Fagioli: Szczęśliwy z powołania
Nicolo Fagioli nie spodziewał się powołania do reprezentacji Włoch, ale jednocześnie jest z tego powodu bardzo szczęśliwy.
Pomocnik pod koniec rundy przed przerwą na Mundial zaczął regularnie grać w barwach Juventusu, a co istotne – bardzo dobrze, co zaowocowało zainteresowaniem ze strony selekcjonera Manciniego.
Nawet nie wiedziałem o powołaniu, ponieważ spałem. Graliśmy w Weronie i byłem zmęczony. Potem doszły do mnie wiadomości. Nie spodziewałem się tego, ale byłem szczęśliwy i moja rodzina również. To wielka satysfakcja. Kiedy grasz w piłkę nożną, zawsze dążysz do tego, by dostać się do drużyny narodowej.
W przeszłości byłem ofensywnym pomocnikiem, potem zostałem przesunięty głębiej ze względu na posiadane przeze mnie cechy. Nadal jednak nie potrafię określić, gdzie jestem najlepszy.
Kiedy byłem mały, to moim idolem był Alessandro Del Piero, a jego gol w półfinale Mundialu na zawsze pozostanie w moim sercu. Pogratulował mi mojej zdobytej bramki i dobrych występów. On i Paulo Dybala inspirują mnie najbardziej. Ich styl gry jest moim ulubionym do oglądania.
Źródło: juvefc.com
Stawiać na chłopaka a będziemy mieć z Niego pożytek 🙂