Galeone: Juve brakuje jakości, ale Allegri nie jest bez winy
Mentor Massimiliano Allegriego Giovanni Galeone po raz kolejny pojawił się przed mikrofonem radiowym, komentując grę Starej Damy.
W wywiadzie udzielonym po sparingowym spotkaniu z Atletico były już trener piłkarski sugerował konieczność wzmocnienia kadry i swoje zdanie podtrzymuje, choć tym razem 81-latek skierował słowa krytyki również w kierunku swojego podopiecznego.
Nie rozmawiałem z Maxem od 10 dni aż do wczoraj. Był zły, to normalne, ale powinien być zły również na siebie. Powinien przekazać zawodnikom pomysł na grę, a tymczasem drużyna nie ma pojęcia jak grać.
Widziałem tylko pierwszą połowę, potem się znudziłem, gdy zobaczyłem te wszystkie podania po okręgu. Jeśli grasz dla Juve, musisz wiedzieć, jak rozwinąć akcję ofensywną.
Według mnie Max robi co może, ale potrzebowałby co najmniej 4 zawodników, aby mieć konkurencyjny zespół. Bez Pogby i Di Marii trudno jest nadać tej drużynie styl gry. Jeśli zajmie 4. miejsce, to już dokona cudu. Roma jest lepiej przygotowana. Bianconeri mogą równie dobrze skończyć na 5. miejscu. Jakość gry Juventusu jest niska, ciężko mi było patrzyć na mecz z Sampdorią.
Źródła: Tuttojuve.com, Tutti Convocati – Radio24_news
Aha, to teraz wszyscy mamy zmienić optykę z „Pirlo to amator, osiągnął tylko 4 miejsce i puchar Włoch, zespół nie ma schematów taktycznych, bo to wuefista. Dawać Allegriego, on to pouklada”, na „jeśli będzie 4 miejsce to bedzie cud”. Nosz kur*a jego mać! To po jakiego grzyba dawano taki kontrakt Maxowi, ściągano za ciezkie pieniądze Vlahovicia, kontraktowano Pogbe i Di Marię?! Po co to wszystko skoro ma być tak jak z Pirlo, a nawet gorzej, bo tamten to chociaz Puchar Włoch wygral. Masakra jakaś z tym wszystkim. Oby jednak gra sie zmieniła po powrocie kontuzjowanych, na to jeszcze mam nadzieję…
Allegri jest winny, po prostu. Przyszedł do Juve w innej roli, układa zespół po swojemu i w tym sezonie nie ma taryfy ulgowej. Można sobie gadać, że Juve ma braki tu i ówdzie, jednak nie róbmy sobie jaj! Takie braki ma 90% klubów na świecie, Juventus ma je teraz i miał w przeszłości, ale to nie jest powód, by grać gówno piłkę gorszą, niż dół tabeli Serie A. Piłkarze którzy przyszli to top tej ligi, Di Maria, najlepszy obrońca sezonu – Bremer, jeden z najlepszych napastników – Vlahovic, MVP LE – Kostic, talenty, które mają więcej do zaoferowania ( co… Czytaj więcej »
Przecież teza o braku jakości została udowodniona już w drugiej kolejce. Wystarczył jeden topowy zawodnik w ataku (Di Maria), żeby strzelić 3 gole pierwszy raz od roku. W następnym meczu zamiast Di Marii miałeś Cuadrado, który z akcji meczu zrobił mema ze sobą w roli głównej. Żeby wygrywać cały czas potrzebujemy zawodników wysokiej jakości, a jak już kogoś takiego dostajemy to jest kontuzjowany. Do meczu z Sampdorią przystąpiliśmy bez 5 potencjalnie podstawowych zawodników. To tak jakbyś z Interu wyjął Lautaro, Lukaku, Handanovicia, Barelle i Skriniara. Myślisz, że wtedy by wygrywali?
Myślę, choć mogę się mylić, że Inter by wygrał.
Bo piłkarzom Interu się chce.
Naszym brakuje nawet motywacji.
Bla bla bla.
Nadal broń trenera, który zarabia najlepiej w lidze. Chcesz powiedzieć, że Cuadrado, czy Kostic to pionki? Może Locatelli? Nie, to bardzo dobrzy piłkarze, a Cuadrado od lat jest gwiazdą ligi.
Tłumaczysz znów, że kogoś nam brakuje? Sampdoria straciła Thorsbiego, Damsgaarda, Yoshidę, Ekdala i wreszcie najlepszego zawodnika poprzedniego sezonu, takiego ich Di Marię – Candrevę, grając atakiem, który ma ponad 70 lat, a nadal byli lepsi od nas. Co tu chcesz dodać?
Inny etap przygotowan .Trzy tygodnie temu druzyna latala po tourney w USA grajac w upalach ,promujac klub w reklamach. Za dwa dni losowanie ligi mistrzow i trzeba jakos wejsc w te rozgrywki aby wyjsc z grupy,czyli sufit A.Conte. Juve z Di Maria wygladac bedzie lepiej,ale pomoc nadal bedzie zenujaco slaba w kreacji. Ja rozumiem,ze Allegri wymaga od Locatelliego, czy Rabiota tego czego nie potrafia,ale juz sie z tego wycofuje powoli.Tu nie chodzi nawet o umiejętności techniczne , ale o ich pewnosc siebie ,ktorej im brakuje.Allegri nie jest od wychowywania pilkarzy i nigdy nie byl , niektorzy mimo doswiadczenia graja jak… Czytaj więcej »
Upały są wszędzie i żadne tournee wymówką tu być nie może. Sorry, ale jesteśmy Juventusem, który robi to od lat, nie jest to pierwszy raz. Allegri nie jest od wychowywania piłkarzy, ale nie jest też od wielu innych rzeczy. Od czego więc jest? Ma, możliwość użycia 3 młodych piłkarzy, ktrzy prezentują poziom ( zachowując proporcje i czas jaki mieli na pokazanie się w klubie), tymczasem jeden nie podnosi się z ławki, dwoch dostaje szanse i podnoszą wyrwanie poziom, a Allegri stawia na Rabiota, na stary, sprawdzony skład, ktey gra starą gównianą piłkę? Mam winić Rabiota, czy Mckennieego, że trener ich… Czytaj więcej »
Allegri nie ma odwagi i nie lubi grac mlodymi,to juz o nim wiemy. Allegri ma zrobic tytul i pokazac sie w pucharach,jednak musi miec do tego odpowiednie ,,narzedzia na ktorych potrafi pracowac” W Realu duzo nie trzeba bylo zmieniac,a jak tak to co wg Ciebie?? Naszym pomocnikom z porzedniego sezonu daleko do poziomu swiatowego ,nie oszukujmy sie,ja nawet nie widze,ze oni sie do niego kiedys zbliza ,jedyna nadzieja w Locatellim,Rovelli i Mirettim,wszyscy potrafia zagrac balansem,zabrac sie z pilka , pograc na malej przestrzeni czyli to czego ucza w Barcelonie od malego. XAVI zrobilby z nich Pedriego i Gaviego, Allegri chyba… Czytaj więcej »
„Allegri ma zrobic tytul i pokazac sie w pucharach,jednak musi miec do tego odpowiednie ,,narzedzia na ktorych potrafi pracowac”” I znów.. Allegri ma to zrobić, bez „nowych narzędzi”. Dostał zawodników na miarę Scudetto, skład tego kalibru ma tylko Inter. Myślisz, że Bennacer jest lepszy od piłkarzy, których mamy? Może Saalemakers? Calhanoglu to poziom Iniesty? Może Rebic to topowy piłkarz, a może Zieliński jest takim? Odpowiedź brzmi nie. Każdy ma podobny potencjał, o ile w Europie można sobie gdybać co będzie, tak o Scudetto Allegri musi walczyć, nie o miejsce w pucharach. Temat młodych jest znany, Max mówi że nie są… Czytaj więcej »
Szczerze to z reka na sercu zazdroszcze Milanowi Rebicia,my w tam tym sezonie nie mielismy kogos takiego,czy z lawki ,czy w podstawie to przewaznie stawal na wysokosci zadania,jest pewny siebie.Gosc z miejca podnioslby konkurencje i dal z Bennacerem ,, jaja” temu zespolowi. Tak chcialbym Hakana w Juve ,ktos u nas umie tak podac ,strzelic,ma taka wizje w pomocy?? Zielinski nie poradzilby sobie z presja u nas .Ten Belg Saalamakers to jednak slaby,duzo biega,walczy,ale to i Bernadeschi u nas robil. Srednio sledze Real,zaczynam ogladac zwykle jak przegrywaja,zeby zobaczyc jak wracaja ,a potem zadaja ciosy. Dla mnie Benzema byl topem juz za… Czytaj więcej »
Szczerze? To tak samo mówiłeś o Vlahoviciu, Locatellim. Nie, oni nie daliby jaj zespołowi, oni graliby to co każe im trener, czyli wielkie g… Sorry, ale naiwne jest mówienie, że ten czy tamtem wyróżniający się piłkarz podniósłby poziom zespołu, skoro piłkarze, którzy na tle ligi wyróżniali się jeszcze bardziej, grają kupę. Tematu Realu ( wybacz) nie chce mi się rozwijać, nie jestem ich fanem, a słucham o nich codziennie 😉 i wszystko, czego nie chialbym 🤣 Proponuję zamknąć temat, bo wina leży przede wszystkim w Allegrim w tym momencie ( zespół jest jaki jest i nie dasz rady mnie przekonać,… Czytaj więcej »
Vlaho daje charakter,Locatelli zreszta tez ,choc kamery tego nie pokazuja.Vlaho ma pewnosc siebie,a tego brakuje mi u Locatelliego czasami w meczach np. z jego bylymi klubami.
Lepiej sie da to zrobic i to jest oczywiste,tak samo jak oczywiste jest ,ze Leao nie zastapisz przez pol sezonu Saalamakersem i to nie odbije na postawie calego zespolu i na koncowym wyniku;)
Za duzo bylo problemow,aby wszystko zwalac na dobrze zarabiajacego trenera z doswiadczeniem.
Wszystkiego nie zwalam na niego, to oczywiste. Ale na przykładzie całego roku, jaki przepracował z zespołem, wiedząc jaka kaszane odwalamy w pomocy, naprawdę ciężko choć jednym młodym zawodnikem ( gdzie każdy w pre sezonie grał lepiej bądź tak samo jak starzy) coś próbować zmienić? Tu jednak nic się nie dzieje, Fagioli nie powąchał murawy, chociaż na tournee był wyróżniającym się zawodnikiem, taką jednak dostał Rabiot – bo tak.
Allegri też po to tyle zarabia, bo, te problemy ma rozwiązywać, tego oczekuje od szkoleniowca tej klasy.
Jak wskazywałem od dłuższego czasu, że warsztat trenerski Allegriego bez klasowych zawodników jest ubogi, to bodaj właśnie Ty chciałeś utwierdzić mnie, że tak nie jest, a teraz piszesz, że aby Juve mogło wygrywać musimy mieć klasy światowej zawodników. To, jak to jest? Sampdoria to jeśli nie najsłabsza drużyna, to jedna z takich tej ligi. Drugi skład Juve powinien sobie z nią poradzić a nie fakt braku 4 zawodników z podstawy (Perina nie liczę, bo przecież to nie my mamy się bronić). Wartość ostatniego przeciwnika jest dziewięciokrotnie niższa, już ten fakt pokazuje, że tam wiele jakości nie ma. Niestety sufit warsztatowy… Czytaj więcej »
Taki Conte ( niech żaden frustrat nie mówi, że to gość który na dłuższą metę się nie nadaje, bo chyba już nawet mój pies o tym wie) każdemu zawodnikowi przepisuje rolę, która uwypukla jego najlepsze cechy. Max najwyraźniej nie ma tego daru i zwyczajnie w świecie uważa lepiej, czy piłkarz umi, czy nie to co sobie wymyślił. U Antka nawet prosty zawodnik ma ważną rolę w drużynie, jego zadanie jest do bólu standardowe, bez wydziwiania, że potrafi więcej niż w rzeczywistości. Allegri ciągle powtarza, Chiesa musi, Vlahovic musi, musi tamten i ten. U Conte zawodnik robi, nie musi. Robi to… Czytaj więcej »
Capello tak gral.Ancelotti i Allegri tak graja,czyli skupiaja sie na defensywie, a z przodu daja swobode zawodnikom w ataku,aby sami cos wymyslil.
Wszyscy ww jakies tam uznanie i sukcesy w swiecie pilki maja.
Dla Ancelottiego ważna jest defensywa, ale sfera ofensywna nie jest pozostawiona tylko samym zawodnikom. Z Capello się zgodzę, tyle że jak on był trenerem za wygranie były bodaj wówczas 2 punkty, teraz granie na remis jest zbytnio nieopłacalne.
Ancelotti sam sie wypowiadal,ze on zostawia swobode w ataku swoim gwiazdom,a przyklada sie tylko do defensywy .
Jesli trenujesz PsG ,Real to nie przeszkadzasz atakujacym,oni sami cos wyczaruja,niczego ich przeciez w ataku nie nauczysz,no chyba ze unikania spalonego. W obronie juz tak,musisz ich pilnowac, aby sie odpowiednio przesuwali, nakladali presing,czy wylaczyli kogos z rozgrywania.
Wypowiedzi, wypowiedziami. W przeciwieństwie do Capello i Allegriego, Ancelotti nie betonuje się, tak było w Evertonie, Napoli cz teraz w Realu. Owszem, jak to u większości Włochów jest, defensywa to priorytet, ale on akurat ma też pomysł na sferę ofensywną. Nawet w finale z Liverpoolem, kiedy wiedział, że przegra – fizycznie – środek, aż tak nie zabetonował się, i potrafił jego zespół konstruować akcje ofensywne. Widać u jego graczy powtarzalność, więc to nie jest jakiś przypadek, tylko musi być ćwiczone.
Ancelotti bez wielkich pilkarzy radzil sobie tak jak i Allegri .
Ten pierwszy atakuje i kontruje wieksza iloscia pilkarzy jest bardziej ofensywny ,ale oboje zdaja sie polegac na tych najwiekszych indywidualnosciach w ataku.
Real za kazdym razem przegrywa srodek fizycznie jak Valverde i Casemiro nie graja na maksa ,majac Krossa i Modricia w pomocy.
Ancelotti w sposob inteligientny to wywazyl.
Final jak final ,wygral cwany lis,ktory mial tez cwanszych pilkarzy.
„Ancelotti w sposob inteligientny to wywazyl”
I to jest wartość dodana trenera. Wiedział o ograniczeniach, więc nie pitolił, że ktoś musi to, czy tamto. Rabiot nie będzie asytowal i strzelał jak głupi, a Locatelli jest kiepskim registą, Chiesa nie jest taki uniwersalny, jak się wydaje, a Vlahovic to nie Henry, który poza polem karnym czuje się znakomicie.
Wiedza i przekucie jej w odpowiednie ułożenie klocków – na tym etapie coś już jest nie teges
To wszystko prawda,ale nie wiemy jak Ancelotti spisalby sie u nas,tutaj jednak sa pewne ograniczenia,jakosc wielu zawodnikow pozostawia wiele do zyczenia ,jesli skonfrontujemy to z tym topowymi obecnie zespolami.
Moze i nie jest ciezko zdiadgnozowac nasze problemy,ale gdy jest ich wiele ,a nie masz odpowiednich wykonawcow i jakosci ,to nie pakuj sie w projekt .Allegri sie skusil,Conte zrobilby to lepiej ,a na pewno duzo szybciej.
Chcecie widzieć świat zero-jedynkowo. Prawda jest nieco bardziej zniuansowana. Trzeba przyjąć do wiadomości, że na wyniki składa się wiele czynników. Jednym czynnikiem są błędy trenera, a kolejnym jest to, że w kadrze Juve jest trochę zawodników pozbawionych odpowiednich cech mentalnych. Do tego dochodzą kontuzje najlepszych zawodników (Pogba, Di Maria, Chiesa) i mamy w rezultacie mecz z Sampdorią.
Jeśli ten sezon nie da wyniku na koniec sezonu (wyraźny progres rok do roku), to Allegri powinien zostać zwolniony.
Ja wlasnie staram sie patrzyc na wiele aspektow.
Nie jestem super fanem Allegriego, czy jego adwokatem ,nie ma poprawy ,nie ma trenera.To dla mnie oczywiste,wymowek nie bedzie,teraz je mam,bo problemow nadal jest wiecej niz pozytywow.
A to do ogrywania takich tuzów piłki, jak np. ostatnio: Ferrari czy Colley, potrzeba aż takich graczy jak: Vinicius czy Benzema?
Nas ostatnio w pomocy mocno zdominowali, a to był tylko sparing, strach się bać, jakby grali o coś więcej.
Spytaj Lewandowskiego i spółki o to samo co do pierwszej kolejki La Liga. Nie chodzi o wygrywanie pojedynczych meczów tylko regularność która zapewnia szeroka kadra z wielkimi piłkarzami, których nie bardzo mamy.
Pisałem już to wcześniej, problemem nie jest ten ostatni mecz, tylko cały szereg rozegranych meczy, a właściwie prawie wszystkie. Ja o tym mówiłem od dawna, to że akurat po Sampdorii się szerzej wylało w mediach, to zapewne przez to, że ten remis z bardzo słabą drużyną (a może nie tyle sam remis, co styl) dopełnił czary goryczy. Do pokonywania takich zespołów naprawdę nie potrzeba graczy z topu. Wystarczy, że będą trochę lepsi, a trener lepiej ustawi taktycznie zespół od przeciwnika. Zapewne wówczas 8,9 na 10 spotkań takich będzie się wygrywało. A na marginesie, liga hiszpańska jest o wiele mocniejsza od… Czytaj więcej »
Nowy sezon ,nowe otwarcie,nowe nadzieje ,stare Juve dopelnily czar goryczy.
AlexDP ma racje,waska kadra, brak jakosci ,kontuzje,to ze trener popelnia bledy jest normalne,albo wpadki jak ta z Sampa.Trzeba czekac na powroty,ci ktorzy wroca wezma gre na siebie i dadza pewnosc siebie tym ktorzy jej potrzebuja,gorzej juz nie moze byc,choc w sumie to nie jestem pewny.
..i naprawdę nie mamy jakiejś słabej kadry. Problem jest w tym, że umijętności zanikają ich w tym klubie i są niedopasowani pod bieżące potrzeby. Milan miał teoretycznie jeszcze niedawno sporo gorszą, ale Pioli potrafił jakoś młodych zmotywować i rozwinąć, Allegri odwrotnie.
Milan musial w koncu odpalic.Maldini zrobil tam dobra robote,sprowadzal zawodnikow,ktorym chcialo sie zapierdalac dla Milanu.On patrzy na jakosc,cene,dostepnosc, ale bierze pod uwage rowniez cechy charakteru. Taki Paratici robil to zdecydowanie gorzej,a mial nie porownywalnie wieksze srodki finansowe.
Pioli mentalnie nastawil ten zespol na poswiecenie,walke ,dal pewnosc siebie,solidnosc i reguralnosc.
Milan byl glodny ,jest glodny i chce wiecej ,znajac swoja wartosc, majac pokore.Tych rzeczy tez nam brakuje
„Pioli mentalnie nastawil ten zespol na poswiecenie,walke ,dal pewnosc siebie,solidnosc i reguralnosc.”
Dokładnie. Allegri zaś nie.
Tu winna po stronie trenera,ale tez zarzadu, ktory sprowadzal na lapu capu.Moge tylko dodac,ze jestem za zwolnieniem trenera jesli bedzie meczyl nas kolejny sezon,a wyniki beda podobne.
No i dochodzimy do podobnego zdania. Tak obecny Juventus nie jest idealny, ale żaden z włoskich zespołów taki nie jest.
Allegri zaś niech weźmie się w garść i pokaże, że ma jaja, bo w większości zawala on.
Sezon długi, czas pokaże, ale jeśli nic się nie zmieni ( a skład zmienił się znacznie od jego przyjścia) to żegnamy Pana trenera.
Pioli to nieodosobniony przypadek, bo np. w Interze też widać, że ci zawodnicy rosną, tak było za Conte i teraz za Inzaghiego. Więc to nie tyle wina nieurodzaju u nas, tylko coś w tym klubie jest nie tak.