Konferencja prasowa Maurizio Sarriego przed meczem z Fiorentiną
Maurizio Sarri wziął udział w konferencji prasowej przed swoim pierwszym oficjalnym meczem w roli szkoleniowca Starej Damy.
Urodzony w Neapolu trener zaczął od opowiedzenia o swojej absencji.
Dla trenera siedzenie na ławce i doglądanie treningów to życie, dlatego nie było mi łatwo nawet na chwilę od tego odejść. Lekarze, którzy się mną opiekowali pomogli mi zrozumieć, że muszę przystanąć. Byłem bardzo spokojny, ponieważ byłem pewien, że mój sztab wykona świetną robotę.
Trener został zapytany o listę zawodników zgłoszonych do Ligi Mistrzów oraz kondycję środkowych pomocników.
Nie było łatwo ani przyjemnie dokonywać tych wyborów, ale było to koniecznie. Przykro mi, ponieważ pominięto dwóch ważnych graczy, jednakże te problemy pokazują jak silny mamy skład.
Teraz myślę tylko o lidze, nasza uwaga musi być skoncentrowana na jutrzejszym meczu. Jesteśmy w fazie, w której rotowanie składem jest trudne, ponieważ wciąż odnajdujemy naszą tożsamość i budujemy strukturę zespołu.
Mamy wielu graczy, którzy niewiele grali w ciągu ostatnich kilku miesięcy, jak Sami Khedira, Aaron Ramsey i Adrien Rabiot. Muszę jednak powiedzieć, że przez całą swoją karierę jeszcze nigdy nie widziałem, aby drużyna pracowała tak dobrze podczas przerwy na spotkania reprezentacji.
Mam dobre przeczucia co do Bentancura i myślę, że on naprawdę stanie się ważnym graczem. Jeśli chodzi o Ramseya – wraca do sprawności po poważnej kontuzji i miał spore zaległości. Jednak w ciągu ostatnich 10 dni zaobserwowałem u niego olbrzymi postęp.
Rabiot to chłopak z wielką jakością – zarówno na poziomie technicznym, jak i fizycznym. Ostatnio cierpiał przez to, że od grudnia niewiele grywał. Blaise Matuidi jest dla nas ważny, potrafi dostosować się do tego, co się wokół niego dzieje. Pokazuje wielką dojrzałość.
Emre Can dość niespodziewanie nie został zgłoszony do Champions League.
To normalne, że kiedy gracz cierpi z powodu pewnych wyborów, angażuje w to swoje emocje. Musimy dać mu możliwość wyrażenia tego, co czuje. Jestem w takim wieku, że jestem w stanie zrozumieć tego rodzaju reakcje.
60-letni szkoleniowiec opowiedział także o organizacji klubu, ostatnim meczu i swoim pomyśle na rotację składem.
Zawsze twierdziłem, że Juve jest najsilniejszą drużyną, również pod względem organizacji klubu. W tych miesiącach zdałem sobie sprawę, że siła Juve tkwi w organizacji, sposobie myślenia, mentalności i patrzenia na każdy kolejny mecz.
Musimy zmienić sposób zarządzania meczem w pewnych sytuacjach – musimy częściej utrzymywać się przy piłce i nie czekać na przeciwników na skraju pola karnego. Przeciwko Napoli zbyt długo przyglądaliśmy się rywalom i nie zaprezentowaliśmy odpowiedniego nastawienia w niektórych fazach meczu. Fizycznie nie jesteśmy jeszcze na najwyższym naszym poziomie.
Utrata Chielliniego była dla nas ciosem. Teraz moim celem jest całkowite odzyskanie dla zespołu Daniele Ruganiego i pomoc de Ligtowi w jak najszybszym dostosowaniu się do włoskiego futbolu. Jestem pewien, że w najbliższych miesiącach będzie w stanie pokazać znakomitą grę. To przyszły zawodnik z topu.
W Neapolu była różnica pomiędzy 14-15 zawodnikami, który grali najwięcej, a pozostałymi. W Chelsea wprowadziliśmy mocną rotację, w którą zaangażowanych było 18-stu piłkarzy. Nie jesteśmy jeszcze całkowicie gotowi, ale celem jest mieć dodatkowych 10 zawodników na zmianę.
Powrót na ławkę trenerską właśnie we Florencji, niedaleko mojego domu, jest dla mnie przeogromnym powodem do radości. Moja rodzina to w większości kibice Fiorentiny, szczególnie moja mama! Była bardzo zła, kiedy dowiedziała się, że podpisuje kontrakt z Juventusem.
Mario Mandżukić również nie został zgłoszony do gry w Lidze Mistrzów, gdyż przegrał bezpośrednią walkę z Higuainem.
To była czysto logiczna decyzja, podyktowana tym, co widziałem na treningach. Mario ewidentnie pokazał mi jednak coś mniej. To kwestia wyboru, zawsze mogę się mylić. Podejmuję 100 decyzji dziennie, a jeśli tylko 3-4 okazują się złe, mogę spać spokojnie. Najważniejsze, by przeważająca część z nich była prawidłowa. Błędne zawsze się mogą przytrafić.
Higuain miał okres w Chelsea, podczas którego nie grał. Jeżeli jednak teraz wystąpił w pierwszym składzie, to z powodu tego, co pokazywał na treningach. Przełożył swoją dyspozycję na mecze i przyniosło nam to wyniki. Pokazał mi namiastkę tego Higuaina, którego pamiętam sprzed dwóch czy trzech lat.
Na koniec trener został dopytany jeszcze o mecz z Napoli.
Oglądałem mecz Juve z Napoli z zamkniętego pokoju. Na poziomie czysto ludzkim było mi przykro z powodu Koulibaly’ego, aczkolwiek sądzę, że zasłużyliśmy na tę wygraną, mimo że zawdzięczamy ją szczęśliwemu zdarzeniu.
Źródło: Twitter Juventus / TuttoJuve
Allegri podczas konferencji zawsze mówił o tym samym, o niczym. Sarri mówi jak jest i to mi się podoba.
Dużo lepsze teraz te konferencje, Sarri nie jedzie tak schematami jak Allegri i można się czegoś o zespole dowiedzieć.
Narazie jest powiew świeżości w konfach, zobaczymy za sezon lub dwa jak to będzie wyglądać 😅
Także podobała mi się wypowiedź Sarriego, ale już nie przesadzajmy z tym, że Allegri wypowiadał się gorzej. Po setnej konferencji Sarriego też będziemy mówić, że mówi prawie to samo.
Niemniej, wyobrażacie sobie, że Max mówi: „Mario ewidentnie pokazał mi jednak coś mniej.”?:D