Conceicao: Pokazaliśmy nasze DNA
Sergio Conceicao wierzy, że wyeliminowanie Juvenusu, grając w dziesiątkę zostanie na długo zapamiętane.
Takie mecze zapisują się w historii klubu. Gracze pokazali fanom swoją pasję – powiedział Conceicao w rozmowie z UEFA.com.
Piłkarzom udało się pokazać prawdziwą esencję i prawdziwe DNA FC Porto. Poruszyła mnie ich niesamowita determinacja i duch poświęcenia.
Mam grupę odważnych zawodników, którzy dobrze zinterpretowali to, co chcieliśmy zrobić, grając przeciwko wspaniałej drużynie, mającej piłkarzy na bardzo wysokim poziomie. Cierpieliśmy, ale też stwarzaliśmy Juventusowi trudności. Byliśmy prawdziwym zespołem.
Gratulacje dla zawodników, wykonali fantastyczną robotę. Po wyrzuceniu Taremiego pokazaliśmy DNA FC Porto. Nigdy nie przestaliśmy wierzyć – to jest prawdziwe DNA FC Porto.
Były skrzydłowy Lazio, Parmy i Interu został zapytany o rozmowę, którą przeprowadził ze swoimi zawodnikami przed dogrywką.
Powiedziałem im, że z każdy musi dać z siebie jeszcze trochę więcej. W takich sytuacjach również znajdujemy w sobie tę siłę.
Źródło: tuttojuve.com
🤦♂️
Wiadomo, że ma prawo chwalić swoich piłkarzy, bo i jest to sukces Porto.
Nie róbmy jednak z nich bogów, karny na Ronaldo w pierwszym meczu, wylew Bentancura, wątpliwy karny w drugim, mur parodia. Takie to DNA. Szacunek się należy, bo grali naprawdę solidnie i przede wszystkim twardo i skutecznie, ale nie róbmy jaj.
Ty sobie teraz żartujesz? Wyeliminowali dużo wyzej notowanego rywala, będąc zespołem lepszym w dwumeczu, grając w rewanżu 70 min. w osłabieniu. To tak żeby oddać proporcje, JUve eliminuje Bayern w podobnym scenariuszu. Czujesz temat?
Przypomnij sobie mecz Barca-Juve z 2003 roku.Czerwona kartka Davidsa, Barca ciśnie nas nieustannie , jedna kontra, gol Zalayety. Tak się pisze historię. Tym bardziej, że mowa o słabszej zespole, która wyeliminowal potentata europejskiego, którego marka jest nieporównywalnie większa.
Tak, Conceicao ma prawo, nawet obowiązek chwalić swój zespół. Odjebali kawał dobrej roboty.
Przecież napisałem, że należy im się szacunek, ale bez przesady. Ty sobie chyba żartujesz. Wspominasz mecz, w którym, zwyczajnie napisała się historia, jedna drużyna ograła drugą. Tak samo Lyon nas ograł i szacunek im za to (to było DNA jeśli mamy coś takiego powiedzieć) to samo Ajax ( stłamsił wielkie Juve), ale co do Porto, rozumiem rozgoryczenie, bądźmy poważni. 3 na 4 bramki Porto zrobiliśmy sobie sami, bo chociaż Porto zasłużyło na awans w pewnym sensie, tak my również odrabiając straty w rewanżu. To nie heroiczną walką Porto wygrało, chociaż doceniam ich wkład, to liczy się to co w siatce,… Czytaj więcej »