Juventus „zwolni” Gattuso?
Po odpadnięciu Napoli z Coppa Italia posada Gennaro Gattuso wisi na włosku.
Media od pewnego czasu przekonują, że właściciel klubu, Aurelio De Laurentiis, nie jest zadowolony z gry i wyników zespołu. Wiele źródeł z Włoch sugerowało, że mecze w Coppa Italia z Atalantą oraz w Serie A z Juventusem będą decydujące dla przyszłości Gennaro Gattuso na stanowisku trenera.
Po odpadnięciu z Coppa Italia z Atalantą, sam zainteresowany niekoniecznie chciał komentować doniesienia, że ewentualna porażka z Juve będzie oznaczać koniec jego przygody w klubie z Neapolu.
Nie wiem, musicie zapytać o to klub – odpowiedział Gattuso.
Kapitanem tego statku jestem ja, kiedy sprawy idą źle, dzieje się to kosztem kapitana okrętu.
Nie mogę myśleć o tym jako o przedostatniej czy ostatniej szansie, muszę dalej pracować i wierzyć.
Jestem trenerem. Nie będę pierwszym ani ostatnim, ale mam obowiązek dawać z siebie wszystko do samego końca.
Źródło: tuttojuve.com
Zadziwia mnie to, że ADL zaczął sam kopać dołki pod trenerem, który – w moim przekonaniu – wyciągał z tego zespołu ile się dało. Wystarczyły dwa czy trzy potknięcia, by ADL za plecami Gattuso zaczął dzwonić po trenerach. Nic dziwnego, że od tego czasu drużyna się rozchwiała, jednak winien temu jest prezio, który ponownie zapędził się w swojej ocenie potencjału zespołu i tego co może osiągnąć, wymagając nie wiadomo czego.
Chyba każdy z nas się cieszy, że niedługo zagramy z Napoli, które ma takie braki kadrowe. Trochę szkoda mi Gattuso, bo z tym, co mu pozostało i tak wyciągał praktycznie maksimum, a tu męczarnie z Atalantą, teraz Juve, później Granada na wyjeździe i znowu Atalanta. Coś czuje, że ADL go zwolni jeszcze w tym miesiącu.