Ciekawa wypowiedź Giovanniego Galeone
Giovanni Galeone, przyjaciel i mentor Maxa Allegriego, uważa, że trener Juventusu potrzebuje więcej czasu, by zespół zaczął grać lepiej, ponieważ problem jest bardziej złożony.
Po dwóch kolejkach nowego sezonu Stara Dama zdobyła zaledwie punkt w starciach z teoretycznie niżej notowanymi rywalami – Udinese i Empoli.
Nie spodziewałem się, że Juve będzie miało tylko punkt po dwóch meczach. Po pierwszej połowie w Udine myślałem nawet, że Allegri już rozwiązał problemy Bianconerich, ale oczywiście tak nie jest – powiedział w Radio Kiss Kiss były trener m.in. Udinese i Peskary.
Juventus ma wielu bardzo dobrych piłkarzy, którzy są od lat w tej kadrze. Allegri ujawnił mi jednak, że musi ciężko pracować ze swoim sztabem. Kręgosłup zespołu od jakiegoś czasu jest taki sam, ale zawodnicy grali w ostatnich latach według tak różnych pomysłów na piłkę nożną, że po prostu się gubią.
Juve musi wrócić do „stylu strachu”, tak jak w przeszłości, kiedy mieli przewagę dwóch bramek, a spotkanie zamykali mentalnie – przeciwnicy już myśleli wtedy o kolejnym meczu, nie próbując odrabiać straty, bo rywalizując z Bonuccim, Chiellinim i organizacją Allegriego wiedziałeś, że nie masz szans na odwrócenie losów.
Problem z zawodnikami Juventusu polega na tym, że każdy chce grać po swojemu. Max potrzebuje znacznie więcej czasu, żeby to uporządkować.
Jeśli ewolucja piłki ma wyglądać w ten sposób, że dryblowanie zaczyna się od tyłu, od bramkarza, to jestem po stronie Allegriego, bo to żadna ewolucja.
Allegri wiedział, że Ronaldo planuje latem odejść z klubu. Trener zaakceptował tę decyzję, ponieważ chce budować zespół na przyszłość.
Źródło: juvefc.com
Mądrego to i miło posłuchać 😀