Cuadrado nieprzejęty słabym początkiem sezonu
Juan Cuadrado nie martwi się nie najlepszym początkiem sezonu w wykonaniu Juventusu.
Stara Dama zajmuje obecnie dopiero piąte miejsce w tabeli Serie A z dziewięcioma punktami po pięciu kolejkach, w tym trzema oczkami za walkower z Napoli.
W porównaniu z kilkoma ostatnimi sezonami ten początek jest nieco powolny – przyznaje Kolumbijski skrzydłowy w wywiadzie dla Sky Sport.
Jednak nadal nie przegraliśmy meczu i pamiętam, że kiedyś mieliśmy już zły start, ale udało nam się powrócić i osiągnęliśmy wspaniały wynik.
Były zawodnik Chelsea odniósł się do sezonu 2015-16, kiedy Stara Dama traciła aż 11 punktów do lidera tabeli po 10 kolejkach, a i tak sięgnęła po tytuł.
Z kolei już w środę Bianconeri będą gościć Barcelonę w drugiej kolejce fazy grupowej Ligi Mistrzów.
To będzie piękny mecz z wielkim przeciwnikiem, musimy pokazać siłę Juventusu.
Przeciwko takim drużynom zawsze dajemy z siebie coś więcej. Podejdziemy do tego meczu z determinacją i chęcią wygranej.
Musimy pamiętać, że jesteśmy profesjonalistami i walczyć wszystko do końca.
Źródło: football-italia.net
Czego by nie mówić na Juana, to jest gość trzymający poziom od lat. Słabe mecze ma bardzo rzadko, zazwyczaj daje indywidualnie więcej niż większość. Dobrze, że perukarz go do Interu nie kupił.
Juan się nie przejmuje bo jako nieliczny trzyma poziom. Dobre zrozumienie z Moratą i indywidualnie robi różnicę. Szkoda, że nie zdobył wczoraj gola, zasługiwał na niego.
Początek sezonu nie zachwyca, ale spokojniej. Nie wiem czy Pirlo będzie zbawicielem, ale wiem że przy tak sporej wymianie zawodników potrzeba czasu. Przerwy na reprezentacje też nie pomogły. Dajmy im czas do końca roku, w końcu zatrybi, albo nie 😛
Tylko jeśli nie zaczniemy regularnie punktować, to będzie już po zawodach.
punktujemy regularnie i nie przegralismy jeszcze. mamy tylko 4 pkt straty do lidera.
Punktujemy regularnie, w trzech meczach trzy punkty.😂😁
O cholera, JESZCZE nie przegraliśmy. Super, rozegraliśmy 4 mecze (walkoweru siłą rzeczy nie wliczam, bo żadna w tym nasza zasługa) i jeszcze nie przegraliśmy. No co za sukces.😁 Wygraliśmy JEDEN, tak, jeden mecz w lidze i mamy być zadowoleni? Sarri po takiej „znakomitej” passie byłby obrażany wszelkimi znanymi inwektywami. Za to Pirlo jest nietykalny, choć spieprzył początek sezonu.
Coraz śmieszniej robi się na tej stronie.😊
Należy mimo wszystko pamiętać, że nie mieliśmy praktycznie wcale okresu przygotowawczego, (dotyczy to także innych klubów) dodatkowo przerwa reprezentacyjna utrudniła nam pracę, pojawiło się wiele nowych twarzy, odeszło kilku istotnych zawodników. Taki Morata z Chiesą przyszli dosłownie w ostatniej chwili i marszu weszli do składu, na starcie wypadli nam istotni gracze jak: MdL (najlepszy nasz obrońca zeszłego sezonu), Dybala (wg wielu najlepszy zawodnik Juve i SerieA zeszłego sezonu), Sandro, póxniej dodatkowo Chiellini i Ronaldo(!). Dla przykładu jak to wygląda/wyglądało u innych topowych ekip w tym sezonie: Barca po 5 kolejkach ma 7pkt. i porażkę z Getafe na koncie, Real ma… Czytaj więcej »
Na naszym podwórku tylko Milan i Napoli imponują. Atalanta i Lazio zaliczały już kompromitujące występy. Rzymianie są obecnie w dole tabeli. A no to się nie ma czym przejmować. Eez. Na razie, tylko dwie drużyny mogą, potencjalnie, „odebrać nam” Scudetto. Inter przegrał tylko z Milanem i zaliczył remis z Lazio, więc te najtrudniejsze mecze ma za sobą. Odwróćmy kota ogonem – co jeśli Lazio, Atalanta i nie wiem, jakaś jedna randomowa drużyna wypali z formą? Czemu nie zakładamy takiego scenariusza? Atalanta czy Lazio obecnie grają słabo, to my też możemy, ale tylko my możemy odpalić z formą, reszta nie. Inna… Czytaj więcej »
dla mnie czesto jest zalosnie na tej stronie a nie smiesznie ale kazdy ma swoja opinie. a co do poprzedniego wpisu to przedstawilem ci jak wygladaja fakty bo zaklamujesz rzeczywistosc.
dla jansosci z gry tez nie jestem zadowolony ale tego mozna bylo sie spodziewac ze poczatek bedzie trudny.
minelo 5 kolejek i jestesmy w czubie ale Pirlo spieprzyl poczatek sezonu mimo ze nie przegral meczu…cos ci sie zwyczajnie odkleilo i tyle
Twoje argumenty są żałosne, na co zresztą zwrócił już uwagę kolega anarvin. Jeśli powodem do zadowolenia dla nas ma być to, że nie przegraliśmy z Crotone i Hellasem, to oznacza to jakieś dramatyczne obniżenie oczekiwań wobec Juventusu, na co trudno mi znaleźć wytłumaczenie. Niby w jaki sposób zakłamuję rzeczywistość? Pisząc, że Pirlo wygrał jeden mecz ligowy? Taka jest prawda. Dostaliśmy w prezencie drugi komplet punktów od sędziów i tyle sukcesów tego zespołu. Do tego trzy remisy, w tym przynajmniej jeden kompromitujący. Trudno mi ocenić jak dalej potoczy się ten sezon. W tej chwili nie wygląda to imponująco. Jeśli tego nie… Czytaj więcej »
po pierwsze ja przedstawilem fakty a nie argumnety i to jest kolejny fakt.
po drugie tez nie jestem zadowolony z gry i nie pisalem nigdy ze jest inaczej.
tworzysz teraz watki i chyba sam ze soba dyskutujesz xD
co do zklamywania rzeczywistosci chodzilo mi o twoj wpis ktory brzmi „Tylko jeśli nie zaczniemy regularnie punktować, to będzie już po zawodach.”
na co ja przedstwilem ci fakt ze punktujemy, nie przegralismy i tracimy tylko 4 pkt do lidera.
To nie jest zakłamywanie rzeczywistości tylko prawdopodobny scenariusz. Jeśli nie zaczniemy wygrywać, to dystans do czołówki nie będzie się zmniejszał tylko zwiększał, bo jeśli liczysz na to, że skoro Juventus gra słabo, to wszyscy rywale solidarnie też będą grali biedę, to takie myślenie jest naiwne.
Twoje „fakty” to m.in. ten, że „punktujemy regularnie”.😁 Może to i fakt, ale nie mogę przestać się śmiać.😂
czyli smiejesz sie z wlasnej glupoty w sumie. z faktami sie nie dyskutuje.
prawdopodbny scenariusz moze byc jakikolwiek.
ja odnosze sie do tego co jest a nie co moze byc zaleznie od kogos widzimisie.
Twój atak personalny świadczy jedynie o braku argumentów. No cóż, niektórzy, kiedy nie udaje im się kogoś przekonać, zaczynają się frustrować. Przykry to widok, ale niewiele mnie Twoje stany emocjonalne obchodzą. Napisałeś natomiast zabawną głupotę, że regularnie punktujemy, co w kontekście trzech remisów z rzędu brzmi po prostu kuriozalnie. Może to sprawa ambicji, bo zapewne zawodnicy i kibice Crotone lub Benevento byliby szczęśliwi z powodu takiego początku sezonu. To jest jednak Juventus i tu remisy z zespołami, które powinny dostarczać nam kompletu punktów, nie powinny i nie mogą nikogo satysfakcjonować. Juventus to zespół, który w każdym spotkaniu z dowolnym zespołem… Czytaj więcej »
ja podaje jedynie suche fakty nic wiecej nie staram sie ciebie przekonac. zwyczajnie jestes odporny na fakty i tyle.
jak mozna twierdzic ze regularnie nie punktujemy piszac ze mamy 3 remisy pod rzad? przeciez za kazdy remis jest punkt. nie wiem jak inaczej mozna to uargumentowac niz podajac suchy fakt ktorego nie jestes w stanie przyswoic czy zaakcepotwac.
to jakie masz oczekiwania nie ma zadnego znaczenia ani to jak wrozysz z fusow co bedzie gdyby.
Dawno nie spotkałem takiego hipokryty, który odwraca kota ogonem. Od kiedy to remisy zespołu faworyzowanego w powszechnym odbiorze i dla normalnego kibica, a nie czubka z Tworek określa się mianem „regularnego punktowania”? Oczywiście, obiektywnie rzecz ujmując za remis jest przyznawany jeden punkt, z tym nie zamierzam polemizować, ale to tylko sucha statystka. Wniosek z niej płynie taki, że ten jeden punkt to w istocie utrata punktów dla faworyta, który powinien był ten mecz wygrać! Nie bez kozery remis określa się mianem straty punktów i jest to powszechnie stosowany zwrot w języku polskim, zwłaszcza, jak już wspomniałem, w kontekście drużyny będącej… Czytaj więcej »
ja rozumiem to jak probujesz manipulowac tym faktem punktowania ale siejesz zamet jak bysmy juz przegrali sezon a pomijasz to ze jestesmy na 5 miejscu mamy strate tylko 4 pkt do lidera i minelo tylko kilka pierwszych kolejek bez sparingow przed sezonem i majac tez pomiedzy meczami przerwe na reprezentacje.
kolejny raz tylko przedstawiam fakty. istotne sa tylko fakty a nie interpretacje zalezne od widzimisie danego marudy. widocznie twoje iq nie pozwala ci na ograniecie tego i siejesz same tezy na podstawie myslenia zyczeniowego i wrozennia z fusow.
tak jeszcze odnosnie tego nieszczesnego meczu z Hellasem https://juvepoland.com/2020/10/28/taktyka-w-meczu-z-hellasem/
namiastka ale jednak sluszna. jak pisalem wczesniej glebsze analizy tez sa w necie. owszem tez uwazam ze powinnismy takie mecze wygrywac ale rozumiem na jakim etapie jest druzyna.
Przy tym powinniśmy mieć na luzie tyle samo punktów co lider, bo mecze z Crotone i Hellasem to dla Juventusu powinien być kolejny dzień w biurze, czyt. formalność. Dodajmy do tego, że trzy punkty otrzymaliśmy za frajer.
Argument o tym, że nie przegraliśmy uważam za nietrafiony, bo lepiej raz wygrać i raz przegrać niż dwa razy zremisować. Wolałbym więc porażkę z taką Romą i zwycięstwo z Hellasem lub Crotone niż (+1 punkt do naszego dorobku).
to ile powinnismy miec punktow to myslenie zyczeniowe i nic wiecej. moglibysmy miec komplet albo i zero a liczy sie tylko to ile mamy. jestes ignorantem jesli tak oceniasz mecz z Hellasem i nie chce mi sie ci tlumaczyc dlaczego bo o tym meczu inni juz przedstawiali fakty ze to nie jest latwy mecz. chcesz poczytaj sobie forum odnosnie tego meczu. to co lepiej a co gorzej to wiesz mozna sobie o kant tylka. ja tylko stwierdzam fakty. 5 miejsce bez przegranej i 4 pkt starty do lidera. ja bym wolal tez duzo rzeczy ale jakie to ma znaczenie? owszem… Czytaj więcej »