Czterech graczy Juve na celowniku Atalanty
Atalanta popisowo podebrała w ostatnich latach dwóch młodych i perspektywicznych obrońców Juventusu. Najpierw za okazyjną kwotę sprowadziła do siebie Cristiana Romero, a po sprzedaniu go do Tottenhamu, na jego miejsce kupiła Meriha Demirala. Jak donosi serwis Calciomercato, La Dea postara się o kolejne transfery graczy Starej Damy.
Dyrektor sportowy Atalanty, Giovanni Sartori, mecz Juve z Genoą oglądał na Allianz Stadium. Istnieje prawdopodobieństwo, że przy tej okazji rozmawiał z włodarzami turyńskiego klubu na temat potencjalnych transakcji. Na jego liście życzeń ma znajdować się czterech Bianconerich – Dejan Kulusevski, Arthur Melo, Kaio Jorge i Luca Pellegrini.
Szczególnie ten pierwszy ma budzić spore zainteresowanie. Orobici chcieliby sprowadzić Szweda z powrotem do Bergamo po prawie dwóch latach od sprzedaży właśnie do Juve. Cena 21-latka waha się w okolicach 35 mln euro. Na początku miałby on dołączyć do drużyny Gian Piero Gasperiniego na zasadzie wypożyczenia w styczniowym okienku, aby kilka miesięcy później dokonał się transfer definitywny. Ewentualna operacja czeka wciąż na aprobatę szkoleniowca.
Źródło: juvefc.com
Kulu i Melo tak, ale Kaio i Luca powinni dostać solidne okazje do grania i pokazania swoich umiejętności
Kaio potrzebuje oczywiście minut by można był go ocenić – tych oczywiście ma jak na lekarstwo. Ostatnio stał przy linii dobre 2-3 minuty, a następnie grał może 2-3 o ile można to nazwać graniem – bo piłki nawet nie dotknął.
Pellegrini wnosi dużo świeżości do naszej gry, a nie tylko ciągle kalkuluje jak Sandro. Powinien on pobudzić Alexa do lepszej gry bądź spowodować by ten został sprzedany.
Arthur ze względów finansowych może iść tylko na wypożyczenie – zaś sprzedaż Kulusevskiego za takie pieniądze mogłaby otworzyć nam drogę po Vlahovicia co wydaje się priorytetem Juve.
A może istnieje prawdopodobieństwo że Sartori do nas dołączy. Tyle że istnieje ryzyko, że wtedy byłoby profesjonalnie, stabilnie, z wizją, że Agnelli musiałby się liczyć z CEO – a to do nas nie pasuje począwszy od decyzji z Marottą. Paratici, Cherubini, Arrivabene, Nedved – to są widocznie postaci, na które obecnie (i chwilę temu) zasługujemy.