Dziś poznamy kadrę na fazę grupową Ligi Mistrzów
Mimo licznych zapowiedzi i doniesień prasy o uszczupleniu kadry jeszcze przed zakończeniem okienka, Stara Dama pozostała z pełną kadrą liczącą 25 zawodników.
Doliczając Marko Pjacę oraz Mattię Parina można by rzec, że nawet 27, jednak owa dwójka zawodników w Turynie pozostała jedynie, by dojść do zdrowia przed znalezieniem im klubów w zimowym Mercato.
Już dzisiaj poznamy kadrę Juve na fazę grupową Ligi Mistrzów. La Gazzetta dello Sport przewiduje, że zawodnikami, którzy obok kontuzjowanego Giorgio Chielliniego nie znajdą miejsca na liście powołanych, będą Mario Mandzukić oraz jeden z dwójki Emre Can/Aaron Ramsey.
O ile wybór Chorwata wskazywać może o preferencjach trenera do gry napastnikiem o innej charakterystyce niż Wicemistrz Świata, o tyle skreślenie jednego z pomocników może wskazywać, że kluczowe przy wyborze kadry będzie zdrowie zawodników. Zarówno były gracz Liverpoolu, jak i wychowanek Arsenalu zdają się nie być jeszcze w optymalnej formie fizycznej, a jak wiemy, przed fazą pucharową nastąpi kolejna selekcja i obecność owych zawodników może być kluczowa.
Już dzisiaj poznamy decyzję trenera Sarriego i pełną kadrę, która rozpocznie europejskie zmagania Mistrza Włoch.
Będę mocno zdziwiony jeśli Ramsey nie dostanie powołania.
Ja szczerze mówiąc, nie. Walijczyk jest świetny i może być gamechangerem, ale nie wiemy, jaki jest stan jego zdrowia. Dodatkowo przychodzi z Arsenalu, jest wybiegany, ale nigdy nie był demonem taktyki, która będzie kluczowa. Sam Aaron i Wojtek o tym wspominali, że czeka go sporo nauki. Nieobecność w fazie grupowej nie będzie skutkować całkowitym skreśleniem, na fazę pucharową jest nowa lista, na której z pewnością się znajdzie. On może nam dać wiele, ale przede wszystkim trzeba uważać, by nie wdrożyć go zbyt wcześnie, a on sam potrzebuje przestawienia się do zupełnie innej piłki. Tak czy siak, jeśli będzie zdrowy to… Czytaj więcej »
Podzielam zdanie Hu Kers, Ramsey dopiero wchodzi do drużyny i na dodatek zdrowie ma wątłe. Faza grupowa już za dwa tygodnie także czasu mało, lepiej wziąć gotowych i w miarę zgranych piłkarzy choć irytujących jak Matuidi czy Khedira.
A co nam da ,,gotowy” Matuidi w Lidze Mistrzów? Khedira jest dobry do 30 minuty jak rzuci 100% sił. Brak Ramseya lub Cana to będzie kpina.
Momblano z kolei typuje, że miejsca braknie dla kogoś z dwójki Ramsey/Bentancur. Zobaczymy wieczorem 😉