De Ligt: Czyste konto bardzo ważne
Po meczu z Bayerem Leverkusen z dziennikarzami w strefie mieszanej rozmawiał także Matthijs De Ligt.
To była naprawdę ważna wygrana. Wiedzieliśmy, że musimy wygrać po remisie w Madrycie, a jednak wygrana 3-0, oznaczająca zachowanie czystego konta jest jeszcze ważniejsza.
W niedzielę Juve zagra z Interem, a de Ligt zmierzy się ze swoim kolegą z reprezentacji Holandii, Stefanem De Vrijem.
Nie sądzę, żeby dało się teraz wskazać faworyta. Inter ma świetny początek sezonu, a my również. Zaliczyliśmy jeden remis, a reszta to zwycięstwa. To będzie wielki mecz, nie mogę się go doczekać i mam nadzieję, że uda nam się wygrać.
To naprawdę miłe grać przeciwko De Vrijowi. Na boisku będziemy rywalami, ale poza murawą jest moim dobrym przyjacielem, więc fajnie będzie zagrać przeciwko niemu.
Źródło: forzaitalianfootball.com
Po trudnym początku, MDL przy fajnym wsparciu trybun zagrał bardzo dobre spotkanie. Widać że nabiera pewności. Pisałem już , że kontuzja Kielona to jego wielkie szczęście, a i Bonus gra nieźle wiedząc , że to on pod nieobecność Kielona musi być bezbłędny. Czekam tylko na bramkę MDLa.
Wsparcie z trybun rewelacyjne. Praktycznie każde zagranie to brawa. Serce rośnie.
Też właśnie to zauważyłem. To fajnie go motywowało i dobrze robił te swoje fajne natychmiastowe doskoki z wybiciem piły. Świetne ma to zagranie – mega szybkie agresywne, nie pozostawiające rywalowi złudzeń i przy tym mocne fizycznie. Wykonywać je może tylko na dużej pewności siebie, a wczoraj ją miał. Chłopak rośnie w oczach.
Dopóki de Ligt będzie zawodowo uprawiał futbol, to cóż, będzie musiał udowadniać swoją wartość, to normalne. Na dziś również musi tego dokonywać, bezwzględnie: mamy do czynienia z szalenie drogim zawodnikiem, mającym za sobą bardzo udany sezon w Ajaxie, tak więc nie dziwi, że kibice(a przynajmniej część z nich)liczą, że ten pokaże się z dobrej strony z najlepszymi rywalami, a nie tylko tymi przeciętnymi, jak Bayer.
Nie ma co popadać w zachwyt. Testem dla niego będzie mecz na San Siro. Rywal z wyższej półki, trybuny przeciwko nam. W takich meczach musi udowodnić swoją wartość.
Swoją wartość udowodnił już w Ajaxie, nie tylko z ogórkami tam grał. Przypominam LM z Juve.
To dobry obrońca, będą z niego ludzie.
Nic nie musi udowadniać bo chłopak jest dobry. Ma ledwie 20 lat, opuścił strefę komfortu i kwestią czasu jest dojście do dyspozycji z Ajaxu. Ajax za nic miał obce trybuny czy to w Madrycie czy w Turynie – niestety również za sprawą MDL, który nas wykopał z tych rozgrywek.
Dopóki de Ligt będzie zawodowo uprawiał futbol, to cóż, będzie musiał udowadniać swoją wartość, to normalne. Na dziś również musi tego dokonywać, bezwzględnie: mamy do czynienia z szalenie drogim zawodnikiem, mającym za sobą bardzo udany sezon w Ajaxie, tak więc nie dziwi, że kibice(a przynajmniej część z nich)liczą, że ten pokaże się z dobrej strony z najlepszymi rywalami, a nie tylko tymi przeciętnymi, jak Bayer.
Nie porównuj Ajaxu do Juve. Inne oczekiwania, większa presja. Jest jednym z najdroższych obrońców w historii i oczywiście że musi potwierdzić swoją wartość w Juve.
Nie ma sie czym w ogóle martwić , gość już po tych kilku meczach zaczyna nabierac pewności , a będzie tylko lepiej 🙂
Czy aby na pewno Inter to taka znacznie wyższa półka niż Bayer? Na razie niewiele przemawia za tym, żeby Inter uznawać za potentata. Kilka wygranych spotkań w Serie A i kompromitujący remis w Lidze Mistrzów. Ot, potęga. Nie mam zamiaru lekceważyć Interu, ale oni wciąż muszą udowadniać, że są zespołem z wyższej półki.
Jestem daleki od koronowania Interu, zwłaszcza w kontekście europejskim, gdzie również Juventusowi będzie szalenie ciężko. Jeżeli chodzi o rozgrywki ligowe, to wciąż uważam Juventus za faworytów do zdobycia ostatecznego triumfu, niemniej stawiam też, że będzie to trudniejsze, niż choćby przed rokiem. Wracając do Interu: pomimo wpadki ze Slavią widać ewidentną poprawę w ich grze. Większość transferów z młodymi Włochami, Barellą i Sensim, na czele, jak do tej pory prezentują się świetnie lub co najmniej dobrze, zaś team jako taki, potrafi wyjść z trudnej sytuacji, jak to miało miejsce w Genui, gdzie szybko się pozbierali po czerwonej kartce Sancheza. Reasumując: uważam,… Czytaj więcej »
Są mocniejsi niż rok temu i nie zamierzam z tym polemizować, ale do tej pory Inter nie miał jeszcze w tym sezonie żadnego bardzo wymagającego rywala. Było po drodze Lazio, które pokonali i to właściwie wszystko, bo Milan w tej chwili trudno uważać za solidny. Poza tym mieli rywali z niższej półki, a i tak potknęli się na Czechach w Lidze Mistrzów. Wszyscy dotychczasowi rywale byli słabsi. Oczywiście nie sposób zlekceważyć faktu, że ich trenerem został Conte, co stanowi niewątpliwy atut, zwłaszcza na krajowym podwórku, i zanotowali bardzo dobry początek w rozgrywkach ligowych. Doceniam i upatruję w Interze głównego rywala… Czytaj więcej »
Oj będzie z niego pociecha. Mam wrażenie, że to jeden z tych stoperów których gra jest na prawdę ciekawa dla oka.