Clegg: Ronaldo może grać jeszcze przez lata
Mick Clegg w rozmowie z La Gazzetta dello Sport chwalił pracę, jaką wykonuje Cristiano Ronaldo.
Przed Ronaldo najlepszym sportowcem pod względem pracy nad swoim ciałem był Ryan Giggs – powiedział Clegg, który był trenerem od przygotowania fizycznego w Manchesterze United za czasów Sir Alexa Fergusona.
Był najsilniejszy i zwracał największą uwagę na szczegóły. Jeśli Giggs grał w United do 40 roku życia, Ronaldo może grać do 41 roku życia.
Cristiano był jedynym, który potrafił wyjść poza wysokie standardy Giggsa.
Napastnik Juventusu stał się czwartym najlepszym strzelcem w historii piłki nożnej i teraz dzieli go tylko 59 goli od najlepszego strzelca wszechczasów Josefa Bicana.
Zdobędzie więcej goli niż Becan.
Ronaldo zmieni swój sposób gry, może także swoją rolę, tak jak stało się to z Giggsem. Zamierza pozostać na szczycie, ponieważ ma obsesję na punkcie bycia najlepszym w historii.
Dużo trenuje, dba o regenerację i sen, ma kucharza, wie, jak unikać stresu. Zwraca uwagę na szczegóły, to jest ten sekret.
Źródło: football-italia.net
Ronaldo spokojnie może i będzie grał tak długo jak Zlatan. Pytanie czy w Juve. Moim zdaniem wypełni kontrakt i przejdzie do Paryża. Tam potrzebna będzie gwiazda jak klub opuści Mbappe, dogorywał będzie DiMaria. PSG potrzebuje medialności Ronaldo i ten im ją zapewni.
Sportowo też będzie to ciekawe – Ronaldo będzie strzelał w lidze i znów w LM – układ dla obu stron idealny.
Pasjonujące jest jeszcze jedno – jak długo pociągnie jeszcze Messi? Bo o ile o CR wszyscy mówią, że da radę jeszcze długo tak o Messim trochę ciszej.
Moim zdaniem Messi też pogra długo. Zmienił rolę na boisku, mniej biega i (tak, to możliwe) jeszcze mniej jest angażowany w grę obronną. Dodatkowo, jego styl gry nie jest oparty na aspektach fizycznych, on od zawsze dreptał przez większość meczu. A teraz, gdy gra jako rozgrywający ustawiony głównie po boku, między liniami ataku i pomocy, wykonuje też mniej sprintów. No i trzeba przyznać, że zdrowie też ma po prostu dobre. Trudno powiedzieć, czy prowadzi się tak jak Ronaldo, ale na pewno nie ustępuje mu bardzo wiele, bo nie może. Inaczej nie utrzymywałby formy tak długo.