Ferrero: FIGC musi ukarać Inter, Milan i Juve
Massimo Ferrero uważa, że FIGC powinno ukarać Inter, Milan i Juventus, nawet jeśli Superliga nie powstanie.
Piłka nożna nie istniałaby bez kibiców. Musimy odzyskać piłkę nożną. Jak oni mogli to zrobić? – powiedział prezydent Sampdorii na antenie Radio Marte.
Zawsze głosowałem przeciwko Agnelliemu, nigdy za nim nie podążałem. Co on zrobił w tak delikatnej chwili? Nie mam na niego słów. Jeśli powiem to, co myślę, ocenzurują radio.
Agnelli wziął udział w pilnym spotkaniu Lega Serie A w poniedziałek i podobno powiedział uczestnikom, że Superliga nie zmieni niczego w rozgrywkach krajowych, ponieważ Juventus, Milan i Inter praktycznie nieustanie wygrywają w nich przez ostatnie 80 lat.
Powiedziałem mu, że jest geniuszem i zasługuje na brawa – kpił Ferrero.
On, Milan i Inter nie powinni byli się pojawiać. Chcieli obrać inną ścieżkę. Dlaczego w ogóle wzięli udział w tym spotkaniu?
Mam nadzieję, że grożą im sankcje, nie sądzę, aby uszło im to na sucho. Wszyscy Włosi ucierpieli. Możemy liczyć na wartościową osobę, którą jest prezes FIGC. Wie, co robić.
Jestem w szoku, ponieważ Andrea pozostaje według mnie ogólnie dobrą osobą. Nie wiem, co przyszło mu do głowy ani co go do tego skłoniło.
Źródło: football-italia.net
Sankcje, kary, za co, za samą ideę która umarła?
Włosi ucierpieli, czym że było głośno w mediach?
Co news, to większa kupa śmiechu.
Kluby Superligi chciały pozostać w ligach krajowych, w jakim więc sensie miały działać na szkodę innych klubów z Serie A?
Nie rozumiem też tego fragmentu o kibicach. Ktoś z Superligi chciał zakazać im wstępu?
Bo zarabiałyby by tam kupę kasy i odjechałby zupełnie reszczcie.
Taka mentalność zaściankowa, że lepiej spalić dom, niż pozwolić aby sąsiad go kupił.
Metafora o paleniu domu to chyba się odnosi do puczystów? Oni chcieli rozwalić wszystko w imię zwiększenia własnych zysków, a właściwie to uchronienia klubów przed widmem bankructwa.
Mszczą się na Perezie i Agnellim lata fatalnej polityki transferowej, rozdęte do granic możliwości budżety i płace. Dlatego Bayern był przeciwko Superlidze, bo Niemcy potrafią zarządzać finansami. To nie przypadek, że akurat Real, Barcelona i Juventus wciąż oficjalnie nie wycofały się z planów realizacji tego pomysłu. To koalicja desperatów.
UEFA przy okazji powstania SL powoływała się na to, że piłka nożna to sport dla wszystkich. Jednocześnie wszelkie próby zorganizowania rozgrywek na własną rękę (o ile wchodzą w grę konkretne pieniądze) banuje, bo takowe mogą odbywać się tylko pod egidą UEFY.
Czy to nie hipokryzja?
Samo używanie stwierdzenia „pucz” jest nie na miejscu, ponieważ nikt nie chciał usunąć UEFY, a tylko wprowadzić na scenę „nową opcję” żeby skruszyć monopol.
Dokładnie, jak czytam, że wygrał football dla fanów, to turlam się ze śmiechu.
W Anglii to wogóle ludzie płaczą ze szczęścia, bo wygrali fani.
@Gryfel
Tylko ze te kluby i tak odjeżdżają i nie zmieniłaby tego Superliga.
Nie będzie nagle tak, że przyjdzie nowa LM i Atalanta sprowadzi Mbappe.
Tak było, jest i będzie. Póki jakiś szejk nie przejmie klubu i nie będzie „ratował piękna footballu”.
Nie za ideę, ale za chęć i podjęte konkretnego działania w celu realizacji tego zamysłu.
Posługując się analogią z zakresu prawa karnego – usiłowanie popełnienia przestępstwa lub nawet groźby i nawoływanie lub nakłanianie do popełnienia czynu zabronionego podlegają karze.
Uważam że działacze biorący udział w tym puczu powinni ponieść konsekwencje. Najlepszym rozwiązaniem byłoby, gdyby odeszli. Woodward ma odejść z United, podobny los powinien spotkać innych. Choćby symboliczne dymisje są potrzebne w celu oczyszczenia atmosfery.
O jakim czynie zabronionym Ty mówisz? Przecież prywatne podmioty gospodarcze mogą robić co chcą (a przynajmniej powinny), o ile nie łamie to prawda (powszechnie obowiązującego, a nie jakieś tam organizacji zrzeszającej kluby) a tutaj dochodzi wręcz do tego, że UEFA pozbawia ich dochodów, krojąc kasę nie wiadomo za co. Tak więc jeśli ktoś łamie prawo, to prędzej UEFA i jest na to przepis – ograniczanie swobody gospodarczej. Jest to gwarantowane choćby prawem unijnym, stąd – jak mniemam – Agnelli nie bez powodu parę razy mówił o Traktatach UE. UEFA jest monopolistą, więc jeśli wchodzić by na ścieżkę prawną to też… Czytaj więcej »
Chciałem odpowiedzieć, jednak ubiegł mnie @anavrin_ z którym się zgadzam. Kompletnie mylisz pojęcia, jeśli porównujesz, przestępstwo lub jego próbę (co jest karalne) do zwykłej wojny na poziomie ekonomicznym/gospodarczym na wolnym rynku.
Śmieszny jest. Niby za co i na jakiej podstawie sankcje?
Ja bym Jegomości nie lekceważył…Wystarczy spojrzeć co ma na głowie…