Godin: Możemy dogonić Juventus
Diego Godin wierzy, że Inter ciągle walczy o Scudetto. Urugwajczyk strzelił swojego pierwszego gola w Serie A dla Interu podczas wygranego 3:1 spotkania z Torino. Zwycięstwo nad Bykami sprawiło, że ekipa Nerazzurrich zrównała się punktami z Lazio.
Kiedy mamy kłopoty na boisku, ważne jest, aby wygrać za wszelką cenę, w każdy możliwy sposób – powiedział Sky Sport Italia.
Mecz zaczął się w sposób, którego się nie spodziewaliśmy. Nie żałujemy, że tak się stało. Wyciągniemy z tego naukę.
Jesteśmy na drugim miejscu i zrobimy wszystko, aby bronić tej pozycji. Teraz musimy myśleć o wygraniu każdego spotkania, aby zbliżyć się do Juventusu. Będziemy grać mecz za meczem i zobaczymy, gdzie nas to zaprowadzi.
Źródło: football-italia.net
Typowy Inter, wygrali jedno spotkanie i fartownie weszli na 2 miejsce to zapowiadają mistrza xd . A prawda jest taka, że Inter ma przed sobą mecze z Romą, Violą, Napoli i Atalantą. Nie ma żadnych szans, żeby w tych meczach miał komplet punktów. Obstawiam 4 miejsce Interu w tym sezonie.
Mistrzostwo Włoch dla Interu w obecnym sezonie, to nic innego, jak tylko mrzonka, ale nie możemy się dziwić, że poszczególni zawodnicy podgrzewają atmosferę w zespole, choć zapewne sami nie wierzą w taki zwrot akcji. Wczoraj co prawda wygrali, ale mieli z tym pewne problemy, a poza tym Torino jest w obecnym sezonie i na tym konkretnym etapie bardzo słabe. Poza wszystkim sam Godin ma ogromne szanse na załapanie się do jedenastki Serie A złożonej z zawodników, którzy najbardziej zawiedli w tegorocznych rozgrywkach.
Myślę, że trochę odlecieliście Panowie… 6 pkt to żadna strata i biorąc pod uwagę, że gramy w kratkę, to odrobienie strat jest jak najbardziej realne. Oczywiście liczę na to, że się ogarniemy i wrócimy do tego co prezentowaliśmy przed Milanem i Atalantą. Stawiam na koniec 1.Juve 2.Atalanta 3.Lazio 4.Inter. Ale mimo wszystko nadal wszystko jest tu możliwe i gadanie o „mrzonce” jest nieco zabawne.
No nie do końca 6 pkt. 6 pkt to by się z nami zrównać – a akurat Inter ma z nami gorszy bilans spotkań, który jako pierwszy liczy się w przypadku równej liczby „oczek”.
Zostało nam 6 meczów – 18 pkt. Musielibyśmy stracić 7 pkt, a Inter wszystko wygrać. Inter nie ma takiej opcji by wygrał wszystko – no może jest ale bardzo mało prawdopodobna.
Tak samo nie sądzę, że my wygramy wszystko, ale też nie wierzę, że stracimy więcej jak 3-4 punkty.
Panowie. Nad Interem mamy 8pkt przewagi 😉
Aż sprawdziłem tabelę, bo myślałem, że coś mnie ominęło. Mamy 8 punktów przewagi, a takie gadanie to norma. Każdy piłkarz będzie tak mówił, póki będzie matematyczna szansa. Ale nie oszukujmy się, to Juve przegra mistrzostwo, a nie ktoś zdobędzie, dogoni. W tej chwili to mrzonki, bo my rozdajemy karty i od nas zależy wszystko. Będziemy frajerami, jak nie zdobędziemy pewnego mistrzostwa.
Nano , chyba jakiejś zaćmy dostałem jak sprawdzałem tabelę pisząc komentarz. No to tym bardziej Inter może pomarzyć. Lazio jeszcze nie.
Jasne… Chwilowa zamułka 😛 Oczywiście, że 8. Patrzyłem w tabelę i widzę, że 6 meczów do końca. Stąd ten błąd. Tak czy inaczej nie byłbym taki hop do przodu. Pamiętamy chyba wszyscy przewagę nad Lazio i końcówkę sezonu z pointą w Perugii.
Gra się do końca, a mecz z Milanem właśnie kolejny raz tę starą prawdę potwierdził. Inter w dalszym ciągu ma teoretyczne szanse na tytuł i byliby głupcami, gdyby chcieli tę walkę odpuścić. Wszystko się może jeszcze zdarzyć, choć nie ma co ukrywać, że Inter raczej Juventusu nie dogoni. Jeżeli jednak stracimy punkty z Sassuolo, a Inter ogra SPAL, to z pewnością bardziej się nakręcą na walkę do końca, a każda strata będzie zwiększała presję. Niepotrzebne nam to. Dlatego trzeba wrócić na drogę zwycięstw!