Galliani: Pirlo był trenerem od zawsze
Adriano Galliani twierdzi, że zawsze był przekonany, że Andrea Pirlo zostanie trenerem w przeciwieństwie do Ronaldinho.
Był już trenerem, kiedy jeszcze grał jako piłkarz – powiedział były dyrektor generalny Milanu w rozmowie z Corriere dello Sport.
Gdybym musiał użyć jednego słowa, aby zdefiniować Andreę, byłoby to „inteligencja”. Ten przymiotnik całkowicie go podsumowuje. On też zawsze się uczył. Studiował przeciwników, miejsca, w których graliśmy, sytuacje… Jestem pewien, że poradzi sobie bardzo dobrze w Juventusie.
Mieliśmy tak wielu graczy, którzy przeszli przez Milan i zostali trenerami, jak Cristian Brocchi, Leonardo, Andriy Shevchenko, Massimo Oddo, Jaap Stam, Giovanni Stroppa, Alessandro Nesta, Roberto Donadoni, dodałbym nawet Roberto De Zerbiego i Roberto D. Aversę.
Ludzie pamiętają tylko Carlo Ancelottiego, Clarence’a Seedorfa, Pippo Inzaghiego i Gennaro Gattuso, ale było tak wielu, którzy uznali Milan za prawdziwą szkołę piłki nożnej.
Jeśli istnieje jakiś były zawodnik Milanu, którego Galliani nie widzi w roli trenera, to zdecydowanie jest to Ronaldinho.
Nawet nie wiedział lub nie obchodziło go z kim gramy. Zapomniał już następnego dnia. To było tak, jakby przeciwnik był dla niego zupełnie nieistotny.
Ronaldo też niczego się nie uczył. Pamiętam, że dzień przed swoim drugim meczem dla nas, przeciwko Sienie, zjadł dwa duże talerze makaronu i użył pół bochenka chleba do „wyczyszczenia” resztek sosu. Ancelotti i ja powiedzieliśmy mu: Fenomeno, wiesz, że jutro gramy mecz, nie przesadzaj. Odpowiedział: „zawodnik kryjący mnie wie, że będzie miał do czynienia z Ronaldo, więc to jego problem”. Cóż, strzelił wtedy dwa gole.
Źródło: football-italia.net
Haha gdyby Ci Brazylijczycy pracowali choćby jak Niemcy czy Francuzi to taki Ronaldo zebrałby z 10 złotych piłek.
Dokładnie.
To jest takie prawdziwe.
Tylko nie wiem, czy w obecnych czasach możemy tak to otwarcie powiedzieć 😀
Dla mnie Ronaldinho to jest najbardziej zmarnowany talent piłkarski na świecie.
Tu racja. Kiedyś oglądałem program o Ronaldo, w którym Cafu opowiadał, jak podczas gdy wszyscy trenowali sumiennie, Ronaldo siedział sobie na ławce z nogami w górze. Zapytany dlaczego nie trenuje dzisiaj, powiedział że w meczu pokaże swoje umiejętności, teraz nie ma ochoty.
Napewno strzelił jakieś gole w tym spotkaniu, ale już nie pamiętam ile.
Ronaldo był fenomenem, niestety strasznie butnym i leniwym. Mógł być znacznie lepszy.
Bo odpowiednia regeneracja jest podstawą skutecznego treningu! Wszyscy to wiedzą.
Jeśli Pirlo dostanie dobry sztab to może to wypalić. Zewsząd głosy, że Andrea ma łeb na karku i umie w tę grę. Będzie miał za sobą szatnie. Połowa drużyny z nim grała, połowa się na nim wychowała. Jak nie odstawi krzywej akcji to chłopaki za nim pójdą. Sarri tego nie miał i poległ. No nic, zobaczymy.
Jedni pójdą, inni pokuśtykają. Takie to Juve AD 2020.
No i wszystko jasne, dzięki Galliani!
Andrea Pirlo, wybrane doświadczenie trenerskie:
2015-2017 New York City
2011-2015 Juventus F.C.
2001-2011 A.C. Milan.
Andrea Pirlo, wybrane doświadczenie piłkarskie:
Patrz wyżej.
A my tutaj, że to żółtodziób, że nawet nie trener, phi!
spojrzałbym na to z innej strony jacy trenerzy trenowali Pirlo, a byli nimi Lippi Conte Allegri Ancelotti…. U każdego coś się nauczył,a teraz może dodać swoje wnioski, spostrzeżenia i coś z tego ulepić. Na bank jeżeli wygra Serie A i wyjdzie z grupy LM, to go nie zwolnią jak Sarriego.
Nawet jeśli w podobnie żałosnym stylu?
zależy jak mocno zmieni się zespół, jeżeli nie zrobią rewolucji ze składem, a styl będzie taki sam to chyba nie zwolnią 3 trenera mającego tych „samych” zawodników, bo wina będzie po innej stronie .
Jeśli nie będzie rewolucji w składzie, to po co było zmieniać trenera? No i czy Pirlo byłby aż tak nierozsądny, żeby się w coś takiego wpakować?
na pierwsza część Ci nie odpowiem, bo to wie tylko nasz zarząd. Pirlo nic nie traci, dostanie 2 mln za sezon zdobędzie doświadczenie w SA, a później może go ktoś zatrudnić z SB czy SC, a w CV będzie już ze trenował Juve.
Straci, bo jego błyskotliwa kariera trenerska legnie w gruzach. Co mu z takiej CV, jeśli będzie chodzącym synonimem porażki? Trenowanie Juventusu, żeby potem błąkać się po Serie B? Bolesny upadek i wątpię, żeby po takim upadku sam Pirlo chciał jeszcze trenować. Zobacz jak potoczyła się historia Ferrary po nieudanym pobycie w Juve. Przez chwilę trenował jeszcze Sampdorię i koniec kariery. Kreślisz moim zdaniem mało prawdopodobne scenariusze.