Di Canio: Zawodnicy nie mają prawa narzekać
Paolo Di Canio stwierdził, że mecze grane w środku lata nic nie zmieniają dla graczy, którzy i tak musieliby rozgrywać spotkania towarzyskie na krańcach świata.
Gracze nie mogą narzekać – powiedział były zawodnik Juve w rozmowie z Il Mattino.
Pamiętam, kiedy w środku lata zawieźli nas, abyśmy grali w León de los Aldamas w Meksyku. Były 42 stopnie i był to tylko mecz towarzyski. Marco De Marchi i Gianluca Luppi potrzebowali respiratora w połowie pierwszej połowy.
Podobają mi się te letnie mecze, są prawdziwe. Z pewnością mają większą liczbę przerw, ale to i tak o wiele lepsze niż gry towarzyskie z drwalami, gdzieś w górach. Wygrywasz 12-0, ale ryzykujesz złapanie kontuzji, tak jak teraz, ale teraz zawodnicy przynajmniej o coś walczą.
Normalnie o tej porze, w lato podróżowaliby na drugą stronę świata, aby zagrać z Manchesterem City lub Chelsea. Teraz przynajmniej wysyłają sygnał do ludzi, zwykłych, szarych ludzi, którzy mają trudności, którzy muszą przebyć kilometry tylko po to, aby dostać się do pracy i potrzebują odwrócenia uwagi od swoich problemów. Ich problemy mogą zostać załagodzone dzięki oglądaniu piłki w telewizji w tym trudnym czasie.
Źródło: tuttojuve.com
Zgoda, ale piłkarze nie tyle kopaliby się po czołach na jakiś pre-sezonach w USA, ale graliby Euro.
A nie zapomniał zahajlować na powitanie?
Po strzeleniu bramki dla Interu w poprzednim spotkaniu, Lukaku, wykonał gest, który jednoznacznie kojarzy się z terrorystyczną organizacją jaką były Czarne Pantery i jakoś nikt nie robił z tego afery. Co do samego Di Canio, to Włoch nigdy nie krył, że ma poglądy prawicowe, w jakimś stopniu nawet faszystowskie, co nie jest wielką sensacją, jeżeli weźmiemy pod lupę społeczeństwo włoskie. Musimy rozdzielić takie pojęcia jak nazizm i faszyzm, który według stosunkowo dużej populacji włoskiej przysłużył się ich krajowi dobrze, a przynajmniej w niektórych kwestiach. Nie tak dawno temu taki pogląd wyraził Pellissier, a do faszystowskich poglądów przyznał się też Abiatti.
U piłkarzy zapewne nie, ale w środowisku kibicowskim w Polsce zdecydowanie dominuje ideologia skrajnie prawicowa, czasem wręcz faszystowska. Jestem jak najdalszy od idealizowania tej ideologii, podobnie jak nie przekonują mnie takie opinie, że faszyzm dobrze się przysłużył większości społeczeństwa. Podobną retorykę w Polsce mogą stosować spadkobiercy komunizmu, którzy będą twierdzić, że PRL w sumie to nie był taki zły ustrój, a gnębieni byli tylko niewygodni i niepokorni, co w przypadku tego drugiego właściwie w pewnym sensie jest prawdą. Mimo wszystko nie zmienia to całościowej oceny komunizmu w Polsce, podobnie jak faszyzmu we Włoszech. Dziwi mnie doprawdy, że w Polsce, która… Czytaj więcej »
Ja się tym wszystkim tak nie emocjonuje, a jedynie przytaczam ci fakty, które dotyczą zarówno Di Canio jak i części włoskiego społeczeństwa. Słusznie przytoczyłeś przykład z naszego podwórka: komunizm był u nas relatywizowany wielokrotnie i to nie tylko przez średnio świadomych społecznie starszych ludzi, ale nawet młodzież, która ustrój ten zna jedynie z książek. Poza wszystkim współcześni młodzi ludzie z Zachodniej Europy czy Stanów, są zafascynowani ideologią komunistyczną, marksizmem czy nawet maoizmem, co trwa nieprzerwanie od symbolicznej daty 68 roku. Jeżeli chodzi o Włochy, to tamtejsze społeczeństwo od dekad ma słabość do skrajnych poglądów czego małymi przykładami są ex-piłkarze; Lucarelli(komunista)… Czytaj więcej »
To nie jest sprawa emocjonowania się, raczej stwierdzenia dość oczywistej prawdy, że tego typu radykalne poglądy trafiają do opinii publicznej również dzięki sportowcom. Wystarczy przywołać rozmaite głupoty, które ostatnimi czasy wygaduje Djokovic (przez złośliwych nazywany obecnie DjoCOVIDem) najlepszy obecnie tenisista świata, który lepiej gdyby milczał, bo to wstyd dla świata sportu. Rzecz jasna nie on pierwszy, bo ten szeroko rozumiany świat sportu, jak każda dziedzina życia, nie jest wolny od idiotów, że choćby Rodmana przywołam czy naszego surfera Brzozowskiego. Też niezły brylant. PS: Generalnie zgadzam się, że zachodni mainstream lepiej reaguje na lewicowe skrajności. To wynika z ich doświadczeń. Oni… Czytaj więcej »