Konferencja prasowa Danilo przed meczem z Benficą
Jutro mecz z Benifcą. Z tej okazji Danilo odpowiadał na pytania dziennikarzy podczas przedmeczowej konferencji prasowej. Oto tłumaczenie ze słuchu tego wydarzenia:
Z jakim nastawieniem podchodzicie do tego meczu?
Jutro musimy wejść na boisko z nastawieniem, że musimy wygrać. Nie ma innego. Jasne, że ludzie myślą, że wygrać mecz, to w 5 minut zamknąć spotkanie, ale tak nie jest. Mecz trwa 95 minut, czasami nawet 100 minut (przyp. red. nawiązanie do spotkania z Salernitaną). Musimy być uporządkowani, zagrać inteligentny mecz i z nastawieniem, że o 21:00 kiedy zacznie się mecz, to musimy go wygrać i tyle.
Na jakim etapie rozwoju jest drużyna? Czego wam jeszcze brakuje?
Tak, zdecydowanie czegoś nam brakuje, gdyby nie to zawsze byśmy wygrywali, a tak niestety nie jest. Wiemy, że jesteśmy w momencie, gdzie musimy się poprawić, musimy się rozwijać, ale nie mamy zbyt wiele czasu na naukę i nie możemy czekać miesiąca lub dwóch. Musimy być lepsi już od jutra, od następnego meczu. Nie możemy sprezentować rywalom jednej połowy, tak jak z Salernitaną, bo na tym poziomie nie można już popełniać błędów. Benfica to świetny zespół ze świetnymi zawodnikami, więc nie możemy popełnić błędu.
Czy uważasz, że możesz zostać topowym środkowym obrońcą?
Tak, zdecydowanie. Obecnie jestem bocznym obrońcą, ale grałem też dużo jako wahadłowy. Osobiście najbardziej lubię grać jako środkowy obrońca. To pozycja, dzięki której zawsze mogę być pod grą, być w posiadaniu piłki, mam obraz na całe boisko. Na tej pozycji czuje się najlepiej, ale to trener decyduje, gdzie mam grać.
Czy to decydujący mecz odnośnie awansu?
To trudny i decydujący mecz, jak wszystkie. Jutro ma inne znaczenie, ponieważ nie wygraliśmy pierwszego, brak zwycięstwa sprawiłby, że wszystko będzie trudniejsze. To decydujący mecz i stawimy czoła wszystkiemu ze spokojem. Nie będziemy jednak nakładać na siebie zbyt wielkiej presji. Według mnie to jest sekret piłki nożnej, aby umieć wykorzystać ten moment, to będzie ważny wieczór: mecz Ligi Mistrzów, piękne wydarzenie, oczekujemy wsparcia naszych fanów i tego, że będą nas pchali do lepszej gry, tak by zrobić ten dodatkowy metr, dodatkowy wślizg. Z odpowiednią odpowiedzialnością chcemy jak najlepiej wykorzystać ten wieczór.
Czy meczu z Salernitaną doszło do konfrontacji w zespole? Rozmawialiście o tym czego brakuje tej drużynie?
To co powiedział Bonucci o odnalezieniu zwycięskiego DNA Juventusu, podzielamy wszyscy. Musimy zrobić krok do przodu, poprawić naszą mentalność i to co robimy przez całe spotkanie. Nie ma nic kontrowersyjnego w tym co powiedział Bonucci, ja się z nim zgadzam. Często się ze sobą konfrontujemy i tylko w ten sposób możemy stać się lepszym zespołem, tylko tak można zrobić krok do przodu i osiągnąć zwycięstwa, których wymaga Juventus.
Jakim zespołem jest Benfica?
Benfica to świetny zespół, mają niesamowitą historię i bardzo ich szanuję. Ma takich zawodników jak Joao Mario i Rafa Silva, którzy mają wielką jakość. Mają doświadczonych zawodników jak Otamendi, który ma za sobą świetną historię. Trener Schmidt był w stanie wprowadzić swoje pomysły. Będziemy musieli być na swoim najlepszym poziomie, aby wygrać ten mecz. Mamy już doświadczenie gry z portugalskimi drużynami i nie możemy myśleć, że będzie łatwo.
Gdzie jest największy margines wzrostu Juve? Pod względem fizycznym i kondycyjnym, czy mentalności i psychiki?
Z punktu widzenia fizycznego nie powiedziałbym, biegamy i staramy się wygrać, nawet jeśli czasami schodzimy trochę poniżej poziomu. Mentalnie musimy się poprawić, a wielcy mistrzowie to ci, którzy są silni psychicznie i podchodzą do meczów z taką samą mentalnością i zawziętością. Możemy się poprawić taktycznie, jak poruszać się po boisku, jak podawać, jak wychodzić na pozycję. Wszyscy jesteśmy tego samego zdania i mamy ten sam pomysł, to jest droga.
Dlaczego Juventus nie jest w stanie zagrać całego meczu na dobrym poziomie?
Trudno jest to wyjaśnić. Musimy nad tym pracować i to poprawić. Musimy zrobić krok do przodu pod względem mentalnym. Żeby dojść do zwycięstwa, trzeba mieć powtarzalność i ciągłość. Do każdego momentu meczów trzeba podchodzić w ten sam sposób. To pozwoli nam stać się lepszymi.
Jakie wnioski wyciągnięto z meczu z Salernitaną, a jakie z meczu z PSG?
Do meczu podchodzimy odpowiednim duchem i z odpowiedzialnością, to będzie ważny mecz. Po Paryżu, szczególnie po drugiej połowie, zrozumieliśmy, że musimy wierzyć w siebie, w naszą pracę. Pokazaliśmy, że z PSG, które jest świetną drużyną, możemy dokonać wielkich rzeczy.
Dlaczego włoskie drużyny cierpią przeciwko drużynom portugalskim?
Nie tylko włoskie drużyny, ale wszystkie zespoły cierpią przeciwko portugalskim drużynom. Mają jakość i są przyzwyczajeni do gry w Lidze Mistrzów i wielkich nocy. Mają intensywność, ale jeśli zagrają z wielkim przekonaniem, to my też będziemy je mieli.
Źródło: Juventus.com
Jak słyszę o zwycięskim DNA Juve to uśmiecham się z zażenowaniem. Jeśli popatrzeć bowiem na kadrę to ze zwycięskiego DNA zostały strzępy: Bonucci, Cuadrado i Max i nie da się przenieść ich sukcesów na innych – trzeba coś zbudować od nowa.
Zaskoczył mnie Danilo mówiąc, że cieszy go gra na stoperze. Jest piłkarzem inteligentnym i pewnie Max będzie go tam przystosowywał, ba już to robi.
O wynik się ogromnie martwię, tak jak o nasz awans z grupy. Od kilku lat Juve niszczą kontuzje i w tym roku jest tak samo. Przykre to.