciej od nas. W pierwszych minutach spotkania Jose Luis Palomino prawie zdobył bramkę, a jest środkowym obrońcą, co pokazuje, jak wszyscy rzucili się do przodu.

Spodziewaliśmy się, że zaczną na dużej intensywności, ale nie na aż tak dużej. W przerwie mieliśmy wrażenie, że Atalanta zużyła dużo energii i możemy sprawić im problemy z wyższym pressingiem. Byliśmy lepiej zorganizowani, oni z czasem opadali z sił, a my stawaliśmy się silniejsi.

Nasz pomysł polegał na tym, aby naciskać na nich nieco wyżej, aby nie mogli rozgrywać od tyłu. To nieuniknione, że stracili trochę intensywności po pierwszej połowie, w której grali w szalonym tempie.

Chiellini został zapytany o to, czy ​​klub powinien zatrzymać Andreę Pirlo w roli trenera.

Z całym szacunkiem, wszyscy oddaliśmy swoje serce i duszę trenerowi, ale to są decyzje, które podejmuje klub. Daliśmy z siebie wszystko z Maurizio Sarrim, a rok wcześniej z Allegrim. Nie jest w porządku mówić, że Juve nie pracowało ciężko z którymś z trenerów. Oczywiście dobrze dogadujemy się z Pirlo i chcemy z nim dalej pracować.

Źródło: football-italia.net

Subscribe
Powiadom o
0 komentarzy
Inline Feedbacks
View all comments
Najnowsze artykuły:
Przejdź do paska narzędzi