Football Italia: Impas kontraktowy w sprawie Dybali
Football Italia informuje, że Juventus nie zamierza podnieść oferty kontraktowej dla Paulo Dybali, co sprawia, że rośnie prawdopodbieństwo jego odejścia tego lata.
Obecna umowa Argentyńczyka obowiązuje tylko do czerwca 2022 roku, więc sprzedaż w najbliższym oknie transferowym byłaby konieczna, aby nie dopuścić do wygaśnięcia umowy Argentyńczyka i jego odejścia na zasadzie wolnego agenta.
Źródła własne serwisu Football Italia donoszą, że zaproponowana przez Juventus latem ubiegłego roku pensja w wysokości 10 milionów euro za sezon + premie (zależne od osiąganych wyników) jest jedyną propozycją na stole. Oferta ta była przez Dybalę i jego agenta odrzucona na początku sezonu, ale Juve wciąż traktuje ją za propozycję „wóz albo przewóz”.
Agent Dybali miał ostatnio nie kontaktować się nawet z klubem, jako że Juventus stoi na stanowisko, że jasno przedstawił swój pogląd na sytuację.
Wiceprezydent Pavel Nedved zasugerował dziś dla DAZN, że przyszłość Dybali w barwach Starej Damy nie jest pewna.
Pozostał mu rok kontraktu i nie mam nic do więcej dodania do tego, co powiedzieli już Paratici i Agnelli. Juventus będzie oceniał każdą możliwość na rynku.
Dybala praktycznie stracił obecny sezon przez liczbe problemy z kontuzjami, ale piłkarz ma nadzieję, że wróci na boisko po przerwie na mecze reprezentacji.
Źródło: football-italia.net
Po takim sezonie Dybala powinien stać przed drzwiami i czekać aż Agnelli mu otworzy i da kontrakt do popisania.
Paolo to klasa zawodnik, ale nie ma szans w obecnej sytuacji na coś więcej. Jak będzie miał jakiś problem, droga wolna.
Celebryta chce podwyżki ? Może jeszcze Ramzi zapragnie?
A tak serio sprzedaż Dybali to jedyna logiczna opcja w to mercato. My potrzebujemy 40-50 mln na transfer pomocnika i tyle możemy uzyskać że sprzedaży Dybali. A te 10 mln kontraktu to można przeznaczyć na pensje Allegriego.
Potrzebujemy też napastnika.
Tak jak byś wyjął mi to z ust.😁
Jeśli sprzedamy Dybalę, to wymień 2-3 lepszych zawodników niż on za 40-50 mln, których możemy kupić?
A dlaczego chcesz kogoś kupować w miejsce Dybali? My potrzebujemy ewentualnie środkowego napastnika. W ataku mogą grać Chiesa, Kulu, Ronaldo, Cuadrado. Jeśli Ronaldo zostaje to do rotacji jest Kulu, a Chiesa po prawej. Żeby wpleść w to Dybale trzeba wymyślić specjalną taktykę, gdzie on by był centralna postacią. A wszyscy wiemy jak to się kończy.
Bo ten sezon pokazuje właśnie co się dzieje bez niego. Kulusevski na rotację? Nawet ty co mecz krytykowałeś Szweda gdy grał w ataku.
Ronaldo – ciało obce nastwione na indywidualne rekordy.
Chiesę zostawmy w końcu tam gdzie czuje się najlepiej, dajmy mu się rozwinąć.
Morata – początek ponad stan, ale w perspektywie sezonu to NIE MOŻE być nasza główna 9tka.
„Żeby wpleść w to Dybale trzeba wymyślić specjalną taktykę, gdzie on by był centralna postacią. A wszyscy wiemy jak to się kończy.”
Wiemy, MVP i Scudetto, finałem LM😎
I co chcesz mi wmówić , że Dybała był centralną postacią w LM? Wymienisz mi jakieś istotne spotkanie (poza legendarnymi 2 golami z Barcą) , gdzie Dybała był kluczowym zawodnikiem? Tylko błagam, oszczędź mi goli z karnych .
A ty co chcesz mi wmówić? Że nie oglądałeś w tamtym czasie meczów?
Gość brał udział w większości akcji, często początkując bramkowe. Wygrywał dryblingi, choćby z Monaco przy drugiej bramce, gdzie Alves wrzucał. Przy pierwszej w mniejszym stopniu też był zamieszany.
Radzę obejrzeć sobie LM z tego sezonu, bo można się zdziwić jak wiele Dybala kreował w tamtym czasie.
Większość deprecjonuje Dybale, bo albo od niedawna ogląda mecze Juve albo po prostu nie ma pojęcia o piłce. Argentyńczyk jest jednym z bardzo niewielu kreatywnych zawodników tej drużyny. Potrafi rozegrać, zrobić przewagę na boisku, bo jedna łatka na nim to mało, dograć w tempo i strzelić. Jest mało dynamiczny, ale to najbardziej zaawansowanych technicznie gracz. Owszem ma także przestoje, ale jego efektywność jest bodaj największa z graczy tego zespołu (poza tym sezonem) – mam tu na myśli czas spędzony na boisku, liczbę oddanych strzałów do zdobytych goli i asyst. Starały się swego czasu o niego wielkie firmy, co wskazuje że… Czytaj więcej »
Pewnie, że nie jest wart po tym sezonie. Jednak w ogólnym rozrachunku, jak wspomniałeś, jest to najbardziej kreatywny piłkarz naszego zespołu. Naprawdę patrząc na jego grę nie powinno się brać pod uwagę samych asyst/bramek, bo Paolo daje dużo więcej. Naprawdę też zachęcam do obejrzenia skrótów z meczów, choćby tych z LM w 2017. Argentyńczyk kreował, podawał, wchodził w strefy, które teraz mamy puste i robił miejsce innym pikarzom (można też podać przykład asyst z Milanem, do Chiesy). Często budował akcje, poczatkował je, bądź napędzał. Oczywiście też, Dybala ma poważne wady, które nie pozwalają mu być zawodnikiem ścisłego topu. Mianowicie chimeryczność,… Czytaj więcej »
pewnie za dużo gadał z Ramseyem i Rabiot. „Stary jak free agentem jesteś to kontrakciki w rządku ustawione, biją się o Ciebie, bonusiki oferują, na kolacyjki zapraszają, jeszcze by Ci dobrze pod stołem zrobili żebyś tylko ten ich kontrakt podpisał… a Ty już młody nie jesteś, to ostatnia taka szansa w karierze, zoba Arona. A tak to kontrakciki wysoki, coś tam kopniesz, coś powiesz ze sraczka i nie dasz rady trenować i tyle. 3 lata odbebnisz a później Katar albo Chiny i ustawiony jesteś do konca życia. No drugim Messim i tak nie będziesz, a tak to przynajmniej trochę hajsu… Czytaj więcej »
Celebryta to jednak wielki Juventino. Mało tego, chłopak twardo stąpa po ziemi, wie dobrze ile jego umiejętności są warte. Przecież tyle nam dał pucharów, szczególnie tych w Europie, to i pensję chce na poziomie najlepszych europejskich zawodników. Pamiętacie przecież koledzy, jak w pojedynkę rozbił Barcelonę. Już nie chce wspominać jak w tamtym sezonie brylował i dostał nagrodę MVP sezonu, nie jakąś tam śmieszną złotą piłkę. Żałosny celebryta.
Dybala powinien zostać, ale nie za wszelką cenę. Sam piłkarz powinien zrozumieć swoje położenie i obecne warunki ekonomiczne. Jeśli tak będzie, to zrozumie, że te 10 milionów to naprawdę dobre pieniądze.
Moim zdaniem brakuje nam zawodnika operującego między strefami, napastnicy niejednokrotnie są pozostawieni sami sobie i nie dostają piłek. Morata jeśli się cofnie, to raczej by wspomóc destrukcję, rozprowadzić ataku – poza kontrami – nie potrafi bo to nie ten typ piłkarza.
Jak Dybała grał u Allegriego to wielu pisało, że ten niszczy potencjał Argentyńczyka karząc mu grać głęboko i się cofać. Teraz widzę jest odwrotna teza, że jednak Dybała powinien grać między strefami. Jak dla mnie w tej roli się nie sprawdza. Zeszły sezon miał tak dobry również dlatego, że operował bardzo blisko pola karnego. Pamiętam też, że jak graliśmy 4-2-3-1 to Dybała się na dłuższą metę nie odnajdował w roli ofensywnego pomocnika. Ja nie uważam, że Dybała jest słaby, ale jego wpływ na grę w zeszłym sezonie ocenił bym podobnie jak wpływ Chiesy, czy Cuadrado na ten sezon. A jednak… Czytaj więcej »
Przecież teza o niszczeniu Dybali pojawiła się wraz z przybyciem Ronaldo. Do tego sezonu Dybala był jednym z najlepszych piłkarzy Juve i tylko idiota myśli inaczej. W duecie z silnym, współpracującym napastnikiem (Higuain) Paolo brylował i grał świetną piłkę, która dawała nam puchary. Ronaldo zabił naszą ofensywę, która od przybycia Portugalczyka, skierowana jest wyłącznie na niego. Sarri odbudował Dybalę, stawiając go obok Ronaldo, jako drugą ważną postać. Allegri w ostatnim sezonie w Juve nie miał ani pomysłu na Ronaldo, ani Dybalę, co pokazały mecze podobne (chociaż wygrane) do tych z tego sezonu. Kto wie, czy w następnym nie poukładałby tych… Czytaj więcej »
To jak nie jest słaby, to jest jaki mniej słaby? Od 5 lat to poza mniejszymi lub większymi wyjątkami pasmo ogólnych porażek, jak nie trener go źle ustawia, to pomoc jest za słaba i przez to ten wybitny piłkarz musi się wracać i dublowac pozycje innych, a to z dziewczyną ma problemy, a to ma sraczkę, a to covid itd. Nie spełnił pokładanych w nim nadziei, a co gorsza, jeszcze żąda do tego jakichś nierealnych pieniędzy. Gość bardziej irytuje niż gra i to od 3 lat. Najwyższa pora się pożegnać.
Granie między strefami i cofnięcie się (w domyśle między strefy właśnie a więc między pomocników a napastników), o którym pisałem, nie oznacza głębokiego cofania się. Za Allegriego, to była przesada. U Sarriego Dybala nie cofał się aż tak głęboko, szybciej wracał do linii napadu i efekt był znacznie lepszy. Dybala ma grać jako napastnik. Koniec i kropka. Jednak gra współczesnego napastnika nie musi oznaczać tego, co gra Ronaldo – stanie i sępienie piłki, nie cofanie się zza linii spalonego i brak udziału w pressingu, sporadyczny udział w rozegraniu. Gra współczesnego napastnika to praca na rzecz zespołu oraz kreacja. Do tego… Czytaj więcej »
Odświeżyłwm sobie właśnie sezon 2017 w LM, bo @pogon mówił jak to Dybala miał mały wpływ na zespół. Naprawdę radzę sobie pooglądać co robił Argentyńczyk, bo był w tych strefach, w których teraz nie mamy zawodnika, a mamy właśnie Ronaldo i Moratę w linii z obrońcami, schowanych i sępiących na piłkę. Można wielce się zdziwić, jak Dybala funkcjonował z 9tką z prawdziwego zdarzenia ( a tą w pierwszych dwóch latach był Higuain). Deprecjonowanie gry Argentyńczyka to zwykłe zakłamanie rzeczywiści. Też mówię od Dybali w formie, dlatego jeśli będzie dalej „dochodził” do niej tyle, ile w tym sezonie, to sprzedać bez… Czytaj więcej »
Akurat w sprawie kontraktu dla Paulo zgadzam się z zarządem. Choć uwielbiam Dybalę, to daje za mało jak na to co oczekuje. Jeśli do lipca nie przedłuży kontraktu, to z przykrością będze trzeba go sprzedać.
Uwielbiam Paulo, ale wątpię, że odnajdzie się w innym klubie – ma u nas za dobrze. Jeśli nie zostanie tu i nie zaakceptuje tego, co zarząd przedstawia, to będzie tylko gorzej. Nikt chyba nie myśli, że w takiej Chelsea ktoś będzie go głaskać jak tutaj.