Higuain kończy karierę
Gonzalo Higuain podjął decyzję: po zakończeniu tego sezonu ligi MLS nie będzie już profesjonalnie grał w piłkę nożna.
Pipita podczas konferencji prasowej Interu Miami podał informacje na temat swojej przyszłości:
Nadszedł czas, aby przekazać decyzję, do której przygotowywałem się już od dłuższego czasu. Nadeszła chwila pożegnania z piłką.
Obecny zawodnik Interu Miami zakończy swoją imponujaca karierę, w której grał przez trzy lata w koszulce Juventusu. Argentyńczyk ma do rozegrania jeszcze minimum 2 mecze w sezonie zasadniczym, plus ewentualną fazę play-off.
Źródło: Juventusnews24
Mimo wszystko, jakos zawsze dazylem go sympatia. Trudno znalezc rownie tragiczna postac we wspolczesnym futbolu (zapozyczajac jezyka z branzy teatralnej).
Najbardziej zmarnowany piłkarz przez Juve ostatnich kilkunastu lat. I rownoczesnie nieco przepłacony, patrząc na jego wiek kiedy do nas przychodził.
Jak można było wydawać 300? mln na kontrakt i transfer Ronaldo, mając już w skaldzie Pipite? Skutki tej decyzji odczuwamy do dzisiaj.
Styl Gonzalo unikatowy. To jak jednym konaktem z pilka,potrafił sobie wypracować dogodna pozycje do strzału Masterclass. Wychodzenie do piłek prostopadłych i gra kombinacyja. Poezja. Mógł u nas więcej osiągnąć. Trochę za slaba głową + absurdalna polityka Paraticiego i spółki.
Dla mnie Treze/Del Piero/ Tevez/Huguain- czwórka najlepszych napastnikow Juve w ostatnich 20 latach.
A jak dla mnie Higuain to jedna z bardziej nietrafionych inwestycji tego klubu. Jak na pierwszą strzelbę klubu w pierwszym sezonie strzelał co 140 minut (a więc niezbyt okazale), a w drugim niemal co drugi mecz, dlatego się go pozbyto. Zagrał więc dla klubu raptem 1,5 sezonu na przyzwoitym poziomie, a kosztował go 72 mln (odjęto już to co odzyskano poprzez wypożyczenie), pobierał pensję jeszcze większą jak Dybala, który rozegrał co najmniej 4 sezony na dobrym poziomie, więc jak dla mnie to już młodszy Argentyńczyk się bardziej zasłużył dla klubu. Nasz, niedoceniany Milik zarabia 1/4 lub 1/5 tego co Higuain,… Czytaj więcej »
Za to, co zrobił z Tottenhamem i za gola z Interem zawsze będę go miło wspominać. Grande Pipita!
Wpierw klub wydał na Higuaina potężne pieniądze, by po kilku latach zrobić z niego popychadło i przerzucał z klubu do klubu. W tamtym momencie coś się w Argentyńczyku załamało, stracił radość z gry. Nie należy jednak zapominać, że jakkolwiek kontrowersyjną decyzją było poświęcenie na niego takich środków, to w pierwszych sezonach w naszych barwach spisywał się naprawdę znakomicie, strzelając przy tym regularnie bramki i zdobywając sukcesy, zarówno na poziomie Serie, jak i LM, gdzie zaszedł z Juventusem do finału LM. Wcześniej dał się poznać jako znakomity snajper Realu(pomimo, że w drugiej fazie gry w Madrycie przegrywał rywalizację z Benzemą)i Napoli.… Czytaj więcej »
Higuain to piłkarz wybitny i takim zostanie zapamiętany. Jest to piłkarz przy tym, którego zgniotła jednak presja, który cierpiał wiele podczas kariery. Sam wspomina, że jest spełniony piłkarsko, że nawet nie śnił o takiej karierze, ale gdzieś zadra w sercu pewnie mu tkwi. Szkoda mi, że Juventus przy tym trochę miał swój udział – bo wypychał go niezbyt miło ze swojego grona. Patrząc jednak bardziej optymistycznie to trzeba mu pogratulować pięknej kariery, pewnie nie łatwo było – wymagało to ciężkiej pracy – potu, łez, kwi, rozłąki, stresu. Teraz może wyluzować i cieszyć się życiem i tego mu życzę. Dla mnie… Czytaj więcej »
Nigdy nie zapomnę Glikowi jak po nim przebiegł i nawet nie dostał kartki. Poloczki i tak będą mówić, że Glik to jest gość…a dla mnie zwykły bandyta boiskowy jak Pepe. Pozdrawiam…