Inzaghi: Zagramy z Juventusem bez Alberto
Simone Inzaghi potwierdza wcześniejsze doniesienia medialne, mówiące, że Luis Alberto, Jony i Stefan Radu nie zagrają w starciu z Juventusem.
Luis nie weźmie udziału w tym spotkaniu. Próbował trenować dziś rano, ale nadal czuł ból. To samo dotyczy Jony’ego. Chcę porozmawiać o tych, którzy zagrają – powiedział trener Lazio na konferencji prasowej.
Stefan Radu, Senad Lulić, Lucas Leiva i Tucu Correa są kolejnymi wielkimi nieobecnymi. Niedostępny jest także Adam Marusić, a Patric jest zawieszony. Powinniśmy wyglądać zupełnie inaczej i wolałbym grać z pełnym składem, ale to część tego sportu.
Lazio było głównym kandydatem do zdetronizowania Juve, ale wygląda na to, że Bianconeri nie dadzą zepchnąć się ze szczytu tabeli. Nie zmienia to jednak faktu, że Lazio zdobyło Superpuchar i obie ekipy są już niemal pewne udziału w przyszłorocznej edycji Ligi Mistrzów.
Obie drużyny miały za sobą wspaniałą podróż w tym sezonie, to będzie wspaniały, ale trudny mecz. Postaramy się dać z siebie wszystko.
Oczywiście miałem nadzieję, że sytuacja będzie wyglądała inaczej, gdy nadejdzie moment tego starcia. Myśleliśmy, że na tym etapie będziemy mieć znacznie mniej niż osiem punktów straty do Juve. Teraz musimy iść naprzód i zabezpieczyć nasz główny cel, jakim jest kwalifikacja do Ligi Mistrzów, coś, czego Lazio nie wywalczyło od 13 lat.
W następnym sezonie musimy spróbować zaprezentować się jeszcze lepiej. Jak powiedziałem po remisie z Udinese, chciałbym móc rozegrać te wszystkie spotkania po restarcie, mając do dyspozycji sześciu dodatkowych piłkarzy, których nam zabrakło, abyśmy mogli spróbować osiągnąć coś wyjątkowego. Grając co 48-72 godziny, cały czas pojawiają się nowe problemy.
Źródło: football-italia.net
Nie wiem czy redaktor sobie zdaje sprawę ale na zdjęciu jest inny Inzaghi
E tam się czepiasz. Autor zgrabnie połączył nazwisko Inzaghi i Juventus 😎
Według grafiki źródłowej to był Simone 😀 wstawiane na szybko i przeoczone, już poprawione
„Grając co 48-72 godziny, cały czas pojawiają się nowe problemy.”
– tak to jest w wielkich klubach – dlatego tak ważna jest szeroka silna kadra. Sądziłem jednak, że Lazio wypoczęte po pandemii jakoś przetrwa ten gorący okres. Jednak dużo łatwiej jest zebrać się w sobie raz w tygodniu i wypruć flaki na jedno spotkanie. Co 3 dni to nie ma czasu praktycznie na trening – przecież trzeba na mecz dojechać / dolecieć, kwaterować się, wrócić…