FIFA planuje ograniczenia w opłatach dla agentów
Rynek transferowy może ulec zmianie, jeśli FIFA wprowadzi planowane zmiany w opłatach dla agentów.
Raport FIFA wykazał, że angielskie kluby angażowały pośredników w 203 z 562 transferów przychodzących w 2021 roku, co dało 36,1% udziału. Tuż za nimi znalazły się drużyny z Włoch z udziałem agentów rzędu 35,5%.
FIFA zaraportowała również, że na opłaty dla agentów wydano łącznie 443,65 mln euro, a na czele plasuje się Anglia (118,08 mln euro). Na kolejnych pozycjach znalazły się Niemcy (74,67 mln euro), Włochy (65,1 mln euro), Hiszpania (30,68 mln euro), Francja (26,71 mln euro) i Portugalia (25,8 mln euro).
Wydatki na transfery faktycznie obniżyły się, ale drugi rok z rzędu wzrosły honoraria dla pośredników. W następstwie tego raportu FIFA ogłosiła plany wprowadzenia od przyszłego sezonu 10-procentowego limitu wynagrodzenia dla agentów od każdego transferu. Poprzednio planowano nałożyć ograniczenie na prowizje, natomiast teraz chodzi o pełne wynagrodzenia.
Opinie kluczowych interesariuszy posiadających wiedzę ekspercką, takich jak ECA i Premier League, wyraźnie wskazały na potrzebę zapewnienia ograniczeń wszystkim formom opłat za usługi pośrednicze, by uniknąć obchodzenia przepisów i rozwiązać zidentyfikowane problemy.
Rzeczywistość jest taka, że szczególnie na najwyższym poziomie rozgrywek identyfikowane są takie praktyki jak opłacanie agentów na podstawie stałej opłaty przez angażujący klub. Brak ograniczenia stałych opłat pozwala kontynuować nadużycia i nadmierne praktyki – czytamy w raporcie FIFA.
Źródło: football-italia.net
Jak w 99% przypadków jestem przeciwny ograniczeniom i wspieram wolny rynek, tak tutaj wyraźnie granica kapitalizmu została przekroczona, doszło do patologii i słusznie chcą wprowadzić to ograniczenie. Moim zdaniem wpłynie to pozytywnie na cały rynek.
Agenci już zapewne mają plan jak to ominąć np. dodatkowa fakturka za jakieś ,,doradztwo” lub konsultacje