Inter i Juve najbardziej dotknięte przez decyzję Skarbówki
Inter to najbardziej poszkodowany klub w Serie A z powodu możliwego wycofania „dekretu wzrostu”. Niedaleko za Mediolańczykami plasuje się Juventus.
Jak informowaliśmy wczoraj (TUTAJ), włoski Urząd Skarbowy stwierdził, że 50% ulga podatkowa od wynagrodzeń brutto dla firm sprowadzających pracowników z zagranicy nie może być dalej stosowana.
Ulga zaczęła obowiązywać w 2019 roku i zgodnie z postanowieniem Agenzia delle Entrate ma wygasnąć w lutym 2021 roku. W związku z powyższym włoski rząd toczy walkę z czasem, aby załatać lukę nowym dekretem lub skazać kluby Serie A na konieczność opłacania gigantycznych podatków już za dwa miesiące.
Calciomercato.com wykonało obliczenia, z których wynika, że najbardziej ucierpi Inter, którego wydatki na pensję wzrosną o 23,32 mln euro, z których aż 5,76 miliona euro stanowi wynagrodzenie dla Antonio Conte. Romelu Lukaku, Christian Eriksen, Alexis Sanchez, Arturo Vidal, Achraf Hakimi i Arturo Vidal to z kolei zawodnicy Nerazzurrich, których pensje zostały obniżone o 50%.
Juventus nie jest daleko w tyle za Interem, ponieważ „Dekret Wzrostu” pozwoliłby Starej Damie zaoszczędzić 21,37 mln euro na pensjach Matthijsa de Ligta, Adriena Rabiot, Aarona Ramseya, Alvaro Moraty, Arthura Melo, Danilo i Westona McKenniego.
Inne włoskie kluby z czołówki są znacznie mniej poszkodowane, ponieważ Napoli będzie musiało dołożyć 8,62 mln euro, Roma 7,92 mln, a Milan 7,05 mln.
Źródło: football-italia.net
21,37
( ͡° ͜ʖ ͡°)
Mogliby ustalić jakiś wyjątek dla klubów piłkarskich. Inaczej to jest to niezły zamach na zdrowiu sportu, który generuje im spore zyski do budżetu. Szczególnie po pandemii.
Podobno władze FIGC lobbują już w tej sprawie. Chyba można się spodziewać, że włoski rząd wyda odpowiednie rozporządzenie/dekret/ustawę i kluby będą się rozliczać na dotychczasowych, ulgowych zasadach.