Inter po Moise Keana?
Inter podobno rozważa złożenie oferty za byłego napastnika Juventusu, Moise Keana, występującego obecnie w Evertonie.
As Interu, Lautaro Martinez, jest coraz mocniej wiązany z letnią przeprowadzką do FC Barcelony, pozostawiając potencjalną lukę w ataku Nerazzurrich.
Chociaż wśród kandydatów do zastąpienia Argentyńczyka wymienia się doświadczonych Driesa Mertensa oraz Oliviera Giroud, Tuttosport twierdzi, że Inter może teraz skupić się na młodym Keanie.
20-latek jest dobrze znany Beppe Marottcie, gdyż obaj spotkali się w Juventusie. Zeszłego lata młody snajper do Evertonu za kwotę 27,5 mln €, ale strzelił zaledwie jednego gola w 26 występach dla The Toffies.
Gazeta dodaje, że nazwisko Kean’a pojawiło się podczas ostatnich rozmów pomiędzy Marottą a Mino Raiolą, który reprezentuje napastnika.
Źródło: football-italia.net
Kean chyba nawet po objęciu sterów w Evertonie przez Ancelottiego nie pozbierał się za bardzo… Ciekawe, jakby grał po powrocie do Włoch.
Ja od początku nie byłem jego fanem i nie widzę w nim materiału na wielkiego piłkarza. Jego popularność opiera się na tym, iż jak na swój wiek jest świetny fizycznie. Jednak w seniorskiej piłce jest wielu o podobnych warunkach, a to, że dojrzał wcześniej nie sprawi, że będzie pudzianem. Z kolei technicznie jest średni, a na boisku podejmuje wiele błędnych decyzji i gra egoistycznie.
Ludzie na siłę starali się z niego zrobić kota,a to tylko średniak.
Zapamiętam go z kilku bramek dla Juve, ale i z zmarnowanej setki vs Atletico. No i będę pamiętał , że to akurat przykład solidnego transferu poza klub. Europejskiej piłki Moise już raczej nie zwojuje. Raczej się nie pomyliliśmy , tak jak w przypadku Comana który ma większy potencjał.
Problem w tym, że jeśli sytuacja Keana się będzie utrzymywać, nikt się z kibiców nie przyzna do tego, jak atakował włodarzy za ten transfer do Evertonu. 🙂
Przyznaję się bez bicia, że należałem do przeciwników sprzedaży Keana:) Musicie mnie zrozumieć: od lat marzę, żebyśmy poczynili jakikolwiek postęp w kwestii wdrażania do drużyny wychowanków, stawiali na młodych graczy włoskich, ale rzeczywistość niweczy moje pragnienia, zaś sam Kean solidnie pracuje na miano zmarnowanego talentu.