Dwie topowe kadry Juventusu
Letnie mercato zostało zakończone, a zarząd Juventusu robił, co mógł, aby uszczuplić kadrę bogatą w gwiazdy, które otrzymują wysokie wynagrodzenia. Kolejne próby zbilansowania budżetu i zapewnienia ciągłości działalności klubu nastąpią najprawdopodobniej w styczniu. Antonino Milone z redakcji Tuttosport dokonał przeglądu obecnej kadry Juventusu i zamieścił swoje wnioski w poniższym krótkim felietonie.
Panie i Panowie, oto nowy Juventus Maurizio Sarriego w całym swoim pięknie, szerokości i głębi. Dwie kadry, liczbowo podobne do tych z niedalekiej przeszłości. Jakościowo powodują jednak, że można marzyć o największych sukcesach, choć brakuje koszulki z numerem 9. Ta cyfra została zarezerwowana na wypadek zatrudnienia nowego napastnika z najwyższej półki. Był czas, kiedy Romie zależało na zatrudnieniu Gonzalo Higuaina, lecz ten sukcesywnie opierał się przeniesieniu do stolicy Włoch, demonstrując tym samym przywiązanie do biało czarnych barw. Pozostał również Mario Mandzukic, który co prawda nie został zgłoszony do kadry na Ligę Mistrzów, ale w rozgrywkach krajowych może wpisać się na listę strzelców niejednokrotnie.
Siedmiu graczy ofensywnych i tyle samo zawodników środka pola sprawia, że Juventus dysponuje wszechstronnością w tych dwóch formacjach. Juan Cuadrado może być wystawiany zarówno w ofensywie, jak i defensywie, a Aaron Ramsey może pełnić funkcję pół-skrzydłowego, bądź trequartisty.
Ronaldo, Dybala i Higuain mają łącznie na swoim koncie 1014 zdobytych bramek w karierze. Wystarczy? Wszystko może zmienić się na lepsze, jeżeli Maurizio Sarriemu uda się zintegrować z obecnym mechanizmem Paulo Dybalę oraz Federico Bernardechiego, który może dawać świetne zmiany już robiącemu dużo zamieszania na skrzydle Douglasowi Coscie.
Zwróćmy uwagę na obronę, która jest kamieniem węgielnym Maurizio Sarriego, choć obecnie znajdzie ona swoich krytyków, ze względu na zmianę filozofii gry. Giorgio Chiellini niestety doznał poważnego urazu, więc wielka odpowiedzialność spadła na barki Leonardo Bonucciego. W wyniku wymuszonej przerwy w grze kapitana Juventusu najbliższa przyszłość należy do De Ligta i Demirala, którzy muszą ciężko pracować na treningach w Continassie.
Część fanów Juve podchodzi sceptycznie do strategii klubu dotyczącej letniego mercato. Innego zdania są osoby zasiadające na wyższych szczeblach w klubie. Poniższa grafika demonstruje możliwość uformowania dwóch silnych jedenastek z zawodników, którzy znajdują się w obecnej kadrze Starej Damy.

Źródło: vecchiasignora.com / tuttosport.com
Błąd ( na rezerwie z nr 19 jest ponownie Kielon )
Rzeczywiście, zapewne dlatego, że nie mogłem się zdecydować czy wpisać do pierwszego Bonucciego, czy Giorgio z racji urazu tego drugiego. Koniec końców il Capitano musi być. Już poprawione ;).
Kadra jest rozdmuchana, a ilość zastępuje jakość . Nie mamy żadnego topa do pomocy, nie mamy topa na środek ataku, a część z zawodników ciąży temu zespołowi jak kule u nogi. Już pomijam masę niepotrzebnych wydatków na pensje, często nieadekwatne do poziomu zawodników .