Gomez podśpiewywał hymn Juventusu
Papu Gomez został wczoraj wieczorem przyłapany na nuceniu hymnu Juventusu, ale Fabio Paratici wykluczył transfer napastnik Atalanty.
Kapitan Orobici znalazł się na ławce rezerwowych podczas meczu z Bianconerimi, a wszystko z powodu konfliktu z trenerem Gasperinim. Kamery telewizyjne obecne na stadionie wychwyciły, że Gomez, który najprawdopodobniej opuści Atalantę w styczniu, nucił hymn Juventusu tuż przed rozpoczęciem meczu. Argentyńczyk wszedł na boisko w drugiej połowie i po zaledwie czterech minutach asystował przy bramce Remo Freulera.
Dyrektor sportowy Starej Damy powiedział jednak w rozmowie ze Sky Sport Italia, że klub nie rozważają wykonania ruchu w celu pozyskania Gomeza.
Źródło: twitter.com
E tam, to nośna piosenka jest tak sądzę, a do tego Gomez chyba nieco ironicznie tryskał humorem, jedno z drugim się zgrało i tyle.
Ja kiedyś śpiewałem hymn ZSRR…
i już nie ma ZSRR, przypadek? 🙂