Hat-trick Ronaldo dla Portugalii
Fernando Santos przyznaje, że nie miał wątpliwości, co do Cristiano Ronaldo po tym, jak zawodnik Juventusu zdobył hat-tricka w meczu z Litwą.
Wiele mówiono i pisano w ostatnim czasie o zachowaniu i stanie fizycznym Ronaldo po tym, jak trener Juve ściągał 34-latka z murawy w ostatnich dwóch meczach z Lokomotiwem i Milanem. Sam napastnik dolał oliwy do ognia, gdy po zejściu z boiska w spotkaniu z Rossonerimi udał się prosto do szatni, a następnie opuścił stadion. CR7 znalazł się jednak w wyjściowej jedenastce na mecz z Litwinami i zaliczył bardzo dobry występ.
Cristiano ma się dobrze. Boisko mówi na ten temat więcej niż cokolwiek innego – powiedział selekcjoner Portugalczyków po meczu.
Wiedziałem, że podczas mojej konferencji przedmeczowej ktoś zapyta mnie o jego stan. Osobiście nie miałem żadnych wątpliwości, to inni w niego wątpili.
34-latek zdobył wczoraj swojego 55 hat-tricka w karierze (dziewiąty w reprezentacji). Dzięki tym trafieniom Ronaldo przekracza barierę 30 bramek już w 13 roku kalendarzowym z rzędu. Ponadto Portugalczykowi brakuje już tylko 11 goli do Ali Daei, który jest najlepszym strzelcem, biorąc pod uwagę bramki w reprezentacjach narodowych (109 bramek dla Iranu).
Źródło: tuttojuve.com
Niech mi ktoś wyjaśni o co chodzi z tym Ronaldo. Facet nie grał u nas najlepiej. Został zmieniony i wygraliśmy dzięki temu. Sarri jasno mówił, że widzi problem. Po czym CR jedzie na kadrę i rozgrywa kapitalne zawody z 3 bramkami. Nie widać śladu kontuzji. Wychodzi na to, że CR wcale nie czuł się tak źle, a Sarri się nieco zbłaźnił. No chyba, że CRowi przeszło za te 3 dni między meczami – choć to raczej nie jest możliwe ( niby kiedy? w samolocie? na treningu ?). Wygląda więc na to, że Sarri wymyślił coś o tym urazie by mieć… Czytaj więcej »
Są też czynniki psychologiczne. Możliwe, że sportowa złość u Ronaldo tak zadziałała, że mniej (lub wcale) nie odczuwał wcześniejszych problemów z nogą. Coś jak adrenalina. Warto jednak pamiętać, że był to mecz ze sporo słabszym zespołem i sama intensywność spotkania wyglądała na znacznie mniejszą niż w jakimkolwiek meczu Serie A.
to juz nie pierwsze dziwne tlumaczenie sarriego, najsmieszniej bylo w „czelsi” kiedy zmienial bramkarza..
Czym zbłaźnił się Sarri? Tym że zdjął bezproduktywnego Ronaldo i dwukrotnie zmiennicy grali duzo lepiej od irytującego Portugalczyka? Czy może zbłaźnił się tym że powiedział o kontuzji Ronaldo? Nie mógł powiedzieć nic innego, tzn mógł, ale byłoby to naruszenie ego Ronaldo, a myślę że wszyscy w klubie chcą go szczęśliwego z racji zysków marketingowych jakie dzieki niemu notujemy. Gdyby Sarri powiedział coś w stylu – Każdy może zostać zmieniony. To nie był najlepszy mecz Ronaldo, a ja szukałem innych rozwiązań – to mogłaby byc burza. A tak wyszło, ze Ronaldo gra słabo, bo ma lekką kontuzje. Poza tym czy hat… Czytaj więcej »
Jakby u nas dobrze grał, to Sarri by go nie zmieniał – nic odkrywczego.. Natomiast Litwa to nie AC Milan i Serie A. Starczy już tych afer.
Hat-Trick z Litwą, nie no proszę…
Ok, docenić można, kolejny Hat-Trick na koncie, ale gdzie Lokomotiv czy Milan, a gdzie Litwa…
Z całym szacunkiem.
Oczko wyżej w rankingu Fifa jest Gwatemala a oczko niżej Tanzania. Eksplozja formy możnaby rzec 😉 😁
Cieszy, że większość z nas Juventinich trzeźwo i uczciwie patrzy na aktualną formę tego niewątpliwie fenomenalnego piłkarza. Nie pompujemy balonika wraz z mediami. Brawo My 🙂
P. S. Przepraszam za post pod postem. Wcześniejszego nie da się już edytować.
Za dużo tego wszędzie. Ronaldo zdrowy, Ronaldo kontuzjowany. Może obrażony, może kontuzjowany. Może uraz a może nie. Mamy przejebane, Ronaldo smutny. Litości, gość zarabia kosmiczne pieniądze a wszyscy myślą jak tu Cristiano udobruchać, bo został zmieniony w meczu w którym bardziej przeszkadzał niż pomagał.Brawo dla Sarriego, czekam na moment, kiedy Ronaldo usiądzie na ławce, bo Sarri uzna że jepszym wyjściem jest HD. Praktycznie nie mówi się o rozkwicie formy duetu argentyńskiego, bo Ronaldo zły. A jak się mówi to przy okazji Ronaldo. Bo Ronaldo zły. Portugalczyk prezentuje się beznadziejnie, przegrywa rywalizacje z Dybala i Higuainem. Zaczyna to dostrzegać Sarri, widzą… Czytaj więcej »
Brawo dla tego pana z góry:)
Nigdy nie byłem zwolennikiem Ronaldo w Juve.
Stara Dama to nie miejsce dla narcystycznych gwiazd, strzelających fochy, bo TAK NAPRAWDĘ są bez formy.
Po stokroć wolę Dybale i Higuaina w ataku, bo po nich przynajmniej widać, że się starają i im zależy.
Mam szczerą nadzieję, że Ronaldo usiądzie na ławce, przynajmniej do czasu, aż złapie formę.
Poza uprzedzeniami brak jakikolwiek rzeczowych argumentów. Czy Ronaldo kiedykolwiek wykazał się brakiem zaangażowania? Można mu różne negatywne cechy przypisywać, ale tej z pewnością nie.
Stałe fragmenty gry, brak skutecznego dryblingu, niska skuteczność, ogólnie bardzo słaba forma.
Do tego tragikomiczne zachowanie w ostatnim meczu gdy został zmieniony.
O ile Ronaldo nie brak zaangażowania, to smutne jest to, że przejawia je głównie w chęci dryblingu i oddawania kolejnych niecelnych, bądź słabych strzałów na bramkę.
HD wygrali nam mecz z Milanem, Ronaldo zszedł bo był beznadziejnie słaby, chyba czas otworzyć oczy.
Myślę, że Koledze Harunowi chodziło o ogólną chęć oraz zaangażowanie CR7 i kilka „narcystycznych” zachowań Cristiano nie przysłania mu ogólnej pracy wykonywanej w klubie. Przykłada się do treningów (wywiady innych piłkarzy Juve) podczas meczów też się stara (choć nie wychodzi niestety). Nikt nie kwestionuje jego słabej formy, którą wyszczególniłeś powyżej. Ma słabszy okres i musimy czekać, ale mamy prawo wymagać. Dużo wymagać 🙂