Gattuso: Wierzę w boga futbolu
Gennaro Gattuso chwalił swoich graczy za zwycięstwo w Coppa Italia.
To pierwsze trofeum w karierze trenerskiej Gattuso. Radość przychodzi jednak po traumatycznym miesiącu dla Rino, którego siostra zmarła po długiej walce z chorobą.
Życie, a zwłaszcza piłka nożna, dały mi o wiele więcej niż ja musiałem dać od siebie. To uczyniło mnie mężczyzną. W życiu zawsze najpierw myślisz o swoich rodzicach i rodzinie, więc naturalnie to, co się stało, jest ciężkie do przeżycia.
Czuję ogromną pasję do piłki nożnej, wiem, że nie mogę odpuścić nawet na sekundę – powiedział Gattuso w rozmowie z RAI Sport.
Każdy, kto wykonuje tę pracę, musi ją szanować, ponieważ ma ogromne szczęście. Właśnie dlatego denerwuję się, gdy nie widzę pasji. Nie żałuję niczego w swojej karierze i chcę, aby ci zawodnicy też tak czuli. Wierzę w boga futbolu, kiedy ciężko pracujesz, zbierasz to, co zasiejesz, karma do ciebie wraca.
Gattuso nie zamierza poprzestawać na tym trofeum i po ostatnim gwizdku mówił swoim podopiecznym, że będą teraz celować w zajęcie miejsca dającego awans do Ligi Mistrzów.
Naszym obowiązkiem jest grać z szacunkiem do przeciwników w ostatnich 12 spotkaniach Serie A. Musimy spróbować, nie możemy po prostu myśleć, że osiągnęliśmy już nasz cel i teraz możemy się poddać. To trudne, dzieli nas duża różnica punktowa, ale musimy spróbować.
Źródło: football-italia.net
Gattuso przynajmniej nie pierdzieli, że jest wybitnym taktykiem, którego żaden piłkarz nie rozumie – jedzie na motywowaniu zawodników, uczy ich tego co sam grał – przeszkadzania przeciwnikowi. Dlatego Napoli pod jego wodzą może okazać się całkiem skuteczne, zwłaszcza w meczach z wielkimi drużynami. Natomiast nasz taktyk w sumie powiedział jasno, że jak mu Dybala/Ronaldo lub ktokolwiek inny meczu nie wygra to on może tylko ręce rozłożyć. Szlugman drugi raz przegrywa z Gattuso dysponując co najmniej o klasę lepszą kadrą.