Chiesa ponownie łączony z Chelsea
Federico Chiesa stale budzi zainteresowanie topowych klubów. Jak podaje portal Todofichajes, Chelsea wciąż pamięta o nazwisku 24-latka.
Włodarze londyńskiego klubu marzą o transferze Erlinga Haalanda, lecz ze względu na możliwe trudności uniemożliwiające przeprowadzenie tej transakcji, mieli oni zwrócić się właśnie w stronę gracza Juve. The Blues mają być gotowi wyłożyć nawet 100 mln euro za kartę zawodniczą Chiesy.
Stara Dama oczywiście wolałaby zatrzymać Włocha w Turynie, lecz ewentualne problemy finansowe mogłyby skłonić Cherubiniego i spółkę do spieniężenia Fede.
Źródło: juvefc.com
Za przeszło 100mil. Idz kupimy 3 zawodników za to
Sprzedawać powinniśmy zawodników słabych, niesprawdzonych, obciążających budżet, a nie najlepszych. Chiesa nie był dobrze wykorzystywany, jednak w formie da więcej niż połowa składu.
Mamy zbyt wiele ludzi do odpalenia, żeby szukać pieniędzy w zawodnikach topowych.
Wiem ale tamtych nikt nie chce takimi kontraktami tłustymi .a chiesa Bardzo mnie zawiódł w kilku ważnych meczach . często oglądam sasuolo i tam berardi ciągnie zespół i jest bardzo dojrzały.
Jednak granie w Sassuolo bez presji jest zupełnie innym graniem, niż granie w Juventusie.
W jakich kilku meczach zawiódł Cię Chiesa, jeśli mogę wiedzieć?
Ogólnie też jestem zdania, że nie jest to piłkarz z poprzedniego sezonu i z Euro, jednak wina leży po stronie trenera, który nie uważa go za zawodnika, który zasługuje na własną, pozycję w, zespole.
Dokładnie, porównywanie Chiesy i Berardiego nie ma sensu, tym bardziej że ten pierwszy łączy granie w Serie A z ligą mistrzów i pewnie słabe mecze o których pisze kolega wyżej mogą odnosić się też do tych drugich rozgrywek. Chiesa może i w kilku meczach nie podołał, ale wciąż to najważniejsze koło napędowe w ataku. W wielu spotkaniach uratował nam cztery litery.. nie sztuka sprzedać takiego zawodnika i wziąć trzech średniaków żeby zapchać skład. Jeżeli chcemy wrócić do topu to takich piłkarzy jak Chiesa potrzebujemy jeszcze że trzech, którzy zostawią płuca i serce na boisku.
Mielismy niedawno w redakcyjnym gronie coś na kształt dyskusji o Berardim. To jest zawodnik totalnie jednowymiarowy i ograniczony. Nie sadzę żeby podskoszył w karierze wyżej niż Sassuolo lub inny zespół podobnej klasy.
Przypominam, ze on już miał w karierze mozliwość grania w Juve oraz Interze ale wolał zostać w Sassuolo. Naszym wielkim problemem jest brak charakteru drużyny.
Berardi potrafi grać w piłkę ale charakteru i „cojones” to on by do Juve nie wniósł.
Nie sprzedawać, a dokupić Serba z Violi i jazda. Chiesa, Dybala, Vlahović – i mamy piękny atak, harpagan, technik i maszyna.