Incydent między Allegrim a Moratą
Podczas meczu z Genoą doszło do incydentu pomiędzy trenerem Allegrim a Alvaro Moratą.
Hiszpan po otrzymaniu żółtej kartki został zdjęty z boiska, co jednak mocno mu się nie spodobało i w rezultacie doszło do utarczki słownej z trenerem.
Allegri złapał za ramię Moratę, szarpnął go i powiedział „Siedź cicho, ponieważ robisz tylko zamieszanie”, na co napastnik odpowiedział „Co takiego zrobiłem?”
Na konferencji pomeczowej trener wyjaśnił, że zdjął Moratę ze względu na to, że chciał uniknąć czerwonej kartki, ponieważ zawodnik mocno protestował po pierwszym ukaraniu, jednak samego incydentu nie komentował.
Źródło: football-italia.net
Racja, w tym meczu Morata nic nie zrobił…
Jak to nic nie zrobił ?? Otrzymał żółtą kartkę a to już coś 😂😂😂
Przynajmniej jego występ nie był „bezbarwny”:D
Morata jak Bernardeschi dużo biega i potyka się o piłkę.
Z tą różnicą, że Berna w ostatnim meczu zaliczył asystę…
Oddać do Atletico i czekać na rozwój wydarzeń, jako pierwszy wybór Alvaro się nie nadaje, jako zmiennik, spoko.