Juventus negocjuje nowe kontrakty
Z racji wygasających po sezonie kontraktów sporej grupy zawodników Bianconerich, klub wznawia negocjacje z piłkarzami i ich agentami. Arrivabene i Cherubini mają zamiar zapewnić sobie usługi większości z nich na najbliższe lata, zachowując jednocześnie równowagę budżetową.
Najgłośniejszym nazwiskiem z listy potencjalnych „svincolati” (wł. uwolniony z kontraktu) jest Paulo Dybala. Jak podaje „La Repubblica”, Stara Dama rzeczywiście zmieniła swoją pierwotną ofertę. Działacze w tym momencie przygotowali dla Argentyńczyka pensję na poziomie 7 mln euro na sezon plus bonusy, jednak umowa ma obowiązywać przez 3 lata, a więc o 2 lata krótszy kontrakt niż miało to miejsce na początku. Powodem skrócenia kontraktu mają być ciągłe problemy zdrowotne 28-latka.
Kolejnym ważnym zawodnikiem dla Juve, jest Juan Cuadrado. Klub ma opcję przedłużenia aktualnego kontraktu o rok, ale trwają negocjację nad zmniejszeniem zarobków Kolumbijczyka. Cuadrado miałby zarabiać trochę mniej, ale umowa przygotowana jest na 2 lata.
La Gazzetta dello Sport przedstawia z kolei sytuację Matti Perina dobrze czującego się wśród kolegów z drużyny i docenianego przez zarząd. Taki obrót spraw wpłynął na chęć pozostania bramkarza w klubie. Rozważa się opcję przedłużenia kontraktu z obniżką pensji z aktualnych 2,5 mln do 1,5 mln lub 1,8 mln.
Przyszłość De Sciglio nadal może być biało-czarna, ale — podobnie jak w przypadku innych zawodników, którym wygasa kontrakt — za znacznie niższą kwotę niż w przypadku poprzedniej umowy. Boczny obrońca byłby skłonny zaakceptować niższą umowę, na mocy której mógłby zarabiać ok. 2 miliony euro za sezon. Obecnie są to 3 miliony €.
Największy problem pojawić się miał jednak na linii Juventus-Bernardeschi. Klub byłemu zawodnikowi Fiorentiny oferuje 3-letnią ofertę wartą 2 mln euro za każdy rok gry. Bernardeschi chciałby jednak 4 mln euro i 5-letniego kontraktu. Media donoszą, że zarówno on jak i Dybala, otrzymali oferty z innych klubów.
Źródło: TuttoJuve.com
Naprawdę poradzimy sobie bez Dybali i Berny jeśli ci nie zgodzą się na te warunki.
Śmiem twierdzić,że jesteśmy w stanie sprowadzić młodszych zawodników o podobnej jakości z dużo mniejszym wynagrodzeniem,choć strata ich za darmo byłaby bolesna.
Jeśli chodzi o kontrakt, to zgoda. Jednak jeśli mówimy o piłkarzach jakościowych ( mogących zastąpić Dybalę), to trzeba za nich zabulić konkretną sumę.
Duet Raspadori & Zaniolo i zapominam o Argentyńczyku, nie pamiętając wogóle że grał u nas Bernardeschi 🤣
Tego Berny to się nie da wymazać z pamięci:)
Duet Włochów z powodzeniem zastąpiłby Dybale.Ciekawe ile mogło by kosztowac ściągnięcie tej dwójki.
Oboje fizycznie zjadają Dybale,a technicznie jeszcze mogą się jeszcze bardzo rozwinąć
Dybala też nie będzie za darmo. Jego nowy kontrakt kosztowałby klub ok 14mln euro rocznie. Czyli 42mln na 3 lata – 70mln na 5. Biorąc pod uwagę ile Dybala aktualnie gra, albo ile nie gra – to pytanie czy nie opłaca się zainwestować w kogoś pokroju Raspadoriego, który obecnie zarabia 0,1mln w Sassuolo. Dając mu kontrakt 2,5mln netto (3,2mln brutto) i płacąc nawet 50 mln za kartę zawodnika – to i tak finansowo wychodzimy na plus w pięcioletnim rozrachunku. Można się pokusić o kontrowersyjne stwierdzenie, że sportowo chyba też na plus, biorąc pod uwagę ostatnie występy (ich brak). Dodatkowo za… Czytaj więcej »
Myślę,że scenariusz w którym odchodzi Dybala i przychodzi Raspadori jest dosyć prawdopodobny.Utrzymanie Włocha plus transfer ,nie będzie duzo droższe od odnowienia Dybali.
Jestem bardziej niż pewny ,że Zaniolo do nas zawita ,gdy zbliży się do końca kontraktu z Roma i się w tym czasie nie polamie.
Oczywiście masz dużo racji w tym co mówisz, jednak jest ale…
Kontrakt Dybali będzie rozłożony w czasie, a za Raspadoriego trzeba zapłacić.
Niby finansowo na plus, ale te pieniądze trzeba mieć i to jest główny czynnik przemawiający za Dybalą – nie mamy obecnie możliwości zastąpienia i pozwolenia sobie na odejście za darmo Argentyńczyka.
Jesli jednak Juve dysponuje jakąś gotówką, popieram.
Gdyby tylko z Sassuolo szło się dogadać na raty, albo wypożyczenie z wykupem za 2 lata. A nie, czekaj – Locatelli
Sassuolo zgodziło się na takie coś aż raz, więc nie byłbym pewny tego, że znów postanowią otrzymać pieniądze za kolejne 2 lata.. Kryzys każdego dopadł, więc nie jest powiedziane, że znów na to pójdą.
Wszyscy ok.
Dybala jak ma problem, to żegnamy. Chciałbym, żeby został, ale ciągłe problemy z urazami nie pozwalają myśleć poważnie o tym piłkarzu. To świetny gracz, który może być wiodącym, ale opierać musimy się na Vlahoviciu i daj Bóg ( dojście do siebie) Chiesie, jakimś nowym pomocniku itp.
Bernardeschi chyba sobie jaja robi. Te 2 mln i kontrakt to i tak piękna sprawa dla takiego piłkarza.
Jeśli miałbym typować to stawiałbym, że:
Mam podobnie. Jeśli mam być szczery, to jeśli Raspadori / Zaniolo mieliby zastąpić Dybalę, to specjalnie nie płakałbym po Paolo. Dybala jest świetny, ale nie można na niego liczyć, przez urazy.
Reszta jest mniej, lub bardziej potrzebna. Kluczowy są jeszcze Juan i Morata, Perin i MDS są solidni i wiedzą gdzie ich miejsce.
Bernardeschi jak nie dojdzie do tego, że jest w tym samym rzędzie, co dwóch Mattiów, niech pali wrotki i zjeżdża.
Ja bym widział Malinowskiego u nas
Mnie kompletnie przekonuje argumentacja, że wykup i pensja Raspadoriego będą tańsze niż pensja Paulo.
Już odwołane spotkania czekają pewnie czy awansują w LM i ile kasy będzie 🙂 Choć nie których mogliby już przedłużyć.
Bernardeschi czy będzie, czy go nie będzie małe ma znaczenie w kontekście poziomu zespołu. Chyba lepiej dawać dogrywać końcówki komuś młodemu. Co do Dybali to na pewno szkoda będzie jeśli odejdzie za darmo. Zawsze jakaś gotówkę z jego sprzedaży można by bylo spożytkować, np ostatnio ktoś się zachwycał po jednym meczu Salzburgiem twierdząc, że chłopaki już są wygrani po fantastycznym jednym, ofensywnym spotkaniu i to się liczy bardziej od awansu do kolejnej fazy. Także po wczorajszym meczu rzeczywiście, są wygrani. Haha ja jednak wolę minimalizm i nasze 1-0, powoli zmierzanie do przodu, niż grę jak Salzburg piękna dla oka i… Czytaj więcej »
Już powoli mam dość Dybali i jego agenta. Jutrzejsze spotkanie z zarządem podobno ma zostać przełożone. Lubię chłopaka i wiem, że chodzi o grube pieniądze, ale niech dadzą mu odejść, nawet do Interu. Chętnie zobaczę jak są uwaleni kontuzjogennym graczem z ciężkim kontraktem na pięć lat. Zarząd już powinien szykować kogoś za niego.
Edit: Właśnie doczytałem, że przełożenie spotkania, to decyzja zarządu.
Panu Potykającemu się o własne nogi, nawet tych 2 baniek bym nie zaproponował. Przez te wszystkie sezony całe „g” wnosił do zespołu i takich, jak on jest na pęczki. Co do Dybali, kwestia dyskusyjna, ale chyba więcej niz 7 i max 3 lata kontraktu. Jedynym konkurentem dla Juve jest/będzie Inter, o czy pisałem z 3-4 miesiące temu.
Dokładnie. Bernardeschi powinien cieszyć się, że może grać w Juventusie.
Po tym, jak zaczął grać w końcu przyzwoicie ( dla niektórych genialnie, bo raczył zrobić jakiekolwiek liczy), znów nadaje się do biegania i odciążania lepszych piłkarzy, co i tak odbija się znacznie na jakości w zespole.
Dybalę zwyczajnie szkoda za darmo tracić, szczególnie gdy chce go Inter.
Szkoda gościa, ale trochę szacunku stracił już za same rozmowy z wrogiem nr 1. Prawdziwy Juventini a do tego kapitan nawet przez chwilę o tym nie powinien pomyśleć.
Narazie to spekulacje, więc ni parzy mnie to, ni ziębi. Jeśli jednak to prawda i przejdzie do Interu, cóż – nie znam gościa 😎
Jak odejdzie i pojdzie do Interu to pokaże jakim Juventino był….
Berna mistrz…. Gościu gra na poziomie zawodnika z serie B i oczekuje podwyżki.