Gazzetta: Cristiano chce odejść
Jak podaje La Gazzetta dello Sport, Cristiano Ronaldo chce odejść z Juventusu.
Dziennik podaje, że Ronaldo zlecił swojemu agentowi, Jorge Mendesowi, zadanie znalezienia nowego klubu na przyszły sezon.
Prezydent Realu Madryt, Florentino Perez wykluczył powrót CR7 na Santiago Bernabeu, lecz Manchester United wciąż pozostaje opcją dla 36-latka, którego kontrakt wygaśnie w czerwcu 2022 roku. W tym celu supergwiazdor musiałby obniżyć swoje wymagania finansowe. Juventusie inkasuje 31 mln euro za sezon gry, to pensja, której nie otrzyma nigdzie indziej.
Poza tym przeprowadzka poza Włochy zmusiłaby go do płacenia wyższych podatków od dochodów z umów sponsorskich. Ma to związek z tak zwanym „dekretem wzrostu” pozwalającym podatnikom płacić tylko zryczałtowaną kwotę 100 000 euro od wszelkich dochodów pochodzących z zagranicy.
Według doniesień, nastawienie Ronaldo zmieniło się po tym, jak w marcu Juventus został wyeliminowany przez Porto z Ligi Mistrzów.
Ronaldo zawsze miał tendencję do separowania się od kolegów z drużyny poza treningami, z wyjątkiem Carlo Pinsoglio, i cieszył się większą swobodą podczas sesji treningowych w porównaniu do partnerów z zespołu.
Portugalczyk nie zdobył bramki w ostatnich trzech meczach Serie A i zaliczył anonimowy występ przeciwko Fiorentinie w ostatni weekend.
La Gazzetta dello Sport obrazowo skomentowała stan obecnych relacji pomiędzy klubem i piłkarzem: „To prawie tak, jakby Juventus i Ronaldo zerwali ze sobą, lecz nadal ze sobą mieszkali”.
Źródło: football-italia.net
Gratulacje dla zwycięzcy oraz pozostałej trójki użytkowników. Bardzo wysoki poziom zaprezentowaliście w grze, co widać po…
Krzyżyk na drogę.
Żegnamy.
Byłoby pięknie pozbyć się tej kapryśnej gwiazdeczki.
Spójrzmy na to logicznie: – pandemia, kryzys finansowy w futbolu, – spadek sum oferowanych dla piłkarzy, – wyższe podatki we wszystkich krajach Europy spoza Włoch, – Real mówi nie, do Barcy przecież nie pójdzie, La Liga odpada – we Francji PSG, które ma Neymara i Mbappe i coraz mniej wskazuje, żeby mieli ich pożegnać, – Bundesliga odpada – w Anglii zostaje MU i City, ale z Guardiolą grać nie będzie, a MU to wielka niewiadoma. Podsumowując bardzo wątpię w te doniesienia, bo Ronaldo nie ma gdzie przejść, a musiałby zrezygnować z części zarobków i stracić finansowo. Jedyna opcja jaka widzę… Czytaj więcej »
Biorąc pod uwagę to ile zarobił w swojej karierze, jego ambicję i charakter to wydaje mi się, że chcąc odejść nie będzie oglądał się na pieniądze tylko na to żeby po pierwsze nie męczyć się na boisko , co ma obecnie miejsce, a po drugie żeby coś spróbować jeszcze osiągnąć indywidualnie.
Jedyna opcja to PSG, które jeśli przegra z City to może odejść Mbappe do Realu i zrobić trochę miejsca dla Cra. To już jest tak, że Cr wchodzi i robi się coś pod niego – z racji wieku oczywiście.
Najprawdopodobniej dołączył do United , grał tam 6 lat i to tam wygrał pierwszy raz ligę mistrzów i stał się gwiazdą nie wiem czemu tak twierdzisz? United są wiceliderami pl i wygraja le a za rok pewnie półfinał ml
Pozwolę sobie na kwieciste porównanie. Ronaldo przyszedł do Juventusu żeby być złotą wisienką na znakomitym torcie. Miało to zapewnić turyńskiemu specjałowi przewagę nad produktami konkurencji. Niestety nie wszystko poszło dobrze. Obecnie cały tort się sypie, ciasto się rozłazi, śmietana ledwo trzyma, a jury lada moment oceni wypiek. Złota wisienka jest owszem piękna i urzekająca. Ale sama nie zastąpi reszty znakomitego tortu i jego składników. W obecnej sytuacji musimy ratować cały wypiek, zrobić w dużej mierze od nowa, skomponować z innych składników, pozbyć się tych kiepskich. Wisienka jest ważna ale nie możemy patrzeć tylko na nią. Jeśli jest nam z nią… Czytaj więcej »
Wszystko spoko, ale CR7 był truskawką na torcie, a nie wisienką.
Nie lubisz wisienek?
Wisienka okazał się zgniłym jabłkiem i musimy je komuś podrzucić zanim się zorientuje.
Słabe porównanie. Po Cardiff drużyna już była w składzie rozkładu. Atmosfera była fatalna, z klubu odszedł kluczowy Alves i Bonucci. Allegri to jeszcze trzymał w ryzach ale konieczne były zmiany. Sprowadzono przeciętniaków z gruby hajs: Bernakiepski, Matuidi, De Sciglio, Costa gdy środek pola już wtedy wymagał solidnych wzmocnień i ich nie dostał. Ligę udaje się wygrać rzutem na taśmę, w ostatnich minutach meczu z Interem. No i nadchodzi kolejny sezon, problemy z poprzedniego pozostały. A co robi Agnelli? Sprowadza Penaldo, daje ogromną gażę i udaje że nie ma problemów. Warto tutaj dodać, że w tym ruchem wywalamy śmietnik gracza który… Czytaj więcej »
Ależ porównanie jest bardzo udane. Po Cardiff drużyna już była w składzie rozkładu… – Torcik już wtedy nie był idealny, pojawiały się pierwsze poważne problemy. Pewne składniki się zestarzały albo przestawały pasować ale ówczesny naczelny cukiernik jeszcze trzymał to na mocnym poziomie (niektórzy mówią, że ponad stan). Sprowadzono przeciętniaków z gruby hajs: Bernakiepski, Matuidi, De Sciglio, Costa gdy środek pola już wtedy wymagał solidnych wzmocnień – tak jak pisałem. Szef kupił wisienkę gdy cały tort wymagał poważnych korekt. Złota wisienka jest kozacka ale bez kozackiego tortu pod nią, nie zdziała cudów. Ba! Może się wręcz marnować lub źle komponować ze… Czytaj więcej »
Nigdzie nie odejdzie ze względów finansowych.
Odejdzie na 37 lat bo tylko wtedy będzie mógł zarobić krocie na ostatnim kontrakcie.
Klub który chciałby go kupić za te -25 milionów zmusiłby go do obniżenia pensji. To się CRowi nie opłaca.
Nie tyle sam Ronaldochce odejść ale jeżeli Allegri wróci do Juve to dla Portugalczyka miejsca u Maxa nie będzie. Ja płakał za nim nie będę.
Niestety,ale patrząc z perspektywy czasu, to przyjście Ronaldo na takich warunkach okazał się dla Juventusu sporą klapą i balastem, który pociągnął nas na dno. Jeszcze gdyby Portugalczyk dołączył do nas za darmo jako wolny zawodnik, to dałoby się przełknąć te 30 mln € netto rocznie wydawane na jego pensję, ale przecież zapłaciliśmy za niego ponad 100 baniek. Na dodatek Cristiano dołączył do nas w najgorszym możliwym momencie, bo przez pandemię od 1,5 roku nie mamy żadnych dochodów z dnia meczowego. Obawiam się, że CR7 nie opuści nas w najbliższym okienku jeśli uda się zakwalifikować do LM, bo nikt mu nie… Czytaj więcej »
Pamiętam, że w momencie przejścia Ronaldo do Juventusu cieszyłem się jak dziecko. Był to najbardziej spektakularny transfer naszej drużyny ostatnich lat, może nawet największy w historii klubu. Niestety w wyniku różnych okoliczności jego pobyt u nas wiąże się z dużym niedosytem i to zarówno po stronie zespołu jak i samego zawodnika, który w poprzednich klubach osiągał spełnienie sportowe wygrywając wszystkie najważniejsze trofea. U nas na poziomie międzynarodowym było słabo lub bardzo słabo i poza spektakularnym powrotem jaki zaliczyliśmy dwa i pół roku temu z Atletico reszta naszych prób pokazania się w LM kończyła się fiaskiem. Sądzę więc, że jeżeli pojawi… Czytaj więcej »
Czy odejdzie teraz ,czy za rok to i tak szybko nie staniemy na nogi,nawet z Allegrim jako trenerem.
Jeden z większych plusów jeśli odejdzie teraz jest taki,że prawdopodobnie będziemy mogli sobie pozwolić na conajmniej jedno mocne wzmocnienie.
Do tego Depay za darmo , choć sam tu pisałem,że to nie jest mój faworyt i darmowe transfery nic nam dają i powinniśmy z tym skończyć, to akurat nie bardzo mamy wyjście i trzeba walczyć o tego typu okazję w nadchodzącym oknie.
Depay raczej nie zastąpił by 1:1 Ronaldo,ale nie wydaje mi się ,że przez to będziemy bardziej ograniczeni w ataku.
Nie chcę nic mówić, ale ostatnio Max z zespołu, który odpadał w LM z Galatasaray zrobił w jeden sezon finalistę. Ja wiem, że wszystko się zmienia i teraz może być różnie, ale skład naprawdę nie jest jakiś beznadziejny. Środek pola to dno, natomiast tu wystarczą 2 dobre transfery. Mówi się o tym, że ma odejść Rabiot i Demiral. Myślę, że to jest taki pomysł, żeby ich wymienić właśnie na 2 SP pasujących do nowoczesnego futbolu. Nawet jakby przyszli Lacatelli i de Paul to by był spory progres jeśli chodzi o kreatywność, a tego chyba najbardziej brakuje.
Będzie śmiesznie, jak Allegri niemal identycznym składem wywalczy Scudetto i dojdzie wysoko w LM
To będzie możliwe jak pogoni się Penaldo i zbuduje się DRUŻYNĘ. Coś co istniało w pierwszym sezonie Maxa.
Tak to prawda , zgadzam się z tym co piszesz.
Niech przyjdzie Allegri,bo z nim najszybciej staniemy na nogi,ale 2-3 zmiany w podstawowym składzie są niezbędne.
To ja też nie będę nic mówil ale ostatnio Allegri objął mlocaca serieA, bardzo solidna, dobrze zbalansowana drużynę z Buffonem, Obrona BBC(w prime time), Pirlo, Vidalem, Pogba, Markizem i Tevezem. Obecna kadra nie jest może beznadziejna ale w pomocy jest dwie klasy słabsza, a w obronie o klasę. Na powtórkę pierwszego sezonu Maxa to raczej nie liczmy
Max też był w sezonie przebudowy, gdzie zaczął jak Pirlo, a skończył ze Scudetto
Nie mam wątpliwości, że Allegri ten skład poprowadzi do sukcesów, mam natomiast wątpliwości czy będzie się to miło oglądało
Nie zgodzę się, że w obronie jesteśmy gorsi o klasę. To nie obrona (sama) dała nam takie wyniki, a gra całym zespołem. Obecna obrona jest silna i bardziej kompletna od tej, którą miał Max (chociaż nie zawsze).
Mamy za to kiepską pomoc, bez lidera, bez kreatywności i klasowego piłkarza pokroju Pogby z czasów Allegriego.
Ja nie mam wątpliwości,czy to będzie się miło oglądało ,bo nie będzie . Za Sarriego i Pirlo choć próbowaliśmy nauczyć się grac ładnie ,to z tymi zawodnikami ,bardzo rzadko nam wychodziło .
Allegri nie lubi fajerwerków,ryzyka. Dyscyplina taktyczna i zneutralizowanie przeciwnika to jego znak rozpoznawczy z zespołami silnymi,a ze słabszymi przeciwnikami gdy nie szło,strzelaliśmy gdy ten opadł już z sił ,nie szukaliśmy na siłę bramek,gdy ten szczelnie potrafił się bronić.
Mimo wszystko z zespołu biła pewność siebie i to coś, co powodowało że czułeś, że wygrasz.
Myślę, że Allegri poukłada te puzzle tak, jak powinny być w obrazku. Pirlo na siłę chce być oryginalny, ale to powoduje tylko problemy.
Właściwie gdyby nie jego eksperymenty z Frabottą, Portanovą, czy wystawianie zawodników na innych pozycjach, bez jakichkolwiek zadań, które miałyby sens, pozbawiło nas walki o mistrza. Allegri też potrafił robić podobne rzeczy ( Mandzukic na skrzydle) ale miało to ręce i nogi, a widz oglądając coś tak dziwnego, w końcu pokiwał głową i stwierdził – ” faktycznie geniusz… „
Pewnie ,że biła pewność siebie,mieliśmy zespół poukładany,który miał swój rozpoznawalny styl w Europie.
Wiedzieliśmy co grać,w którym momencie zadać decydujący cios,wiedzieliśmy też co grac będzie przeciwnik,czego i kiedy się po nich spodziewać.Allegri miał do dyspozycji dobrze dobrany sztab i świetnych wykonawców na boisku.
Jednak, jeśli Inter zagra sezon na podobnym poziomie, albo nawet lepszym(wejdą w sezon z dużego C)to ten geniusz może mieć problem.
Tak, czy inaczej zapowiada się fascynujący sezon ,oby z Sarrim w Romie i Allegrim w Juve.
Jeśli rzeczywiście musimy skołować około 100 baniek, by załatać dziurę w budżecie, to niemal 1/3 mamy już załatwione, jeśli Ronaldo odejdzie. Nie ulega zatem wątpliwości, że biorąc pod uwagę naszą kondycję finansową oraz sytuację w otoczeniu gospodarczym, jego odejście jest dla nas korzystne.
Jego zarobki są w dzisiejszych czasach za duże i nieadekwatne do jego aktualnych umiejętności piłkarskich i trzeba pamiętać że lepszy już nie będzie i robi kwas w drużynie. Możliwość oszczędzenia na jego pensji w przyszłym sezonie zwiększy możliwości transferowe w kolejnym sezonie
Jakbym czytał posty o odejściu Allegrego
W obecnych czasach kominy płacowe nie mają racji bytu. 30 mln za jednego zawodnika? To jest absurd. Za taką kasę można opłacić 4-5 zawodników.
Można też opłacić 300 młodzików, co nie sprawi, że poziom drużyny się podniesie.
Poza tym trzeba pamiętać, że Ronaldo praktycznie sam się spłacił, przez wzrost przychodów.
Jak zwykle argument z głowy, czyli z niczego. Wystarczy dwóch, trzech piłkarzy na dobrym poziomie.
Ja bym to widział w ten sposób:
Kupić:
Muriel 30 mln. Kontrakt 4 mln.
Locatelli 30 mln + jakiś młodzian. Kontrakt 4 mln.
De Paul 30 mln + jakiś młodzian. Kontrakt 3 mln.
Simy 10 mln. Kontrakt 2 mln.
Sprzedać:
Ronaldo 30 mln. Kontrakt 30 mln.
Rabiot 30 mln. Kontrakt 7,5 mln.
Wypożyczyć:
Ramzi 0 mln. Kontrakt 7,5 mln.
Berna 0 mln. Kontrakt 4 mln.
Zakupy: MINUS 40 mln.
Kontrakty: PLUS 36 mln.
W sumie wychodzimy 4 mln na minus. Żeby wyjść na plus sprzedać jeszcze ze dwóch młodych. Ostatnio @Gryfel fajne zestawienie prezentował odnośnie naszych młodych zawodników i ich wartości.
Juventus przed przyjściem Ronaldo myślał głowa, po przyjściu Ronaldo myśli fiutem. (cos takiego jak wymiana dobrej żony ale już 40 letniej na hot 18 ale tępą dzidę)