Higuain: Od początku chciałem zostać w Juve
Gonzalo Higuain nie kryl emocji po spotkaniu z Napoli i przyznał, że jest zdeterminowany, aby walczyć o miejsce w składzie Juventusu.
Wow! To dopiero był rollercoaster – zaczął Pipita w wywiadzie na gorąco dla Sky Sport Italia.
Strzelili bardzo szybko te dwa gole. Nie powinniśmy im na to pozwolić. Straciliśmy kontrolę nad spotkaniem i zdekoncentrowaliśmy się, więc udało im się wyrównać, ale na szczęście ostatecznie wygraliśmy.
To bardzo ważne zwycięstwo. Mamy wiele do poprawienia, ale daliśmy z siebie wszystko na boisku i ostatecznie zostaliśmy za to nagrodzeni.
Wróciłem tutaj z motywacją, aby zostać. Kocham tę koszulkę, klub i tych fanów. Od pierwszej sekundy, kiedy wróciłem, chciałem tu zostać.
Źródło football-italia.net
Zarząd też kochasz? 😀
To może oddamy mu numer 9?
Brawo Pipita! Budźcie się wszyscy po letargu zwanym Allegri. Najlepszy mecz od lat.
[quote quote=9458]Zarząd też kochasz? To może oddamy mu numer 9?[/quote] Teraz trochę „głupio” by wyszło, jakby przywrócono mu koszulkę z nr 9. Druga sprawa, że może sam Higuain nie ma jakoś bardzo dużych pretensji za to, że chcieli go sprzedać. Wszak w Milanie i Chelsea rozczarował i naprawdę trzeba było wykazać się dużą wiarą, że z niego coś jeszcze będzie (czyt. gracz na miarę Juventusu). Sam Sarri w niego nawet zwątpił (patrz epizod w Chelsea). Bardziej niewłaściwie potraktowano Higuaina rok temu, w tym roku byłem w stanie zrozumieć chęć jego sprzedaży. Nie zmienia to faktu, że od początku kibicowałem Grubemu i… Czytaj więcej »
[quote quote=9473]PS Redakcjo, zróbcie coś z tym mordkami, jakie Wam skrypt wywala. Gdy kliknąłem by cytować @jacojaco/Kicek12345, to po zamieszczeniu posta wyskoczyła ogromna uśmiechnięta buźka (bo cytowany kolega użył jej, ale w jego komentarzu była „normalna”). Parę razy wcześniej już to widziałem na stronie, bardzo rozwala to widok komentarzy.[/quote]
Zmieni się to już niebawem. Zaczynamy pracę nad tym, by dostosować system komentowania do waszych próśb, by była opcja ich lajkowania, a najnowsze były na górze. Cały czas również pracujemy nad przyśpieszeniem strony i wyeliminowaniu przeciążeń, więc odrobina cierpliwości i będzie jeszcze lepiej :).
Sam byłem przeciwnikiem Argentyńczyka pod koniec jego pobytu przed wypożyczeniem do Milanu. I ta jego gra jakoś mnie nie przekonuje. Natomiast jak sobie wyobrażę, że zamiast Pipity w naszej koszulce miałby biegać ten klaun z Mediolanu to od razu przychylniej patrzę na jego powrót i mam nadzieję, że te 15-20 bramek strzeli.
pogon- czemu Cię nie przekonuje? Gonzalo biega, rozgrywa, odgrywa, stara się podawać prostopadłe piły, ściąga na siebie obrońców i nawet skutecznie kiwa, co pokazał na przykładzie Koulibaliego. Dodajmy do tego jego kopyto, którego nie zatracił i nagle z dziury w ataku mamy na powrót jednego z lepszych napadziorów na około 2 lata.