Ale rzecz w tym że dyrektor sportowy to nie tylko transfery. Dyrektor sportowy dba o dobre relacje wewnątrz organizacji i na zewnątrz. Dba o dobór ludzi, w tym trenera i oczywiście też zawodników. Przecież na konferencjach prasowych Paratici jest tak zestresowany, ze nie wiem jak on te negocjacje przeprowadza. Nie chce się specjalnie mądrzyć, nie wiem dokładnie jak to wyglądało od kuchni, ale wydaje mi się, że Agnelli mial na tyle duże aspiracje, że przejął część obowiązków Marotty, a Paraticiemu dał awans, choć chyba nie wątpisz, że Paratici nie ma takich możliwości decyzyjnych jak Marotta. I… nie wiem kogo włożyć… Czytaj więcej »

Czyli opisujesz coś o czym nie masz pojęcia ( bez obrazy, sam nie wiem co kto tam robi dokładnie).
Ja chciałem zwyczajnych odpowiedzi, co takiego Paratici zawalił ( bo trenera on sam napewno nie wybiera, nie robił też tego Marotta), kto w jego miejsce (bo śmieszne i szczeniackie jest, że chcę żeby odszedł i już 😉).

Nawet nie chodzi mi o to co Paratici zawalił, bo myślę, że jego rola nie jest obecnie aż tak istotna w klubie. Bardziej chodzi mi o to, że było widać rękę Marotty. Wszyscy widzieli że robi świetną robotę w Sampie, dlatego sprowadzili go do Juve. Potem zaczęły się dziwne ruchy Agnelliego i pewnie różnice zdań z Marottą. Za większość błędów obarczam obecnie Agnelliego.

No ok, masz do tego prawo. Jeśli wróci Allegri, mi to wystarczy. Max z obecnym składem biłby się o Scudetto 😎

Z, Twojej wypowiedzi wynika, że Paratici to najmądrzejszy człowiek w zarządzie, a reszta to pachołki do urabiania 🤦‍♂️ nie sądzę, że tak właśnie wygląda zarządzanie Juventusem.

Źle ją odczytałeś, z mojej wypowiedzi wynika, że jest przekonywujący, bo to z jego inicjatywy (i Nedveda) poleciał Allegri, a następne został zatrudniony ich faworyt Sarri, to on wpierw rozmawiał z Mendesem o transferze Ronaldo i zapewne miał swój udział w pozbyciu się Marotty (tutaj już domniemam, że wskazał brak potrzeby płacenia ponad 3 baniek Marottcie, bo on jest na tyle dobry, że sobie poradzi). Mimo wysokiego stanowiska tego typu decyzje podeejmuje i zatwierdza zarząd (czasami musi być nawet zgoda rady nadzorczej), ale skoro wychodziły od niego tzn., że musiał być przekonywujący, że zostały zaakceptowane.

Czyli i tak wyszło na moje 😉 napewno z palca sobie nie wyssał, że Marotty nie potrzebujemy. Coś, czego nie wiemy musiało się zadziać, żeby tak się potoczyło.
Samo bycie przekonywującym, to za mało by zrobić takie rzeczy, a już posądzać jednego człowieka o wszystko, a resztę tylko o podatność na wpływy, to już paranoja 😉 na szczęście, bądź nie, napisałeś bzdury, bądź nie 😉

Skąd te pomysły i domysły(mocno niedorzeczne)?
Zupełnie nie rozumiem takiej dyskusji, dyrektor sportowy choć rozumiem, że we Włoszech jego rola jest istotna, to generalnie realizuje przyjętą linię klubu, którą ostatecznie ustala prezydent klubu. Przykładowo nie jest raczej tajemnicą, że to on chciał w drużynie mega gwiazdę i osobiście zaangażował się w transfer CR (podobno nie chciał tego Marotta), to on rozmawia i zatrudnia trenerów. Zapewne wszystko jest poprzedzone dyskusją, zdanie Paraticiego czy Nedveda ma znaczenie ale jednak.
Bez sensu jest mitologizowanie Marotty bo wtedy zgrało akurat kilka czynników i były sukcesy lub uważanie, że za obecny kryzys odpowiada Paratici.

No dobra, może taki ruch jak Ronaldo to była akcja prezydenta. Ale chyba nie powiesz mi, że Agnelli siedzi na rynku transferowym i ustala kogo kupujemy? Jako CEO Paratici nic nie zbudował. Ronaldo przyszedł jeszcze jak był Marotta, on sam powiedział w wywiadzie, że nie sprzeciwiał się temu transferowi (a to już było chyba w momencie odejścia). Wszystko co sie działo potem to ruchu Paraticiego. Agnelli raczej zajmował się Superliga i działał w strukturach europejskich.

To nie są pomysły, ani domysły, wystarczy cofnąć się w czasie i wyszukać odpowiednie teksty na temat ściągnięcia Ronaldo i zwolnienia Allegriego. Zresztą kwestia zwolnienia Allegriego jest przywołana także w jednym z ostatnich postów – optowali za ty Paratici, Nedved, a nie Agnelli. Normalna rzecz że w niektórych, duzych sprawach musi się zaangażować Prezes w klubie czy właściciel w firmie, bo on jest osobą decyzyjna.

No okej, o to właśnie chodzi.
Czyli Pirlo musiałby się i tak zgodzić na rezerwy

Ja nie. Inni użytkownicy razem już tak. Jak dostaje za wypowiedz 5 minusów i 1 plus to się zastanawiam dlaczego.

To inne pozycję,chyba nie chcesz mi wmówić,że Arthur będzie rozgrywał ?
Chyba oboje liczymy na Locatelliego i wiem ,że Locatelli lepiej broni niż Pjanic,ale nie będzie Łatał w nieskończoność po Brazylijczyku?

Ale wiesz, że zanim Pjanic dołączył do Juve nie grał przed obrońcami?
Chociaż nie jestem za tym, by Arthura tam ustawić, to w Gremio i reprezentacji Brazylii grał właśnie głębiej.

Tak znam Pjanica z Romy.
Bazuje na tym co widziałem,a Arthur mi nie pasuje na rozgrywającego,w trzy osobowej pomocy po lewej stronie widzę go tylko z Bentancurem i Locatellim (jeśli przyjdzie) niestety w tym wariancie nadal nie mamy pomocnika , który się podłączy do ataku,czy strzeli z powodzeniem na bramkę.

Dlatego Loca to mało. Potrzeba nam kogoś, kto robi różnicę w ataku, strzeli czy przyspieszy grę. Kandydatów jest dwóch – De Paul i Aouar.
Arthur natomiast może zastąpić każdego z tych piłkarzy, a może też w przyszłym sezonie pokaże się z lepszej strony. Brazylijczyk też ma uderzenie, ma właściwe wszystko, a konkretniej – miał wszystko. W Gremio był rozgrywającym, w Barcelonie miewał świetne spotkania, teraz, gra słabo.