Juventus musi wygenerować 100 mln zysku?
Według doniesień z Włoch, Juventus musi wypracować 100 milionów euro zysku do końca czerwca 2021 r., ale w międzyczasie odrzucił transferowe zakusy Manchesteru United w sprawie Dejana Kulusevskiego.
Stara Dama wykazała stratę w wysokości 113,7 mln euro za pierwsze sześć miesięcy sezonu 2020/21 i według Corriere di Torino Bianconeri muszą osiągnąć 100 mln euro zysku do końca czerwca, aby utrzymać porządek w księgach finansowych.
Pomimo tego w klubie jest pięciu zawodników, których klub nie zamierza sprzedać. Na tej liście ma być również Dejan Kulusevski, który przeszedł do Starej Damy z Atalanty za 44 miliony euro latem ubiegłego roku.
Bianconeri chcą zatrzymać Szweda na dłużej, dlatego odrzucili ofertę transferową od Manchesteru United. Zainteresowanie skrzydłowym potwierdza także Romeo Agresti z redakcji Goal Italia.
Poza tym w mediach wciąż krążą pogłoski, że Paulo Dybala opuści klub po zakończeniu sezonu, ponieważ nie doszedł jeszcze do porozumienia w sprawie przedłużenia kontraktu, który wygasa w czerwcu 2022 roku. Bianconeri rozważają podobno transakcję wymiany za napastnika PSG, Mauro Icardiego lub skrzydłowego Barcelony, Ousmane’a Dembele.
Jednak agent Dybali, Jorge Antun, zapewnił, że Argentyńczyk jest skupiony wyłącznie na teraźniejszości i nie myśli o rozmowach kontraktowych ze Starą Damy.
Źródło: football-italia.net
co nam zrobią jeśli będziemy mieli 100 milionów straty? mało to milan city czy psg wydawały i na pewno nie znajdowały pokrycia? tym bardziej że ostatnio fifa zdecydowała się w związku z pandemia na poluźnienie rygoru z wydatkami pokrywającymi się z zarobkami. czy sobie Paratici wymyślił taki cel?
Tu chodzi o kasę klubową, Juve to spółka jak każda inna i nie jest workiem bez dna. Pewnie Exor nam pożyczy ile będzie mógł, ale takie straty nie zwiastują niczego dobrego.
Juventus nie ma za plecami kraju ze złożami ropy czy gazu. Nie wiadomo ile potrwa pandemia. Exor nie będzię wkładał nie wiadomo jakiej kasy, klub ma być samowystarczalny. W razie potrzeby klub zostanie poratowany, ale to jest biznes, trzeba trzepać kasę, a nie notować straty.
Kasę trzepią kluby, które żyją ze szkolenia i sprzedaży… Zdobywca trzech z rzędu LM – Real Madryt, jeden z najbardziej zadłużonych klubów na świecie, szykujący się do transferów w lato 😉
Real jest mocniej zadłużony, bo wynika to z wcześniejszego zarządzania (np. drogich zakupów i wysokich pensji, ale za tym przyszły też wyniki), jak również związane jest to m.in. z rozbudową stadionu. Jednakże jego przychody są znacznie wyższe jak Juve i jest podmiotem rentownym (w przeciwieństwie do Juve nie odnotował straty w roku pandemicznym), a więc banki mogą mu bezpiecznie pożyczać, bo ma z czego spłacać, bo generuje dochody (przychody przewyższają koszty). Juve, żeby „załatać” dziurę w budżecie musi albo sprzedać zawodników albo znowu, zwiększyć zadłużenie (sponsorzy więcej nie dadzą, bo wyniki słabe i sytuacja niepewna); no chyba że Exor, jakiegoś… Czytaj więcej »
Real nie odnotował strat, bo zrezygnowali z transferów 🤷♂️ oczywiście masz dużo racji, ja tylko zwróciłem uwagę, że klub + wyniki nie będzie równać się trzepaniu kasy.
Real zadłużony jest cały czas , jedynie w tym nie odnotowali straty (nie zadłużenia, które nadal jest).
Masz rację, że wyszli na sporym plusie z tytułów transferów za ostatni rok, a my na niewielkim minusie. Strata (u nas) jest jednak blisko 6 razy większa, choć ciężko wpływy i wydatki z transferów z danego roku przełożyć na roczne sprawozdanie, bo trzeba wiedzy, jak poszczególni zawodnicy są amortyzowani. Na marginesie Real pozbył się też dwóch dużych kontraktów (Ronaldo, Bale), które mocno obciążały ich budżet. Gdzieś, kiedyć czytałem, że obsługa samego kontraktu Ronaldo to kwota między 60 a 80 baniek, to między 10 a 20% naszych wszystkich kosztów.
To straty spółki, nie łączyłbym tego wszystkiego w jedną całość 😉
Każdy wykazuje straty, nie jest to związane z sytuacją transferową, a ogólną – pandemiczną. W skrócie, po to chcą zamrozić pensje na przyszły okres rozliczeniowy.
Prawdopodobnie żaden klub start nie uniknie, jednak składa się na to tyle czynników, że miejsca nie starczy.
No to Dragusin do Genoi za 150 mln, Scamacca za 160 i wszystko gra 😀
Mam propozycję na taki mały konkurs. Znak rozpoznawczy / firmowy określający Juventus w tym sezonie. Coś co jak się usłyszy to od razu przywołuję skojarzenia z Juve. Moja propozycja na miejsce w czołówce:
Wypowiedź trenerów/piłkarzy po zremisowanym lub przegranym meczu z Juve: „ZASŁUŻYLIŚMY NA ZWYCIĘSTWO”.
Możecie pisać co chcecie ale moim zdaniem odejście Pawła zwiastuję totalny upadek tego klubu… Zaczęło się od rozsprzedania kapitalnej linii pomocy Vidal-Pogba-Pirlo. Następnie mamy transfer Pipity po czym potraktowanie Go jak szmaty. Później transfer Ronaldo, zrobienie z Niego Boga i podporządkowanie zespołu pod Niego. Kolejno kompromitacja ze zwolnieniem Maxa i Beppe. Teraz kolej na zatrudnienie trenera amatora w momencie kiedy wiadomo było, że nie będzie okresu przygotowawczego/covidy i inne cuda. W między czasie pośmiewisko w europejskich pucharach i utrata Scudetto kosztem naszych kolegów Beppe i Antonio. O Lidze Mistrzów nawet nie marzyłem ale jak można było nie zdobyć 10 Scudetto… Czytaj więcej »
Może upadek to zbyt duże słowo, ale coś w tym jest. Coś się na pewno skończy, pewna era zniewiescialych piłkarzy w Juve może wreszcie dobiegnie końca. Jak to napisał pewien kolega, pozostaną w tej druzynie i w tym Klubie już tylko mężczyźni. Mężczyźni którzy, swoim zaangażowaniem wyniosą nas na same szczyty ŚWIATOWEGO futbolu. A dziewczynki pójdą lansować się na Tik toku i instagramie lub innym diabelskim wynalazku próżności.
Doskonały pomysł, zbudujmy kadrę w oparciu o piłkarzy, którzy nie mają konta na Twitterze ani Instagramie. Oj, wydaje mi się, że Nedved będzie musiał wrócić na boisko.
Konto niech sobie mają, bo takie czasy, ale wszechobecny lans z ich strony, zamiast zajmowanie się grą, który w konsekwencji prowadzi to do upadku swojego a później reprezentowanego przez takiego celebryte klubu. A z tym Nedvedem to bardzo dobry pomysł. W tej chwili jest Chiesa i to według takiej postawy jak on prezentuje, dobierał bym zawodników. Tak np. budowany był obecny lpool.
Chiesa tez ma instagrama i też się na nim lansuje, tylko idzie mu to gorzej od Dybali. Nie rozumiem zarzutu, że gracz nie powinien posiadać profili społecznościowych, skoro dla piłkarza, prawa do wizerunku i sponsorzy to drugie źródło dochodu poza pensją z klubu. Równie dobrze można im zabronić grania na giełdzie, inwestowania w nieruchomości itp. Chielliniemu powinno się zabronić robić doktorat, bo ma się skupić na piłce. Swoją drogą to nie jest tak, że Paulo sam siedzi na kiblu z telefonem i dodaje sweet focie, bo jak każda wpływową osoba ma od tego człowieka i jedyne co to od czasu… Czytaj więcej »
Przeczytaj moja wcześniejszą wypowiedź. Tutaj nie chodzi o konto, tylko o właśnie ten lans, który jest wręcz narcystyczny i próżny. Cóż, to za pewne już takie czasy.
Można kogoś nie lubić czy skrytykować jak slabo zagra ale co Ty ciągle wypisujesz to jest jakiś dramat Dybala nie jest problem Juve problem to Ty masz ze soba i to bardzo poważny Czym prędzej do lekarza może jeszcze się uda wyleczyć Twoja głowę
Przygadał kocioł garnkowi.
Pewnie gdyby mieli instagramy, też byłby lans. Tu skromny Alex 🤟😃