Prasa

einhard | 19 lipca 2022

De Ligt żegna Juventus, witaj Bremer?

Matthijs de Ligt pożegnał się z kibicami Juventusu po przeprowadzce do Bayernu Monachium.

23-letni Holender opuścił Ajax i przeniósł się do Juventusu latem 2019 roku i zaliczył 117 występów w Turynie, pomagając drużynie wygrać Scudetto, Coppa Italia i Supercoppa Italiana.

Nadszedł czas, aby zamknąć bardzo piękny rozdział w mojej karierze. Ogromne podziękowania dla całej rodziny Juventusu, klubu, trenerów, zawodników, personelu i fanów za miłość, którą mi okazaliście. To był zaszczyt walczyć u waszego boku i grać dla tej drużyny. Zawsze będziecie w moim sercu.

Bayern pozyskał de Ligta z Juventusu za 67 mln euro plus 10 mln euro w bonusach, a według prasy Bianconeri są blisko finalizacji transferu Gleisona Bremera z Torino, oferując lepsze warunki tak klubowi, jak i samemu zawodnikowi. Według Giovanniego Albanese transfer Brazylijczyka jest już przesądzony, a 25-latek już jutro ma stawić się w J|Medical na testy medyczne.

Ponadto spekuluje się, że Stara Dama nie chciała do tej pory pozyskiwać Nicolò Zaniolo, ponieważ Inter oddając pomocnika do Romy zagwarantował sobie 15% od przyszłej sprzedaży Włocha. Tym samym transakcja między Juve i Romą mogłaby zagwarantować Interowi dodatkowy zastrzyk gotówki na zakup Bremera, czego chcieli uniknąć Bianconeri.

Źródło: football-italia.net / twitter.com

Subscribe
Powiadom o
11 komentarzy
najstarszy
najnowszy oceniany
Inline Feedbacks
View all comments
luque10
2 lat temu

Here we go! Czyli raczej pewnik 😉

andi
2 lat temu

Pozbywamy się ostatniego topowego gracza (za takiego jest uważany, takim był w Ajaxie i takim zapewne będzie w Bayernie) w promo cenie. Jednocześnie mocno przepłacamy Bremera. Zarząd niedojdow. Jakby rodzina mocno nie wspomagała Agnelliego to klub już dawno ogłosiłby upadłość.

Kysio
Kysio
2 lat temu
Reply to  andi

Już dawno gdyby nie Exor i Elkan to byłyby w tym klubie spore długi. Dlatego Agnelli tak się do Super ligi pchał. Lapo już dawno powinien mi liścia i kopa na dowodzenia sprzedać.
Taka kasa to śmiech na sali. To znaczyłoby, że Juventus za Holendra sporo przepłacił jak tak… I nie wzrusza mnie gadka o koronaswirusach…

andi
2 lat temu
Reply to  Kysio

Juve za Holendra nie przepłaciło, wartości zawodników lecą po pobycie w Turynie lecz de Ligt jest przypadkiem odosobnionym i trzyma wartosc, co oznacza że dla znawców rynku to gracz dużego kalibru a nie sezonowy wybryk, jak np. Arthur, oby Bremer się nim też nie okazał, bo będziemy w czarnej ..i znowu będzie trzeba wspomóc Prezesa i klub

Last edited 2 lat temu by andi
Gregor del Ptasior
2 lat temu
Reply to  andi

No faktycznie… Pozbywamy się perełki i przepłacamy za jakiegoś cieniasa…

bre.png
Gregor del Ptasior
2 lat temu

A tu nieco większa próba. Porównanie 5 topowych CB.

bre.png
andi
2 lat temu

Czy ja, gdzieś napisałem że Bremer to cienias? Nie, pisałem że jedni mogą wyciągnąć w granicach 35 (a na rękę 3-3,5, tyle miał ustalone Inter, tylko Zhang zwlekał z transferem Skriniara), a dla innych (czyt. Juve) nie jest problemem dać 30% więcej (i blisko 100 na rękę graczowi), a później dziwota, że gracza nie można zbyć. Pokazujesz mi ostatni rok, porównaj 4 lata, albo przynajmniej najlepszy Bremera i de Ligta, jak już. Od wielu kwestii zależy to jak wygląda gra zawodnika, m.in: trening, zaangażowanie, atmosfera i przede wszystkim styl trenera. Widocznie ten Jurica był idealny pod Bremera, a Allegriego był… Czytaj więcej »

Pluto
2 lat temu
Reply to  andi

Ten ostatni topowy gracz był w hierarchii ligowych stoperów gdzieś między Tomorim, Kalulu, Kjaerem, Skriniarem, Bastonim, De Vrijem, Bonuccim i Bremerem. Z tego grona wyróżniała go tylko dwa razy wyższa pensja. Daleko za Chiellinim i K2.
Po wyśmianiu żądań Dybali i sprzedaży De Ligta likwidujemy kominy płacowe, uzdrawiamy finanse, zgarniamy obrońcę sezonu, krzyżujemy plany głównemu rywalowi i zastanawiamy się czy resztę kasy widać na Zaniolo, SMSa czy kolejnego klasowego obrońcę.

andi
2 lat temu
Reply to  Pluto

Co do pierwszej kwestii, patrz wyżej. Dodam tylko, że choć wkład jakościowy dla drużyny z Bremerem może być większy (wyjdzie z czasem), to jednak sporo tracimy marketingowo.
To ile kto zarabia, to rzecz względna. Bonu zarabiał niemal tyle samo co de Ligt to raz, a dwa rozegrał do tego sporo mniej minut. Który zatem jest bardziej kosztowny dla klubu, wykonujący swoją robotę czy leczący lub przyglądający się jej?
Z tej podwójnej transakcji zostaje jakieś 25 do SMS brakuje Ci jeszcze jakieś 50.

Pluto
2 lat temu
Reply to  andi

Tracimy marketingowo? Być może na Dybali ale na MdL? To nie są liczby warte zachodu.
Leo zarabiał na rękę koło 6 a De Ligt 10, jego pensja to była abstrakcja.
Ile dokładnie zostało nie wiemy ale można śmiało zakładać że te pieniądze zadecydują o jednym transferze do pierwszego składu.

andi
2 lat temu
Reply to  Pluto

Bonu miał bodaj 6,5 netto, ale podobną kwotę brutto, co de Ligt, a to ona stanowi koszt dla klubu. Zagrał blisko 900 min mniej od Holendra, więc łatwo wyliczyć, który był droższy dla klubu, chyba że nie ma znaczenia czy mamy do czynienia z pustymi przebiegami (siedzeniem na ławie) i z grą. Można to przenieść na zwykłą działalność gospodarczą, czy dla pracodawcy bardziej kosztowny jest pracownik, który pracuje czy taki który jest ciągle na jakiś urlopach i przerwach. Więcej niż owe 25 (max 27) z obu transferów nie będziemy mieli, bo raczej wiadomo, że Juve 41 płaci sąsiadowi w tym… Czytaj więcej »

Najnowsze artykuły:
Przejdź do paska narzędzi