Juventus rozważa sprzedaż Dybali?
Według włoskich mediów władze Juventusu rozważają sprzedaż Paulo Dybali.
26-latek strzelił 17 bramek i zaliczył 14 asyst w ubiegłym sezonie. La Gazzetta dello Sport twierdzi jednak, że Stara Dama byłaby skłonna pożegnać się z Argentyńczykiem, ale tylko wtedy, gdy otrzyma ofertę pomiędzy 90-100 milionów euro. Gazeta dodaje, że piłkarzem ciągle zainteresowany jest Manchester United, który pytał o piłkarza także w przeszłości.
Podobne informacje podaje Tuttosport, który na swojej okładce twierdzi, że Dybala zostanie sprzedany jeśli nie podpisze nowego kontraktu. Dziennik zaznacza, że Stara Dama nie chce zamierza zwiększać pensji Dybali i jednocześnie informuje, że klub zamierza ponownie spróbować ściągnąć Paula Pogbę.
Źródło: football-italia.net / twitter.com
Sprzedajmy więc MVP minionego sezonu. Kogo w jego miejsce? Milika czy tego Jimeneza z Wolverhampton? Czy tylko ja mam wrażenie, że jeśli oceniać na podstawie plotek o zawodnikach łączonych z nami, to grzęźniemy w przeciętności?
Problem rozbija się być może o to, że Dybala żąda podobno podwojenia zarobków do poziomu ~15mln euro na rękę. A to w dobie przebudowy i ograniczonych dochodów jest zdecydowanie za dużo jak na gracza, który po dwóch latach przeciętności zagrał wreszcie dobry sezon choć jeszcze rok temu kopał się po czole.
Negocjacje trwają, choć jeśli nie obniży swoich żądań finansowych, to faktycznie będzie trzeba go sprzedać i kupić kogoś za zarobione pieniądze. Już nawet pojawiają się plotki o Pogbie, który nie dość, że nie zgodzi się na niższe zarobki, więc będzie zarabiał jak w United, to jeszcze za agenta ma Raiolę, a ten może za dwa lata zechcieć Pogbę sprzedać np. do PSG. Zresztą wątpię w przyjście Pogby. Myślę że negocjacje z Dybalą trwają na tyle długo, że szanse na przedłużenie tego kontraktu są coraz mniej prawdopodobne. W takim razie wziąć te 100 milionów i wtedy moglibyśmy pozyskać kogoś do ataku,… Czytaj więcej »
Proszę, napisz kogo lepszego ściągniemy zamiast Dybali?
Z jednej strony mamy względy ekonomiczne. Przez pandemiopsychozę wiele klubów straciło kolosalne pieniądze na dniu meczowym a koszty nie tylko zostały, ale mogą wzrosnąć. Jeśli więc Dybala oczekuje 15 baniek to sorry, ale chyba na głowę upadł i trzeba powiedzieć ciao. Z drugiej strony trochę tak wygląda dzisiejsza piłka. Nie masz kasy to nie jesteś w stanie rywalizować w Europie z bogaczami pokroju City, PSG… Wniosek taki – Ronaldo mimo ogromnego kontraktu bym się nie pozbywał. I sportowo i marketingowo daje nam wciąż najwięcej ze wszystkich. Dybali też nie powinniśmy oddawać, ale jak nie przystanie na max 11-12 baniek to… Czytaj więcej »
Niestety trochę to tak wygląda. Jeżeli jesteśmy za biedni i nas nie stać na te 12 baniek dla Dybali, to czy stać nas na tyle samo dla kogoś innego? Trzeba było nie kupować swego czasu Ronaldo, Higuaina i nie byłoby takich problemów ze spięciem budżetu. Zawsze możemy wziąć do siebie dyrektora sportowego z Atalanty. Chłop nam zrobi drużynę na ćwierćfinał LM z piłkarzy kupionych za czapkę śliwek i kontraktami na poziomie średniej ligowej.😉
Nie od dziś wiadomo, że Dybała ma kosmiczne żądania finansowe, całkowicie nieproporcjonalne do tego co oferuje. 15 mln netto to jest nawet jak na obecny futbol pensja bardzo wysoka. Sporo lepszych i rowniejszych zawodników od Paolo ma zarobki nieprzekraczające 10 mln. Podpisanie takiego kontraktu na wiele lat spowoduje, ze Argentyńczyk będzie niesprzedawalny, nawet jak swoje loty obnizy, co już mu sję zdarzało w ubiegłych sezonach. Czyli wrócimy do sytuacji z wieloma naszymi innymi piłkarzami – a ponoć chcemy coś w tym aspekcie zmienić.
Zaraz zaraz. Dybala, MVP sezonu i jedyny piłkarz w ofensywie, który coś sam potrafi nie dostanie podwyżki, zarabiając mniej od młokosa de Ligta (mimo wszystko), wypalonego Higuaina, średniego Ramseya i dobrego tylko Rabiota?
Isco + 50 mln. Dokładamy max 20 i mamy Icardiego – bądź co bądź gwarancję 20-25 bramek.
Ma sens?
Czyli Dybala + 20 mln = Icardi + Isco
Realne czy FM?
Jak najbardziej realne.
W FM 😀
Isco? Dwa ostatnie sezony mega słabe, w Realu nie wszedł na lvl międzynarodowy. Do tego zarabiać chciałby pewnie tyle ile teraz Paulo. Jeżeli już sprzedawać Paulo to za grubą gotówkę,
W kontekście Paulo prasa pisze o kwotach rzędu 100 mln, dawanie 50mln za Isco w obecnej formie gdzie na dobrą sprawę w Realu za chwilę może nie być dla niego miejsce nawet w 18 to byłby pokaz indolencji Paraticiego.
Aczkolwiek w Realu jest a chyba będzie jeszcze większy przesyt graczy na ŚP/OŚP, więc moze się uda wyciągnąć kogoś jako uzupełnienie pomocy na wypożyczenie bądź po kosztach typu Ceballos/ Oscar Rodriguez.
Otóż to. Isco w Realu to wielkie rozczarowanie. Nie wiem dlaczego u nas uznawany jest za zbawcę.
Sprawa jest prosta. Odejść powinni: Ramsey, Costa, Ronaldo, Higuain, Khedira. Być może Bonucci.
Dybala to obok De Ligta nasz najbardziej w wartościowy zawodnik, kontrakt w granicach 12 mln mu się należy.
A De Sciglio i Bernardeschi? Chyba że tego drugiego Pirlo nauczy grać w piłkę.
Dokładnie De Sciglio to powinien być w pierwszy rzędzie do odejścia.
Swoją drogę ciekawe ile tak naprawdę klub mógłby od siebie dołożyć na mercato. Na chwilę obecną Na dealu Arthur – Pjanić jest -12 mln, do tego Mandragora za którego ma być 26mln, co już daje blisko – 40 mln w wartościach bezwzględnych.