[AKTUALIZACJA] Juventus rozważa zawieszenie Dybali, Arthura i McKenniego
Juventus podobno zamierza ukarać Westona McKenniego, Paulo Dybalę i Arthura po tym, jak piłkarze wzięli udział w imprezie bez przestrzegania ograniczeń związanych z panującą pandemią.
La Stampa informuje, że McKennie zorganizował przyjęcie w swoim domu, na którym bawił się z dwoma kolegami z drużyny i innymi przyjaciółmi. Kłopot w tym, że w związku z obecnymi ograniczeniami zabronione jest organizowanie imprez prywatnych we Włoszech.
Według doniesień sąsiedzi zawodnika zadzwonili na policję, gdy zauważyli, że w domu McKenniego trwa impreza, ale nikt nie otworzył drzwi funkcjonariuszom, gdy ci dotarli na miejsce.
We Włoszech obowiązuje ogólnokrajowa godzina policyjna od 22:00 do 5:00. Il Corriere di Torino twierdzi z kolei, że funkcjonariusze policji przybyli do domu McKenniego około godziny 23:30 i musieli nalegać na wpuszczenie ich do posiadłości przez ponad godzinę, a kiedy w końcu zostali wpuszczeni, znaleźli w środku trzech piłkarzy w gronie wielu innych osób.
Uczestnikom partii groziły nawet zarzuty za stawienie oporu policji, ale ostatecznie każdego gościa ukarano grzywną w wysokości zaledwie 400 euro, zgodnie z obowiązującym we Włoszech prawem.
Według Romeo Agrestiego z Goal.com Juventus również zamierza ukarać swoich trzech piłkarzy.
AKTUALIZACJA
La Stampa była pierwszym źródłem, które ogłosiło dzisiejszego ranka wiadomości dotyczące imprezy zorganizowanej przez McKenniego, a teraz turyńska gazeta podaje, że konsekwencje dla trójki piłkarzy Juve mogą być bardzo poważne.
Dyrektorzy Juventusu są podobno wściekli i rozważają zawieszenie Paulo Dybali, Westona McKenniego i Arthura.
Źródło twitter.com
To się nazywa dyscyplina, aż się przypomina Vidal z Bonuccim 🤣
Z taktyczną dyscyplina na boisku też mają problem niestety.
Piłkarz też , człowiek w sumie i tak niedostępni byli na mecz z Torino, przynajmniej od pierwszej minuty.
Z Arturem to od poczatku podejrzewałem,że będą kłopoty a z Harrego Pottera to niezły Kubuś Puchatek się okazuje.
Piotruś Pan już chyba na liście transferowej:)
Zobaczymy. Wiadomo, że Juventus potrafi stawiać do pionu piłkarzy i nieraz to było widoczne. Niestety te czasy, a właściwie pandemia są/ będą pożywką dla mediów.
Pomijając to kto był na imprezie, a raczej byli to ludzie którzy i ta przebywają ze sobą na codzień, takie „imprezy” były i będą, a jedynie dowiedzieliśmy się o tym, bo covid. Nawet nie wiadomo, czy była to impreza, czy kolacja, czy cokolwiek innego, ważne że było zgromadzenie.
Dla mnie wsio ryba,byle na boisku tego nie było widać i byle do tej czwórki się załapać,a w następnym sezonie.
Szlag mnie trafia jak Juventus staje się liderem w forsowaniu tych plandemicznych absurdów. To nie klubu rola i sprawa. Bardziej bym jako powód ukarania rozumiał to, że gramy padakę sezon a ci sobie imprezują po nocach na kilka dni przed ważnym, derbowym starciem.
A ten znowu z tą ‚plandemią’. To już jest nudne.
Nie podoba się – nie czytaj.
A jak mam nie czytać? Żeby widzieć żeś napisał o „plandemii” to wpierw muszę to przeczytać.
Pomijając moje zdanie o pandemii, chyba lepiej jak poimprezują w środowy wieczór, niż dzień przed meczem?
Nie no… Jasne, że zawsze to więcej czasu na dojście do siebie, ale rzecz w tym, że nie chodzi tylko o czas na przygotowanie do samego meczu ale i o to w jakiej formie będą na treningach. Potem się dziwić, że takie efekty. Do tego jeszcze Pawełek, który chce nie wiadomo jakiej pensji, nie gra od dłuższego czasu, teraz wznowił treningi i sobie balanguje. Jak dla mnie mało profesjonalne.
Tylko nie masz pewności jakiego typu była to impreza, czy i jak dużo pili itp. Takie imprezy są na porządku dziennym, piłkarze muszą też odreagowywać. Dowiedzieliśmy się nie dlatego, że zrobili dym, tylko że się spotkali w większym gronie.
Chyba w Polskiej ekstraklasie. Ja we Włoszech miałem kolegę w liceum, który grał w szkółce piłkarskiej i na 18stkach kolegów pił tylko wodę, a trener dzwonił do niego na stacjonarny o 22:00 wyrywkowo, w różne dni tygodnia żeby sprawdzić czy jest w domu.
Piłkarz to sobie może odreagować na spa, a nie pijąc do 24:00 z kolegami.
Dybala napisał, że byli na kolacji, ile w tym prawdy wie owe trio 🤷♂️
A czytałeś newsa? Imprezy we Włoszech są zakazane. Mogli nawet grać w lotki, złamali zasady i tyle.
Czytałem newsa, co z tego jak rozmowa dawno zeszła już z tematu. Czytałeś komentarze?
Tak czytałem. Więc jakie ma znaczenie czy to była kolacja czy impreza. Czym to się rozni przy ewentualnej karze i jaka rolę w tym wszystkim odgrywa alkohol? O tym pisałeś, więc pytam.
Czyli nie czytałeś 🤷♂️ dokładnie: żadne 😎
Przecież wiadomo, że kara się należy. Lewą nogą dzisiaj wstałeś, czy jak? Pominęliśmy pandemię, luźno rozmawialiśmy, a Ty z dupy się doczepiłeś.
Prima aprilis?
Jeżeli nie, to są debilami. Bananowe dzieciaki chyba nie pomyślały, że swoim kretyńskim zachowaniem są w stanie upierdzielić także swojego pracodawcę, który płaci im kokosy za kopanie się po głowach
PS: jeszcze mądrzejsza decyzja, patrząc na to, że z powodu pandemii zawieszeni są obecnie nasi 2 zawodnicy.
Bardzo dobrze, prawo to prawo. Nie w gestii piłkarzy jest orzekać, czy prawo jest dobre czy nie.
Smuci mnie, że w okresie, gdy drużyna jest w dołku, ci imprezują w najlepsze. Wiem, nie da się trenować cały czas, ale można zachować minimum przyzwoitości, bo cały czas reprezentują firmę.
Nie ma się czemu dziwić. Instagramowy celebryta, jak na prawdziwego celebryte przystało, powinien chodzić właśnie po imprezach. Nędzna imitacja piłkarza, ale celebryta za to coraz lepszy. Zarząd już w tej chwili powiem podjąć męską decyzję, jak w przypadku Vidala. Może wreszcie także i kibice zrozumieją że, to ani żaden piłkarz, ani tym bardziej Juventino.
Hierarchia potrzeb Dybali:
1. Kasa
2. Imprezki
3. Lans na Insta
4. Gra w piłkę.
Panienki, nie zapominaj o panienkach
Przypomina się pewna stacja telewizyjna, która wybiórczo wrzuca informacje.
Tak łatwo zapomnieć, że Mckennie i Arthur też byli na „imprezie”, jednak na nich hejt nie jest modny.
Tak samo słabe zachowanie Arthura, który ponoć nie może zgrać z Torino z uwagi na ,,uraz” , jak i McKenniego. Zwracam jednak uwagę, że to Dybala pół roku już nie gra i szczególnie powinien skupiać się na powrocie na boisko, a nie tego typu akcjach.
To nie Dybala zorganizował imprezę w domu Mckennieego 😎 dlatego tylko Twój pierwszy komentarz jest zwyczajnie głupi (sorry nie chce mi się używać wyszukanych słów).
CAŁA trojka na dywanik, bez żadnych ulg dla każdego.
Bez sympatii, każdy zachował się jak idiota w takim momencie sezonu.
Głupie to jest nieustanne uwielbienie dla Dybali, bo zagrał fajny jeden sezon na przestrzeni trzech lat. Jak ktoś zarabia 8 mln, a chce 15 to ma się co do niego wyższe oczekiwania niż od McKenniego.
Zarabia 7, a dostał te 15 za co spada na niego hejt? No nie bardzo. Więc jest to głupie, gdy piszesz Dybala to i tamto, ale Mckennie i Arthur nie.
Mi zwisa, co stanie się z „takim” Argentyńczykiem, chodzi o podwójne standardy.
Powiem wam zupełnie szczerze, że jestem dość mocno zmęczony obecnym sezonem i Juventusem jako takim. Chyba nigdy nie czułem takiego dystansu do zespołu, jeżeli chodzi o personalia, jakimi dysponujemy. Mam wielką nadzieję, że poprzez różne okoliczności nasz zarząd zdecyduje się na zmiany, które pozwolą nam rozegrać lepszy sezon.
Prawda, obecnym trzydziestolatkom coraz trudniej znaleźć coś konkretnego w obecnym Juventusie, z czym by się identyfikowali. Kultura korporacji? Sposób obecności w mediach społecznościowych? Poszczególni piłkarze? Sukcesy? Chyba tylko te dwie ostatnie rzeczy, choć jeśli chodzi o piłkarzy, to i ich jest coraz mniej (mowa o tych, z którymi starzy wyżeracze mogą się identyfikować, bo Harry Potter, Gladiator, Striker Force 7, to mimo sympatii do nich, nie moja bajka; poza starszymi graczami, jedynym młodym w którym widzę ducha przeszłości jest Chiesa, z uwagi na jego charakter i pewnie poprzez wzgląd na ojca). Tożsamość klubu mocno się zmieniła, a związanie z nim… Czytaj więcej »
Też już o tym wspomniałem. Chiesa jest skrojony na Juventus. To piłkarz, który ma wszystkie cechy tego klubu.
Mam nadzieję, że pójdziemy w tym kierunku. Włosi zawsze bardziej indetyfikują się z klubem.
Marzy mi się, by (jak pokazują ostatnie plotki) iść dalej w tym kierunku. Donnaruma, Romagnoli, Locatelli, Chiesa, Rovella – piłkarze na Juventus, mogący bardziej poczuć charakter Juve.
Widać do imprezowania zdrowie jest. Sprzedać za rozsądną kwotę, bo i tak nic lub niewiele wnoszą w obecnym sezonie, a niemało zarabiają – zwłaszcza Arthur i Dybala.