Gracze Juve

maciejovsky | 20 października 2020

Chiesa: Debiut w Lidze Mistrzów nie mógł być lepszy

Federico Chiesa uważa, że jego pierwszy występ w Lidze Mistrzów w barwach Juventusu nie mógł być lepszy – jego zespół wygrał 2:0 z Dynamem w Kijowie.

Dla Chiesy to był drugi mecz w biało-czarnych barwach po tym, jak ostatnio zadebiutował z Crotone notując asystę i dostając czerwoną kartkę.

Oddałem się do dyspozycji trenera i zrobiłem to, o co nie prosił – grałem szeroko i wchodziłem w pojedynki 1 na 1. Fantastycznie było zadebiutować w Lidze Mistrzów, a szczególnie wygrywając mecz, więc lepiej być nie mogło. Chcieliśmy dobrze zacząć rozgrywki i daliśmy z siebie wszystko, żeby wyjechać z trudnego terenu z kompletem punktów.

Po meczu z Crotone spotkaliśmy się z dużą krytyką, co jest naturalne, bo oczekiwania w Juventusie zawsze są bardzo wysokie. Wszyscy myślą tylko o wygranej za każdym razem, kiedy wychodzimy na boisko.

Chiesa został ustawiony na lewej stronie boiska, czym potwierdził wszechstronność taktyczną.

Gram tam, gdzie ustawi mnie trener i wiem, że jestem gotowy. Trener chce, abyśmy zmieniali styl gry, próbowali grać szeroko. Zarówno tutaj, jak i w Crotone poradziliśmy sobie dobrze w tym sensie, że przełamaliśmy impas, kiedy mieliśmy pewne problemy.

Źródło: football-italia.net

Subscribe
Powiadom o
10 komentarzy
najstarszy
najnowszy oceniany
Inline Feedbacks
View all comments
wojczech7
Admin
4 lat temu

Nie tylko w pojedynki 1 na 1, ale i 1 na 3 czasami się zdarzyło… 😀

Może i bywa to irytujące, ale mnie się ta odwaga podoba. Mam nadzieję, że jej nie zatraci. Musi po prostu odpowiednio wybierać moment, co – względem meczu z Crotone – już, wydaje mi się, poprawił. To nie Fiorentina, tutaj jest z kim pograć, także nie w każdej akcji, panie Chiesa.

Młody chłopak, jeszcze do doszlifowania. Trzymam kciuki. Rokowania są niezłe.

kubak
4 lat temu
Reply to  wojczech7

Trochę mu chyba brakuje wykończenia. Albo strzału, albo podania.
Wczoraj w meczu było kilka takich akcji, gdzie przedarł się przez obronę po czym podał albo niedokładnie, albo wprost do przeciwnika. Myślę, że jak doszlifuje ten aspekt, to będzie jednym z bardziej wartościowych graczy w naszej drużynie. 🙂

OldLady
4 lat temu
Reply to  kubak

Mnie co innego cieszy. Chiesa został zachęcony do dryblingów przez Pirlo,a Chiesa właśnie dryblingiem wykreował akcję bramkową. Były jakieś staty w których Chiesa był na pierwszym miejscu w dryblowaniu w Serie A. Dobrze, że Pirlo to dostrzegł i z tego korzysta. Sam Chiesa był w meczu bardzo aktywny, ale nie przemotywowany jak z Crotone- co wtedy przyniosło czerwień. Wypadł moim zdaniem dużo lepiej niż Kulu – który nie umiał współpracować z Cuadrado. Kulu miał 2 sytuacje – to on powinien zakończyć akcję golem po podaniu Ramzeya, a także ładnie uderzył sytuacyjną piłkę piętą w światło bramki. Poza tym właśnie miał… Czytaj więcej »

NR.17
NR.17
4 lat temu
Reply to  OldLady

Ale wiesz, że to schodzenie do środka nie wynika z widzimisie Kulusevskiego, tylko z wytycznych trenera? Nie ma co obwiniać Szweda, że nie potrafi się odnaleźć na nie swojej pozycji.

OldLady
4 lat temu
Reply to  NR.17

Jeśli to kwestia zaleceń trenera to słabo to wyglądało. Myślałem, że Kulu będzie obiegany przez Juana, że pograją coś z klepki, itd. Jednym słowem byli jacyś niekompatybilni po tej stronie, a prym przejął Juan.

luque10
4 lat temu

Chiesa ładnie wchodzi w pojedynki, widać że bierze na siebie odpowiedzialność, a tego brakuje nam na skrzydłach.
Wiadomo, chłopak ma dużo do poprawy, ale wczoraj był jednym z najlepszych na boisku.

anavrin_
4 lat temu
Reply to  luque10

Dwie migawki z meczu z Crotone i Dynamem. Pierwsza to Bernardeschi otrzymujący uwalniające podanie w okolicach bodajże 70. minuty, który biegnie do przodu, po czym zamiast wchodzić w pojedynek jeden na jednego z obrońcą Crotone zatrzymuje się i wycofuje. Druga to Chiesa otrzymujący uwalniające podanie w okolicach bodajże 20. minuty, który biegnie do przodu, po czym wchodzi w pojedynek jeden na jednego z obrońcą Dynama i oddaje celny strzał na bramkę. To był dla mnie tak ogromny kontrast w zachowaniu obu, że jeśli miałbym możliwość, to dodałbym to do jakiegoś podręcznika pt. „Rola aspektu psychologicznego w piłce nożnej”. Zwłaszcza, że… Czytaj więcej »

luque10
4 lat temu
Reply to  anavrin_

Co do porównania umiejętności po części się zgadzam, chociaż drybling sam w sobie to ciekawa sprawa. Bernardeschi to napewno lepszy technik od Chiesy, ale nie ma dynamiki tego drugiego. Chiesa robi proste zwody, raczej nic wyszukanego nie wymyśli, ale w tej prostocie jest metoda. O wszystkim jednak decyduje głowa. Jak wiele znaczy psychologia w piłce nożnej, nie trzeba chyba tłumaczyć. Te akcje o których wspominasz, to pokaz jak to jest mieć skrzydłowego (Chiesa) i piłkarza, który po prostu jest by na boisku była jedenastka (Bernardeschi). Szkoda, bo potencjał tkwi w obu. Chiesa widać ma, kompletnie inny charakter, cały czas przeżywa… Czytaj więcej »

juvefan
4 lat temu

Panowie wszystko ładnie i pięknie Chiesa będzie kozak i tego się trzymajmy, tylko niech mi ktoś powie jak tu naszych skrzydłowych ustawić na boisku bo nie sądzę ze Ronaldo odda od tak lewą stronę a chyba na tej Chiesa czuję się najlepiej. Bo rozumiem że Kulusevski to prawo skrzydłowy czy napastnik prawy !?

clyde_1987_
4 lat temu

Federico Chiesa nie jest pozbawiony wad, ale nie możemy też mieć wątpliwości, że mamy do czynienia z zawodnikiem szalenie ambitnym i nastawionym na duży sukces. W tym kontekście nie może dziwić, że po spędzeniu kilku lat w dorosłej ekipie Fiorentiny tak bardzo zależało mu na przenosinach do Juventusu, w barwach którego zaliczył udany debiut w Lidze Mistrzów. Głęboko wierzę, że z biegiem czasu Włoch będzie coraz lepszy i tym samym stanie się na długo ważnym ogniwem naszego zespołu.
Gdybym miał dziś wytypować który z dójki Kilusevski – Chiesa okaże się zawodnikiem lepszym, to postawiłbym na tego drugiego.

Najnowsze artykuły:
Przejdź do paska narzędzi