Faza grupowa LM 21/22 (5/6): Zdeklasowany Juventus
KONIEC MECZU: Juventus został zdeklasowany, a momentami ośmieszony przez Chelsea.
90′ + 5′ Myli się McKennie, dośrodkowanie w pole karne Juventusu i Timo Werner zamyka akcję. 4:0.
58′ Zabawa Chelsea w polu karnym. Akcję finalizuje Hudson-Odoi. 3:0.
55′ Dośrodkowanie Chilwella, piłkę głową w bok wybija de Ligt, futbolówka trafia do Jamesa, który bardzo mocnym strzałem podwyższa prowadzenie gospodarzy. 2:0.
PRZERWA: Juventus do przerwy słabszy i przegrywa 0:1, choć uznanie bramki mogło budzić wątpliwości (zagranie ręką Rudigera). Na wyróżnienie zasługuje przede wszystkim Locatelli, który zarówno w odbiorze, jak i w przodzie jest najjaśniejszą postacią Starej Damy. Czekamy na więcej ze strony Bianconerich w ataku.
25′ Rzut rożny gospodarzy, piłka odbija się od ręki i barku Rudigera, trafia do Chalobaha, który mocnym strzałem pokonuje Szczęsnego. 1:0.
PRZED MECZEM: Juventus pojechał do Londynu osłabiony bez pięciu piłkarzy i niełatwym zadaniem będzie wywiezienie dobrego wyniku z Anglii zwłaszcza, że Stara Dama jest po trudnym spotkaniu z Lazio, a przed nią równie ciężkie spotkanie z Atalantą.
Chelsea 4:0 (1:0) Juventus
Bramki: Chalobah 25′, James 55′, Hudson-Odoi 58′, Werner 90′ + 5′
Ten gol dla Chelsea to jakaś kpina z VAR-u. Gość jak w siatkówce zagrywa ręką do kolegi w polu karnym, a sędzia nic. VAR milczy. To są chyba jakieś żarty.
Nie żarty. Gramy z klubem Rosjanina, szefem UEFA jest…. No właśnie. Przy bramce Bonucci powalony na murawę, a Rudiger zalicza asystę ręką. Przecież to jest żart. Gdyby nie to zagranie to nie wiadomo gdzie by ta piłka wylądowała… Druga sprawa, Cuadrado popełna pierwszy faul, z boku boiska, gdzie jest walka jednego i drugiego piłkarza i po takim faulu sędzia daje żółta. Dlaczego? Bo wie ze Kolumbijczyk jest elektryczny i może szybko opuścić boisko. Chelsea gra lepiej, ale ta bramka niezasłużona.
Będzie taka śpiewka: piłka po drodze odbiła się od innego zawodnika zanim dotarła do Rudigera (a więc ten nie miał szans reakcji i innego ułożenia ciała), a dodatkowo Niemiec wycofywał rękę i miał ją niemal przy ciele. A że wyszła z tego asysta? Kogo to obchodzi. Sędziowie mają coraz mniejsze czucie gry obecnie. Byle wybronić się ze swoich bezrefleksyjnie podejmowanych decyzji i do przodu.
Też mnie to zaskoczyło, gdy powtórka pokazała zagranie ręka to, tak jak komentatorzy, byłem przekonany ze nie uzna
Na tle słabego Juve, jeszcze słabsi są Rabiot, Bentancur i Chiesa
Naprawdę widzisz słabe Juve??
Rabiot gra akurat nieźle, Bentancur gra najlepsze zawody w tym sezonie,a Chiesa nie ma miejsca i wolnych przestrzeni,Tuchel nie jest głupcem i nawet gdyby wystąpił na swojej nominalnej pozycji to niewiele by to zmieniło
A Ty widzisz dobre Juve, które nie może wyjść poza 30 metr
W pierwszej połowie widziałem dobre Juve,wyjście z pod pressingu też było na niezłym poziomie.
Gdybyśmy tak grali w lidze jak w pierwszej połowie to nie było by powodu do niepokoju,dodając do tego zaangażowanie ,które zniknęło w drugiej odsłonie.Allegri nic nie zmienil w przerwie ,a zawodnicy nie byli już tak pobudzeni.Chyba przegrali to w głowach już po pierwszej bramce .
Chelsea to drużyna topowa z topowym trenerem ,maszyna do wygrywania,która może zdominować ligę angielska na kilka lat.
Potencjał ogromny
Wyjście spod pressingu na niezłym poziomie? Chelsea generalnie grała w niebieskich strojach. Może coś Ci się pomyliło. Chyba że mówisz o tych pilkach wybijanych przez nas na oślep. Bo jedno wyjście klepka nie może rzutować na niezle wyglądające wyjście spod pressingu.
Wyjście z pod i nakładanie pressingu na rywalach to nasza bolączką od kilku sezonów.Chelsea zajebiście dobrze przesuwa się formacjami,z bardzo dużą intensywnością.
Oni to robią chyba najlepiej w tym momencie w Europie.
Ja widzę poprawę,mając tak słabo wyszkolonych technicznie Bentancura, Mckennie i Rabiota na tle tak grającej Chelsea widzę duża poprawę względem poczatku sezonu.
Niech w domu Ci włączą obraz bo chyba jesteś jedyną osobą która widzi dobrą grę Juventus. Obraz gry, wynik, eksperci, posunięcia Allegriego i wybór Szczęsnego jako gracza meczu potwierdza że jest to w sprzeczności z tym co twierdzisz. Taka gra jak w pierwszej połowie nie zawsze szczęśliwie będzie się kończyć tylko jedna w plecy
Jacy eksperci??
Pisze o pierwszej połowie ,nie że jestem dumny z 1-0 do przerwy.
Mecz w Turnie nie był dużo lepszy w naszym wykonaniu,to Chelsea zagrała bardzo słabo jak na ich możliwości,no i nie byli też w swoim piku .Śmiem twierdzic ,że gdyby nie ta bramka z rzutu rożnego to gra by się tak nie posypała i skromna porażka i zachowanie pierwszego miejsca w grupie ,przyjęte było by całkiem dobrze w siedzibie Juventusu.
Allegro nie miał za bardzo planu i manewru zaskoczenia Tuchela,ale potencjał tego zespołu i ławka w chwi obecnej nie ułatwiają mu pracy
Trenerzy i piłkarze ze studia, którzy mają troszkę większe pojęcie niż my. Kto oprócz Ciebie dostrzegł dobrą grę Juve? Psim swędem można wygrać 1, 2 ,3 mecze a nie sezon SeriiA czy LM
Podobało mi się bieganie,zaangażowanie,przesuwanie i pewność siebie do momentu straty gola.Technicznie słabo ,ale umówmy się ,że pod tyM względem jest słabo od lat,poza kilka przebłyskami.
Eksperci w studio nie oglądaja Juve co tydzień i raczej nie widzą ich postępów.Wynik tragiczny ,gra beznadziejna ,ale na litość boską Chelsea to jest potwór pod wodzą Tuchela i gdyby Allegri utrzymał 0-0 do przerwy,to ja byłbym mega zadowolony.
Ogólnie jestem fanem tego trenera,bo potrafi odmienić oblicze drużyny , a sam odnajduje się w każdym środowisku ,niezależnie od kultury gry w danym zespole
Jeśli to są najlepsze zawody Bentancura to chyba czas mu spakować walizki. W sumie się mogę zgodzić: stworzył Chelsea tylko jedną niewymuszoną stuprocentową sytuację, średnio w meczu notuje dwie takie niebezpieczne straty, a czasem i więcej.
W pierwszej połowie zagrał bardzo dobrze
Po pierwszej połowie: Chelsea zdecydowanie lepiej radzi sobie z budowaniem ataku. Dodatkowo, mając dwóch takich pozorantów jak Bentancur i Rabiot (ten nie dość, że pozoruje grę, to jak przyjdzie mu coś zrobić, to zawodzi – beznadziejna strata pod własnym polem karnym, nieupilnowanie Rudigera przy jednym z różnych, straty w ofensywie), trudno spodziewać się również równej walki w środku pola. Pomimo tego, gospodarze strzelili bramkę w okolicznościach – jak dla mnie – trochę kontrowersyjnych, a na pewno szczęśliwych (no bo sorry, ale nikt nie zakłada podania barkiem/przedramieniem do kolegi). Jeśli do tego dodamy, że i my mieliśmy niezłe szanse, to wychodzi… Czytaj więcej »
To podanie Cuadrado do bramkarza aż mnie zmroziło.
Od razu przypomniał mi się poprzedni sezon w rozgrywanie akcji od tyłu🤦
Teraz już wiem skąd ten flashback w mojej głowie
Tego się nie da oglądać. Pierwsza połowa DNO. Mam nadzieję że na drugą połowę nasi dojadą. Jedyny plus to Szczęsny. Całe szczęście że awans już mamy ale z taką grą to dalej będzie bardzo źle. Trzymam kciuki za drugą połowę.
Imponujące jest to jak obrońcy Chelsea rozgrywają piłkę.
Ogólnie tempo gry londyńczyków jest zawrotne.
Co do bramki, to od kilku lat jest taki burdel z zagraniami piłki ręką w polu karnym, że już przestało mnie to denerwować.
Pierwsza połowa atrakcyjna do momentu strzelonej bramki przez Chelsea,potem tempo spadło i to drastycznie. The Blues są silni przy stałych fragmentach i to udowodnili,a my średni je bronimy ,więc tutaj trzeba się poprawić. Fizycznie i kondycyjnie wyglądamy jak na razie podobnie jak lider PL i tutaj mi się bardzo podoba. Techniczne jest nieźle i nie mam żadnych zastrzeżeń,mimo sporej ilości błędów,które wynikały z dobrze poruszajacelch się formacie Chelsea,ale Anglicy też je popełniali z tych samych powodów Mckennie i Bentancur dają siłę, walkę i motorykę w formacji pomocy dzisiaj. Caudrado bez gazu i tutaj nasze szanse malaja na dobry wynik z… Czytaj więcej »
Pisałem kilka tygodni temu (można sprawdzić), że mecz z Chelsea zweryfikuje jaką cienizną jesteśmy
Wow, jesteś niesamowity.
Dzięki byczku
No to nam Chiesa położył mecz. Najpierw zupełnie olał krycie Jamesa. Serio, nie widział go? Owszem, Sandro mógł zachować się lepiej, ale nie można oczekiwać, by bocznego obrońcę rywala obstawiał, w fazie defensywnej, obrońca drużyny przyjmującej atak. Później Chiesa stał przy Ziyechu, jednak skupił się na machaniu łapami zamiast cały czas trzymać krycie, w rezultacie czego Ziyech mógł zagrać piłkę w pole karne, po czym zawiązała się akcja bramkowa.
3:0, a dopiero 60 minuta. Nie spodziewałem się fajerwerków, ale Chelsea nas tłamsi niemiłosiernie. Jeśli ktoś mi powie, że w tym klubie jest wszystko ok, to niech sobie daruje. Rabiot to dzisiaj powinien dostać z tej piłki mocniej, bo ten człowiek to biegający żart.
Rabiot i Bentancur zaliczyli dziś takie straty przed własnym polem karnym, że spokojnie mogły się skończyć bramkami dla Chelsea i uratowała nas wtedy raczej nieporadność Niebieskich. Generalnie to żadna tajemnica, że za dużo w tym zespole parodystów i graczy pod formą. Moim zdaniem na każdej pozycji Chelsea ma zawodników po prostu lepszych, przede wszystkim technicznie.
Tu nawet nie chodzi o straty bo takie mogą się zdarzyć. Problem w tym, że oni nie potrafili niczego pozytywnego zrobić na boisku. To już świadczy o ich przydatności.
Ale to akurat żadna nowość. Z drugiej strony taki Chiesa coś wykreował? Albo Morata?
Gra Moraty mnie nie dziwi bo to jego stały poziom. Co do Chiesy to fakt, poniżej jego poziomu, jednak on częściej ciągnie naszą grę niż zawodzi. Czego nie można powiedzieć o Rabiot czy Bentancurze…
Powinien ktoś stanowczy stwierdzić, że połowa składu do wymiany.
Chyba tylko Juventus patyczkuje się z takimi grajkami i później są takie efekty.
Jedna szansa, druga szansa, trzecia, bo nowy trener i tak ten klub popada w marazm.
A moim zdaniem ma przed wszystkim innego trenera. Bo niby kto odpowiada za taki obraz gry? Skąd my to znamy z tymi czy w poprzedniej kadencji innymi zawodnikami Juventus Allegriego cechowała taka pasywna gra, kłopoty w organizacji gry w ataku. Skąd biorą się straty pomocników czy obrońców jeśli nie z dobrze zorganizowanego pressingu i intensywne gry rywala. Wiadomo Allegri tak grać nie lubi bo to wiąże sie się z większym ryzykiem. Może warto zapytać czy przypadkiem trener Juventusu niezbyt nadąża za tym jak zmieniła się ostatnio piłka nożna.
W zeszłym sezonie był trener, który uwielbiał ,,grę od tyłu” i się skończyło fartownym awansem do LM oraz odpadnięciem z tuzami z Porto. A rok wcześniej piewca pięknej gry opartej na wymienności pozycji nie dał rady przejść średniaka z Ligue 1. Wówczas też winny był Allegri?
A co to ma do rzeczy jak było kiedyś? Może po prostu Allegri powinien przestać mówić, że rzekomo Juventus ma w swoim DNA inną filozofię gry niż kluby angielskie (jakoś tak wyraził się w jakimś wywiadzie), dostosować się do tego co jest teraz, by móc konkurować z takimi zespołami jak Chelsea. Gdyby dziś Juventus wyszedł z nastawieniem by podjąć fizyczną walkę,odpowiedzieć zorganizowanym pressingiem (a nie takim, że Chiesa i jeszcze jakiś pomocnik tracą siły biegając bez sensu) zagrać odważniej może mógłby przegrać również, ale na pewno nie zostawiłby tak przygnębiającego wrażenia.
Myślę że Allegro satysfakcjonowała by minimalna porażka i pierwsze miejsce w grupie i na takie pasywne granie w sumie to on lubi..Jego planem był remis do przerwy,a potem może jakas kontra, od taka powtórka z Tur
Masz rację ,że Allegriego cechuje taka gra jaka opisałeś wcześniej,ale w tym meczu z takimi wykonawcami obawiam się ,że nie wiele mógł zmienić.
Odbiję piłeczkę – czy wówczas całą winą obarczałeś piłkarzy, czy domagałeś się głowy Pirlo / Sarriego (pytam, nie pamiętam)? Jasnym jest, że jakość naszego składu nie jest najwyższa, ale przestańmy udawać, że problemu z Allegrim nie ma. Chłop swoją filozofię gry opiera na „czerpaniu radości z cierpienia”, na litość… Myślisz, że jakby wczoraj na ławce Chelsea siedział Max, a na naszej Tuchel, pisalibyśmy dzisiaj o wstydzie i blamażu? W najgorszym przypadku przegralibyśmy 1:0 po tym, jak przeciwnik zaparkowował autobus i wyprowadził skuteczną kontrę. Z takim podejściem Europy nie zwojujemy. — A jeszcze w temacie przeszłości – poczekałbym z pogardliwym wspominaniem… Czytaj więcej »
Myślę,że w samej lidze angielskiej jest przynajmniej 5druzyn lepszych techniczne od Juve.
Sando sprzedać za worek ziemniaków i 4pack coca coli. Ten chłop zapomniał co robi na boisku i chyba wgl jaką koszulkę zakłada.
Mam ogromną sympatię do wszystkich, ale to wszystkich naszych piłkarzy.
Wynika to oczywiście z miłości do klubu.
Ale prawda jest taka, że lubiany przeze mnie Bentancur nie powinien więcej zakładać naszej koszulki.
Rabiot tak samo, Sandro również.
Niestety, ale cześć piłkarzy zwyczajnie nie nadaje się do gry na takim poziomie.
Oczywiście, czasem zdarzy się przypadek i nawet Polska ogra Niemcy.
I nam czasem takie przypadki będą się zdarzać.
Ale jeśli chcemy osiągnąć poważne sukcesy, nie pojedyncze zwycięstwa, to potrzebujemy wstrząsu.
Oczyszczenia kadry z niepasujących trybików i zamienienia ich odpowiednikami na wyższym poziomie.
Podstawowi gracze Brazylii, Urugwaju i MŚ Francji są za słabi na Juventus. Gdyby tylko Allegri miał Pogbe, Kante i Pirlo w srodku pola pokazałby klasę. A nie, wróć, Pirlo już miał w Milanie. Oddał go za darmo i przerżnął Scudetto. :DDDDDDDDDDDDDDDDDDDD
No zabawny to Ty jesteś, faktycznie. Widzisz kogo obok siebie mają w reprezentacji zawodnicy tacy jak Sandro czy Rabiot? No Rabiot ma właśnie Pogbę czy N’golo Kante. Nawiasem mówiąc, podpowiem Ci, że właśnie Kante wczoraj zapierdzielał, aż miło na tle naszego asa. Przez 37 minut miał jedno kluczowe podanie i bardzo udany drybling. Zdaje się, że miał też strzał na bramkę i to wszystko o 100% więcej jak jego długowłosy kolega z reprezentacji! Przez 37minut! Sandro ma Thiago Silve i tutaj też cię zaskoczę, wczoraj również grał przeciwko nam, a z przodu choćby Neymara. W Juve zaś Rabiot ma koło… Czytaj więcej »
A jednak nasi nie dojechali dzisiaj na mecz. Szkoda.
Alegriii wruuuuuudź.
Podsumowanie meczu, kolejna obcinka MCK
Zasadniczo jeśli ten mecz skłoni naszych włodarzy do pożegnania złotej trójki: Arthur, Rabior, Bentancur i kupienia w ich miejsce jednego jakościowego pomocnika to się ucieszę. A Rovella może przyjść pół roku wcześniej, nie wierzę, że mógłby grać gorzej. Jest też kilka innych problemów, natomiast trzeba brać pod uwagę, że Chelsea to obecnie najlepsza drużyna w Europie, a my mamy skład, który nie jest w stanie przejść od dwóch lat 1/8. Przykra lekcja futbolu.
Po drugiej połowie: Chelsea zdecydowanie przejęła inicjatywę (albo to Juventus zdecydowanie ją oddał) i zasłużenie wygrali. Być może rozmiar zwycięstwa nieco zakłamuje przebieg meczu, ale tylko troszeczkę, 3-0 byłoby właściwsze. Dobra, koniec żartów. Nie rozumiem, co Allegri chciał osiągnąć taką grą. Można było taki plan tolerować przez jakąś część meczu, a nawet całą pierwszą połowę, bo coś tam w ataku udawało się skonstruować. Jednak, generalnie, ta taktyka – rozciągnięta na cały mecz – wyglądała tak, jakby jedynym celem było jakieś tam przetrwanie i nie oberwanie za bardzo. Zagraliśmy z mentalnością średniaka, jakiegoś chłopka roztropka i to w meczu o pierwsze… Czytaj więcej »
Z drugiej strony: czy Allegri może zakładać takie zachowania jak McKenniego przy czwartej bramce? Albo całej obrony przy drugim golu? Fakty są takie, że my nie mamy takich zawodników, którzy choćby potrafili grać coś zbliżonego do Chelsea. Zobacz kto tam gra: Ziyech, Odoi, Pulisic,James, Chilwell, Loftus. Kto u nas ma choć podobny potencjał do gry ofensywnej? Może Chiesa i Dybala, jak są w formie. Reszta u wszystkich poprzednich trenerów raczej parodiowała grę ofensywną niż cokolwiek robiła z przodu. Dlatego w tym aspekcie będę bronił Allegriego, bo dobrą organizacją gry ograł Tuchela w pierwszym meczu. Tutaj przegrał intensywność gry, a nie… Czytaj więcej »
Chyba nie chcesz powiedzieć, że Hudson-Odoi, Chilwell albo Loftus-Cheek to jacyś super grajkowie?
Trener musi lepić z tego, co ma. A Allegri próbuje lepić z tego, czego nie ma (zakłada, że obronę mamy jak za najlepszych lat, zakłada, że w Moracie kiedyś obudzi się snajper, w ogóle dostrzega cokolwiek w beznadziejnym Bentancurze, co nie wiadomo jak tłumaczyć). I to jest jego niezaprzeczalny błąd. Za szybkość i motorykę też odpowiada trener.
W tym meczu Allegri zawiódł, to trudne do podważenia.
Allegri był trochę ograniczony brakami, ale zespół nie jest chyba najlepiej przygotowany do sezonu. Wiele elementów szwankuje i brak pomysłu Allegriemu na tą drużynę.
Zespół nie był dobrze przygotowany do sezonu.
Szwankuje to ,że zawodnicy bez formy,albo po wyjazdach do Ameryki Południowej na eliminacje nie mają tak naprawdę konkurencji, zmienników o podobnych umiejętnościach.
Nie ma pomysłu, bo usilnie trzyma się pewnych rozwiązań, nieprzystających do obecnego składu. Co do braków, wiem, że łatwo mówi się po meczu, ale już samo wystawienie Keana za Moratę i przejście na trójkę z tyłu (z Ruganim oraz Cuadrado i Sandro na wahadłach oraz McKenniem, Locatellim i Rabiot w środku), mogło coś zmienić. Wsparcie dla ataku większe, zabezpieczenie bocznych sektorów boiska również. A i skomasowaną obronę byłoby łatwiej zrobić. Gdzie ten elastyczny i jednocześnie skuteczny Allegri? Bo na razie to mamy wiele eksperymentów ze składem, ale elastyczność jest dla samej siebie, efektywność jej nie towarzyszy. Albo… Może można było… Czytaj więcej »
Kiepsko coś u nas wygląda prowadzenie zawodników. Taki Kulusevski był określany z dużym potencjałem chyba wyższym niż wymienieni przez Ciebie. Odstaje od nich wszystkich. Berne uznawano za świetnego młodego zawodnika, teraz to tragedia. Bentancur miał być czołowym pomocnikiem, z roku na rok coraz gorzej. Dodatkowo sam zespół jest kiepski, słabo się przesuwa i gra bez piłki, fizycznie i szybkościowo odstaje od czołowych drużyn.
Dokładnie. Co Allegri chciał osiągnąć wystawiając samych środkowych pomocników na grającą skrzydłowymi i wahadłowym Chelsea? Jak już wspomniałem, to już na papierze zle wyglądało. Pomoc, która tylko odbiera piłkę, ma podać do jednego skrzydłowego, który ma rozegrać z zawodnikiem, który nie potrafi grać na ścianę/ przytrzymać, zastawić się.
Dzisiejszy Juventus nie posiadał ani jednego schematu na rozegranie akcji ofensywnej.
Łatwo mówi się po meczu, mnie także, ale z drugiej strony nie można mówić, że Allegri był zmuszony do takiej gry, nie mogę się zgodzić z taką retoryką. Co do ustawienia, nie będę się powtarzał, wyżej już opisałem, co moim zdaniem można było spróbować zagrać.
Wiadomo, że łatwo się mówi po meczu, jednak widząc skład przed, wiedziałem że to nie wypali. Właściwie jeden piłkarz potrafiący grać w ofensywie – Chiesa, plus napastnik w najgorszej formie – Morata i zawodnicy środka pola. My nadal po tylu kolejkach nie mamy nie tyle składu ( bo akurat lubię, gdy cały zespół jest rotowany), co formacji którą chcemy grać. Jeśli Kloppowi, Tuchelowi czy innemu Guardioli wypada piłkarz, to zmienia go na takiego, który może tam zagrać (choćby młodzika), gdy u nas to się dzieje zmieniamy kompletnie zestawienie, ustawienie i nawet najlepsi zawodnicy nie pozostają na pozycjach, na których czują… Czytaj więcej »
Nie będę wymieniał z nazwiska, bo żenujący był każdy oprócz Wojtka. Od obrońców podających przeciwnikom, po parodię w pomocy i kompletną żenadę w ataku, a kończąc na najsłabszym trenerze. Ja nie wiem co sobie Max myślał wystawiając skład, który już na papierze nie wyglądał, żeby ktoś, miał tam coś zrobić. Przecież to kompromitacja trenera i przygotowania taktyki na to spotkanie. My nadstawiliśmy dupę Chelsea, żeby mogła wjechać. Od pierwszego gwizdka było to zaproszenie do pierwszego miejsca w grupie. Max traci w moich oczach z miesiąca na miesiąc. Tego nie dało się oglądać i wiedziało się, że skład był nastawiony na… Czytaj więcej »
Ten skład miał zrobić remis 0-0,1-1, ewentualnie przegrać 1-0,2-1.
Allegro to włoski Dinozaur tak bardzo inny od Gasperiniego
Jak Panowie na początku sezonu byłem za sprzedaża mckenniego i zostawieniem rabiota, tak po tym co do tej pory widziałem na jesieni za nic w świecie nie sprzedałbym Amerykanina, a Francuza bym pożegnał. Rabiot i Kulusevski nie wnoszą do naszej gry totalnie nic, zero kreatywności i czegoś ekstra, totalnie nic. Rabiot ma wszystko żeby dobrze grać, siła, technika, dobra szybkość, wszystko co potrzeba pomocnikowi, a jak gra, to jest wiecznie spóźniony, brak mu pomysłów na rozegranie i podejmuje złe decyzje, głowa nie nadąża za ciałem. Natomiast mckennie jest niesamowity, mam nadzieję że zostanie, bo ma więcej fantazji i sprytu niż… Czytaj więcej »
Chelsea była we wszystkim lepsza. Mnie to nasza pomoc już nawet bawi bo jest tak żenująca. Oni chwilami nie wiedzieli co się dzieje. Każdy z pomocników zaliczył stratę która powinna zakończyć się golem. Niebywała wręcz sytuacja.
Szkoda wypowiadać się o piłkarzach indywidualnie bo to rozpacz istna.
Pierwszy raz piłkę w polu karnym przeciwnika mieliśmy w 10 minucie. To godny pożałowania wyczyn. Było tak źle , że nawet nie wiadomo co pisać. Wszyscy byli poniżej krytyki i Max też .
Tylko wiesz, jeśli wystawiasz 4 środkowych pomocników, którzy nie są szybcy, tylko jeden ma przegląd pola ( Loca), żaden z nich nie jest wybitnym dryblerem, to właściwie co chcesz osiągnąć, z zespołem pełnym szybkich, technicznych piłkarzy, którzy uwielbiają grać skrzydłami?
To się nie mogło udać, Allegri jest tu nie do wybronienia, bo nawet nie ma jak z tego sklepać akcji.
Tuchel też miał ubytki w składzie i taki Odoi, Zyieh czy Pulisic to nie są wiodące postacie tego klubu, grają mało a i tak Tuchel postawił na ofensywę, bo celem było zwycięstwo.
Tuchel chciał się odegrać i zrobił to z nawiązką zapewniając sobie praktycznie pierwsze miejsce.Chodzi o to, że tam nawet głęboka rezerwa u nas była by znaczącym wzmocniem,a tacy Pulisic, Zyieh ,Odoi mieli by dużo więcej minut u nas niż W Chelsea.
Bernardeschi , KULu,Kean nie załapali by się do kadry meczowej drużyny z Londynu
W Milanie ,czy Napoli ci piłkarze byli by mega gwiazdami.
To pokazuje przepaść i zamiast się rozwijać i próbować równać do najlepszych to zbliżamy się właśnie poziomem do innych włoskich drużyn.
Nie zgodzę się. Przypomnij sobie jak niektórzy piłkarze Chelsea grali przed Tuchelem. Jak na przykład grał Morata i Chiesa u Pirlo. Można narzekać na skład, bo są ku temu powody, ale Tuchel tego nie robi przykładowo, a z każdego piłkarza wyciska maxa. Niemal ta sama ekipa, bo zawodnicy których już kupił Tuchel nie grali, grała średnio dobrze bijąc się o 4 miejsce w lidze i nie marząc nawet o finale LM. Przyszedł Niemiec i odmienił zawodników, którzy byli uznawani za niewypały transferowe. Wygrał ligę mistrzów, zrobił potwora, którego boją się inne zespoły. Zmienił ustawienie i to do niego dodaje odpowiednich… Czytaj więcej »
Przy zdrowym Danilo , Caudrado byłby tylko zmiennikiem. Kolumbijczyk i Sandro już w pierwszej połowie odstawali od całej ekipy szybkościowo i fizycznie.Caudrado przegrał dwa pojedynki z Odoi i chyba zrozumiał ,że to nie będzie jego dzień. Czy na skrzydle spisałby się lepiej?? Pewnie tak ,pewnie stać go by było na te dwa ,trzy rajdy ,gdzie we Włoszech w formie robił tyle w 15 minut,ale komu on miał podać , wrzucić dalej?? Allegro chciał bronić zaliczki i ja mu nie dziwię,wyszło bardzo kiepsko. Wynik poszedł świat ,a my zoboczalismy fatalna postawę zawodników. Naprawdę się nie zgadzasz ,że wczorsjsza rezerwa Chelsea u… Czytaj więcej »
Nie wiem na, ile śledzisz poczynania Chelsea na, przestrzeni lat, ale większość tych, którzy, nad rozjechali mieli naprawdę kiepskie okresy w Chelsea. Tuchel jednak poskładał to do kupy i dzisiaj mówisz o Hudsonie jako o piłkarzu, który odsawiał Sandro/Cuadrado, a który wcześniej grał ogony i miał przebłyski. Naprawdę mamy bronić Allegriego, który totalnie zawalił ustawieniem mecz i doprowadził do komoromitacji? Każdy kibic PL wie co gra Chelsea, a przynajmniej Ci z którymi oglądam mecze. To było zaproszenie do wjechania w d.. i żadnego tłumaczenia tu nie ma. Nie liczyłem na zwycięstwo, jednak u Maxa nie ma nawet próby zmiany. Za… Czytaj więcej »
Ja jestem bardzo zły na Allegro,nie lubię jego stylu gry ,no chyba że na konferencjach prasowych.Nie bronię go i uważam że powinien , zrobić coś w przerwie meczu. Uważam ,że remis do przerwy mógł przynieść tego ,czego Allegro pragnął w tym dwumeczu. W drugiej połowie zobaczyliśmy Juventus bez pomysłu,walki,taktyki,a gdy stracilismy drugą bramkę to poszedłem zrobić sobie kanapki z pomidorem,bo wiedziałem ,że będzie blamaż.Nastawienie i wola walki starczyły na pierwszą połowę i o to mam największą pretensje do Allegro i chłopaków. Na tym poziomie nie jest łatwo zaskoczyć , kogoś takiego jak Tuchel. Tuchel zmienił szybko oblicze Chelsea ,bo wiedział… Czytaj więcej »
No ja na ligę angielską jestem niejako zmuszony 🤣 i bardzo często oglądam spotkania zarówno Chelsea jak i Manchesteru United z racji miejsca zamieszkania. Jeśli tylko nie koliduje to z meczami Juve, to wybieram się z kolegami na mecze, czy do pubu. „Tuchel zmienił szybko oblicze Chelsea ,bo wiedział ,gdzie leży ich problem” Widzisz, tu jest odpowiedź. Allegri zdziadział i został w sezonie, w którym odchodził. Tuchel zmienił zarówno zawodników, jak i postawił na najbardziej efektywne ustawienie. Zauważ, że nie potrzebował transferów, by zmienić kompletnie zespół ( i nie mówię tu o skali talentu, a o przeforsowaniu swojej myśli i… Czytaj więcej »
To znaczy ,że cały czas oglądasz pijany te mecze w pubach😅, inaczej się nie da,za duzo Anglików na metr kwadratowy😂
Nie wiedziałem ,ze mieszkasz w UK.
Ja wcześniej mieszkałem w Londynie i Bristolu,miesiąc temu przeprowadziłem się blisko Manchesteru.
Po Juve dużo nie oczekuje w tym sezonie i top4 biorę w ciemno.
Ja osobiście widzę poprawę gry i przy dwóch trzech porządnych korektach(transferach) w składzie powinno wyglądać to zdecydowanie lepiej w kolejnych sezonach ,czy to jeszcze z Allegrim ,czy już bez…
Mało piję i dużo trenuję, po prostu lubię chodzić na mecze 😉
No widzisz, to już coraz bliżej mnie. Na Old Trafford bylem kilka razy, raz niestety tylko na meczu z Juve, jednak wybuczenia przez cały sektor się nie zapomina 🤣
Co do tematu, też tak uważam. Mało tego, myślę że, będziemy, kontynuować drogę z Maxem, jednak nie zwalnia to z komentowania i zwyczajnego krytykowania tego, co robi Max źle. A w tym spotkaniu Allegri zrobił źle wszystko.
To był jego jeden z najgorszych meczów w tym sezonie,trochę już poszło na jego konto tych spotkan,choć niektóre tez juz się oglądało z mniejszym ciśnieniem i większą wiara w zwycięstwo.
Co do tematu nie związanego ze wczorajszym meczem,to ja ani nie piję ,ani nie ćwiczę ,choć bywało w przyszłości że łączyłem te dyscypliny sportu:)
Za alko chyba tęsknię bardziej,a na ćwiczenia nie mam niestety czasu.
Jedyna rzeczą na którą znalazłbym czas jest boisko:)
Napewno nie ma tej palpitacji serca, które towarzyszyło mi za, każdym razem u Pirlo 😉 to na plus.
Ja zostałem smakoszem 😎 także nie powiem że nie piję, bardziej nie upijam się. Temat rzeka 🤣 Pozdro
Chyba rozumiem😉
Pozdro🥃
W Turnynie po 25 minutach gry mieliśmy 20 % posiadania .Po 90 minutach większość chwalila Allegro ,że rozpracował Tuchela.
Chelsea gra teraz kosmos,a my tylko trochę poprawiliśmy się względem pierwszego meczu .
Potencjał kadr i szkolenie zdecydowanie po angielskiej stronie
Czarno to widzę. Połowa składu jest bezwartościowa dla takiej drużyny, jak Juve, nie mamy pieniędzy na piłkarzy, a szkolenie młodzieży u nas ssie. My tu o Vlahovicu i Pogbie marzymy, a zaraz trzeba będzie z Barcą po odpadki się bić 😛 Wszystko przez chęć zabawy w „Galaktyczne” Juve.
Nie chcę być pesymistą, ale sprzedaż Chiesy i De Ligta oraz mądre zainwestowanie tych pieniędzy w nowych piłkarzy to chyba jedyna droga do szybkiego powrotu do czołówki europejskiej.
Prędzej trzeba zbyć tych co zawiedli, a nie tych co mają wartość. Dla mnie szrot do zbycia to : Ramsey, Rabiot, Berna, Kulu Morata i Benta.
Przyjsc musi Rovella ,Vlaho i jeden sensowny pomocnik. Ta drużyna czlapie w miejscu z ww. łamagami.
W ostatnich latach na 4 nasze transfery jeden jest udany. Jak podtrzymamy passę to po sprzedaży tych dwóch Panów bić się będziemy o Ligę Konferencji i dostawać od jakiegoś Bodo w stylu Romy.
Niczym Inter kilka lat temu. Niemniej z czegoś musimy budować, a że szrotu wymienionego przez „Old Lady” to my za dużo nie uzbieramy. No chyba, że nowa dyrekcja umie w sprzedaże, ale w to bym nie celował.
Pierwsza bramka to blamaż sędziego głównego i VARu, kolejne to kompromitacja zawodników Juve. Czy w tej drużynie nie ma już ludzi z ambicją? Tu była różnica klas. Wstyd. Wierzę w pracę Maxa, ale zaczyna to przypominać czasy Del Neriego. Allegri niech przemyśli to co robi, bo mam wrażenie, że jego pomysły do rozgrywania spotkań stępiły się przez te 2 lata nieobecności.
Nie mamy zespołu. Aż żal na to było patrzeć.
Niestety kolejny mecz w ktorym Allegri popelnia te same bledy, juz nawet nie chodzi o taktyke, ale jak mozna wystawic do gry zawodnikow typu Bentancur i Rabiot na druzyne pokroju Chelsea. Juz wydawalo sie ze nasz trener zrozumial dostajac baty w meczach ligowych z tymi Panami w skladzie ze nalezy ich trzymac z daleka od 1 skladu. Brak zgloszenia Pellegriniego w LM rowniez okazal sie bledem, ktory idzie na konto trenera. Najgorsze jest to ze dostal bardzo dlugi kontrakt i w obecnej sytuacji nawet nie ma mowy o jego zwolnieniu gdzie trenerzy Sarri i Pirlo polecieli by od razu na… Czytaj więcej »