Dlaczego transfer Lukaku do Juve nie doszedł do skutku?
Juventus pokonał Chelsea 1:0, a jedna z większych gwiazd londyńskiej ekipy, Romelu Lukaku, nie pokazała zbyt wiele. Przy tej okazji warto wrócić do lata 2019, kiedy to Belg był bardzo bliski dołączenia do Juventusu. Calciomercato ujawnia, jak niewiele zabrakło do transferu.
W okresie letniego okienka transferowego w 2019 roku, Lukaku wyrażał chęć opuszczenia Manchesteru United. Spore zainteresowanie okazała Stara Dama i ewentualna transakcja miałaby opierać się na wymianie za Paulo Dybalę. Oba kluby z entuzjazmem podchodziły do tego rozwiązania, a samemu Lukaku podobała się perspektywa ubierania koszulki Juve.
Cały plan spalił na panewce dzięki Paulo Dybali. Argentyńczyk chciał za wszelką cenę zostać w Turynie i odrzucał każdą ofertą, w tym również tą z Manchesteru. Ostatecznie Lukaku trafił do Interu Mediolan, a Dybala dopiął swego i kontynuował przygodę w roli Juventino. Ciężko ocenić, jaki byłby przebieg wydarzeń, gdyby nie La Joya i jego postawa.
Źródło: juvefc.com
Z tym transferem to chyba było też tak przez jakiś czas, że mówiło się, że Juventus zapłaci bardzo dużą gotówkę za Lukaku. Pamiętam krytykę tego pomysłu (sam byłem w gronie krytykujących), że około 80 baniek za Belga to spora przesada.
Potem pojawił się Inter. Marotta pokazał, że i w duże transfery potrafi. Kupił Lukaku, Belg przyczynił się do odebrania nam tytułu mistrzowskiego, a później – co wydawało się w momencie transferu wręcz nieprawdopodobne – sprzedał Belga z zyskiem.
Tak, ale zastąpił go Dżeko, a to już nie będzie to samo i przyczyni się do utraty Scudetto, a i w lidze mistrzów po staremu.
Na to już Marotta wpływu nie miał, ot decyzja „góry”, że pieniądze ze sprzedaży są nie do ruszenia.
W lidze Dżeko daje radę póki co, zobaczymy na dłuższą metę.
No deal z Lukaku Interowi wypadł bardzo dobrze. Co do Dżeko uważam, że finalnie się nie sprawdzi, ale czas pokaże.
Inter właśnie ogłosił, że ma stratę za zeszły sezon 245mln, czyli jakieś 40 mln większą od nas. I to pomimo sprzedaży piłkarzy za jakieś 200 melonów. W tych warunkach darmowy transfer Dzeko to jedyne co mogli zrobić.
Tak widziałem właśnie. To oznacza, że Lautaro może się już pakować – chętnych pewnie nie braknie. A Inter okaże się projektem raczej krótkofalowym. Inaczej pewnie sytuacja wyglądałaby gdyby ugrali jakiś rezultat w LM – mogliby podgonić trochę z kasą, ale nie zanosi się.
A to nie jest tak, że dzień bilansowy przypada na 30.06.2021? Jeśli tak, to sprzedaż po tym dniu nie wchodzi Ci do sprawozdania finansowego.
A możesz mieć rację, ja tak o tym nie pomyślałem, ale nie wiem gdzie to zweryfikować.
Już sprawdziłem że te sprzedaże Hakimiego i Lukaku nie weszły do sprawozdania