Kolejne problemy zdrowotne Pogby
Paula Pogbę znowu czeka rozbrat od piłki. Klub jeszcze przed meczem z Sampdorią zakomunikował, że Francuz nie znajdzie się w kadrze meczowej.
Wczoraj klub wydał krótki komunikat w tej sprawie.
Paul Pogba nie znalazł się na liście powołanych z powodu problemu mięśniowego, który pojawił się dzisiejszego ranka.
Pomocnikowi Juve w tym sezonie towarzyszy tylko jedno słowo: nieszczęście. Francuz od niedawna był dostępny dla Allegriego, ale sytuacja znowu wróciła do porządku dziennego. Obecny nr „10” wziął udział w zaledwie dwóch spotkaniach w lidze, gdzie spędził na boisku raptem 34 minuty. Piłkarza czeka najprawdopodobniej miesięczna przerwa w treningach.
Źródło: https://it.besoccer.com/
Allegri w wywiadzie mówił, że Pogba wczoraj mial dostać 30minut i wejść za Rabiota.
Pogba zawodnik widmo
Zwyczajnie szkoda chłopaka. Wszyscy doskonale znamy Pogbę i wiemy, co potrafi. Ale na ten moment nawet trudno ocenić jego przydatność, wpływ na grę, czy pasuje do tego zespołu i w ogóle w jakiej jest formie. Przed sezonem myślałem, że po raz drugi wydymaliśmy United… Sezon się kończy, a on ma ledwie kilka kontaktów z piłką.
Obecne problemy prawno-finansowe, podpisanie tego celebryty, nieprzedłużenie umowy z Dybalą czy zakup drewnianego pożal się Boże snajpera Vlahovicia to jest kwintesencja niekompetencji i debilizmu poprzedniego zarządu.
Rozumiem Twoje rozgoryczenie, ale trochę przesadzasz. Sprawy nie są tak czarno białe jak twierdzisz. Ten „celebryta” to mistrz świata, który grał u nas można rzecz wspaniale. W United nie odnalazł się również DiMaria, Sancho i wielu innych topowych zawodników. Paul był celebrytą już przy naszej pierwszej przygodzie i wtedy jakoś nikomu to nie przeszkadzało. Decyzja o Dybali nie była łatwa. Miał on jednak spore żądania finansowe, a ze zdrowiem były też spore kłopoty. Vlahović ma fatalny okres i sam uważam, że jest nieco przepłacony, ale chyba trochę za wcześnie by go skreślać prawda? Rabiot też był „Drewniotem”, a teraz moim… Czytaj więcej »
To że kiedyś grał dobrze to nie znaczy że teraz będzie grał dobrze. Poza tym wtedy był młody i mu się chciało jeszcze a teraz ma już 30 lat i jest bardzo podatny na kontuzje o czym w Juve raczej wiedzieli także podpisanie z nim kontraktu to było na zasadzie a może się uda bo przecież przychodzi za darmo. Koszty jego utrzymania też nie małe a zawodnik nic nie daje drużynie a poza tym prowadzi się mało profesjonalnie. Także na siłę szukasz pozytywów. Właśnie taka polityka transferowa doprowadziła w ostatnich latach że Juve jest gdzie jest. Co do Vlahovicia to… Czytaj więcej »
W dużej mierze się zgadzam, tylko 20 baniek w błoto w tym sezonie na graczy nieprzydatnych dla zespołu (Paredes, Pogba), a którzy mieli być jego wiodącymi postaciami. Natomiast co do Vlahovica, ma troszkę odmienne zdanie. Owszem zagrał b. dobrze 1,5 sezonu (zanim go kupiliśmy), ale nie w trakcie 5, 7 czy 10 sezonów, tylko 2,5 (a w pierwszym miał niespełna 20 lat, jak przyszedł do ligi), a przy tym z roku na rok robił postęp to ważna różnica. Zjazd ma u nas, ale też trzeba powiedzieć, że taktyka mu nie pomaga, i chyba głowa również, Dodatkowo mała podaż graczy na… Czytaj więcej »
Rozpisywałem się już poprzednio, że ogólnie to Ci co mieli być żegnani – to grają przyzwoicie lub bardzo dobrze. Mam wątpliwości co do umiejętności Vlaho i pewnych aspektów pewnie już nie nadrobi – (choćby drybling), ale nie skreślałbym go jeszcze. Paredes to jest arcy-niewypał, jeżeli on przegrywa walkę o skład z Baredecośtam (no póki co to no-name) to nie mam już pytań do niego. Pogba może na przyszły sezon lub końcówkę tego da choć próbkę tego co potrafi.
Zastanawia mnie czy ktoś przemyślał kontrakt Pogby i wpisał tam co trzeba. Obstawiam, że nie. Nie zakładam, że to jego wina, ale sytuacja jest już mocno irytująca i powinna mieć odzwierciedlenie w pensji piłkarza.
Jak dla mnie trzeba poważnie rozważyć rozwiązanie kontraktu za porozumieniem stron. Pogba zarabia więcej niż sporo inkasujacy Rabiot. Nie prowadzi się profesjonalnie, spóźnia się. Kontuzje, którzy inni leczą 2 miechy ten leczy już ponad pół roku. Fajnie, że kiedyś dla nas sporo zrobił, ale chyba czas odłożyć sentymenty na bok.