Moim zdaniem powinien zostać. Oczywiście to nie zawodnik na rolę nr1, ale jako zmiennik jest dobry. Zarabia naprawdę mało, jak na Juve, a gdy gra to trzyma poziom. Do tego to „człowiek Allegriego”, więc lepiej go zostawić.

Jakby do nas dołączyli dwaj boczni obrońcy z Udinese – Molina i Udogie – to byśmy podnieśli jakość naszych boków w sposób bardzo znaczny. To są topowi boczni obrońcy ligi, obaj mają przed sobą swój prime time. Molina już teraz jest podstawowym PO reprezentacji Argentyny. Jestem na tak, nawet jakby trzeba było sporo dopłacać do tych ,,wymian”.

Zaczyna mi się podobać nasz stanowczość w kwestiach kontraktowych. Nie ma tłumaczenia, że przecież mało zarabia i nie płacze, że siedzi na ławce… Musimy się wreszcie wyzwolić od przeciętniaków i nieudaczników.

Jeśli zarząd ma jakiś pomysł, to niech odchodzi. Nie będę go żałować, bo koleś jest po prostu za słaby.

Plusem porażek takich jak finału Superpucharu Włoch czy Pucharu Włoch jest brak alibi dla zarządu do dokonania większych zmian(brak czwartego miejsca w Serie A nie wchodzi w grę, ponieważ mogłoby to spowodować poważne kłopoty finansowe klubu), dzięki czemu możemy mieś szansę na realną i szybką zmianę gry naszego zespołu. Jeżeli faktycznie pojawi się opcja wzmocnienia lewej lub prawej flanki defensywy, to możemy bez żalu pożegnać De Sciglio. Jednak nic na siłę(Molina wygląda dziś dobrze, ale równie dobrze, a może i lepiej, wyglądał przed laty Isla, który okazał się u nas niewypałem, bo mimo wszystko Włoch bywał przydatnym jokerem w poprzednim… Czytaj więcej »

Jeśli rzeczywiscie de Sciglio godzi sie na obnizke zarobkow, tak jak podawala prasa, to moim zdaniem powinien zostac. Ot, uzyteczna zapchajdziura w defensywie, znajaca system preferowany przez trenera. Do tego wcale nie gorszy niz Sandro lub Danilo.

Do widzenia.