Garcia: Juve ma nad nami przewagę
Rudi Garcia utrzymuje, że Juventus ma przewagę wynikającą z bycia w rytmie meczowym. Olympique Lyon wygrał pierwszy mecz 1:0 na własnym boisku w lutym, co z kolei daje Francuzom spory komfort podczas rewanżowego spotkania w Turynie.
Zwykle wygrywając pierwszy mecz, masz większe szanse na awans, ale w tym przypadku, biorąc pod uwagę siłę przeciwnika, powiedziałbym, że jest to 50-50 – powiedział trener Lyonu na konferencji prasowej.
Wygrali dziewięć tytułów Serie A z rzędu. Już samo to powinno wiele mówić o sile Juve. Nie są tak solidni w defensywie, jak w poprzednich latach i oczywiście postaramy się jak najlepiej wykorzystać tę sytuację. Będziemy grać tak, aby strzelić gola. Jeśli zaliczymy trafienie w Turynie, łatwiej będzie nam awansować do następnej fazy rozgrywek.
Występ Paulo Dybali ciągle stoi pod znakiem zapytania z powodu problemów mięśniowych.
W Juventusie są nie tylko Dybala i Ronaldo, mają wiele gwiazd w składzie. Jesteśmy pokorni i ambitni, chcemy awansować dalej.
Sezon w Ligue 1 został przedwcześnie zakończony i w przeciwieństwie do innych topowych lig nie został wznowiony. Oznacza to, że Lyon rozegrał zaledwie jeden mecz o stawkę od 8 marca, a był to remis 0:0 z PSG w finale Coupe de la Ligue 31 lipca.
Granie co trzy dni może oczywiście zwiększyć sprawność, ale może też zmęczyć. Juve wygrało Scudetto w 36 kolejce, więc udało mieli okazję odpocząć w dwóch ostatnich rundach. Mają więc nad nami przewagę, ponieważ są w rytmie meczowym, a przy okazji odpoczęli, a nam brakuje ogrania. Mecz w Coupe de la Ligue pokazał jednak, że nie jesteśmy w aż tak złej formie, więc jest nadzieja. Przegrana z PSG w rzutach karnych była bardzo rozczarowująca. Nasz los jutro jest w naszych rękach.
Dla Garcii gra przeciwko Juventusowi nie jest obca, ponieważ walczył ze Starą Damą o Scudetto, prowadząc AS Romę.
Nie jest tak, to był inny czas, inny zespół, a przede wszystkim inna rywalizacja. Nie ma nic z przeszłości, co mogłoby być w mojej głowie podczas nadchodzącego spotkania. Mecz zostanie rozegrany za zamkniętymi drzwiami i szkoda, bo nawet poza domem zawsze lepiej jest grać w piłkę przed kibicami. Mam nadzieję, że wkrótce uda nam się sprowadzić kibiców z powrotem na stadiony.
Źródło: football-italia.net
