Konferencja prasowa Szczęsnego przed meczem z Maccabi
Wojciech Szczęsny zabrał głos na konferencji prasowej w przeddzień meczu z Maccabi Hajfa. Oto tłumaczenie ze słuchu z tego wydarzenia:
Jakie nastawienie powinniście mieć jutro?
Musimy mieć bardzo podobne nastawienie do tego, które mieliśmy przeciwko Bolognie. Musimy zachować spokój i mieć świadomość sytuacji. Musimy wziąć te sześć punktów przeciwko Maccabi i zagrać o kwalifikacje przeciwko Benficie.
Czy czujesz rywalizację z Perinem?
Czuję przyjaźń z Mattią. Po pokonaniu okresu trudności fizycznych jestem teraz z nami z powrotem i nigdy nie miałem wątpliwości co do jego walorów.
Czy uważasz, że ta drużyna może wrócić do gry o tytuły?
Ta grupa ma wszystkie cechy i doświadczenie, aby z entuzjazmem stawić czoła wyzwaniom. Pomimo startu jesteśmy gotowi na wspaniały sezon.
Czy drużyna potrzebuje treningu mentalnego?
Każdy musi sam dokonać wyboru, czy potrzebuje pomocy z zewnątrz, czy nie. W tej chwili nie ma pomocy dla grupy, trener jest naszym psychologiem (żartuje) i pobiera od nas duże opłaty. W przyszłości myślę, że będzie to bardzo ważny aspekt.
Widać optymizm w drużynie?
W trudnych chwilach musimy przywrócić entuzjazm środowisku, bo wykonujemy piękną pracę. Musimy zawsze pracować z uśmiechem na twarzy, a pozytywne wyniki, które mamy nadzieję osiągnąć w kolejnych meczach, przywrócą entuzjazm na stadionie i w środowisku Juve.
Oglądając mecze z ławki, jakie błędy widziałeś w grze Juventusu?
Nie wiem czy z zewnątrz widać lepiej. Ja wolę zawsze być na boisku. Jest wiele aspektów, które miały na to wpływ. Musimy grać zdecydowanie lepiej. Ten miesiąc spędziłem nie najlepiej, ponieważ czułem się bezużyteczny dla drużyny w trudnym momencie. Nie mogłem w żaden sposób pomóc i to nie było łatwe. Teraz wróciłem z wielkim entuzjazmem.
Jak ważne jest, by w Lidze Mistrzów nie tracić bramek w tym dwumeczu?
To jest fundamentalne. Jest to zawsze mój indywidualny cel. Kiedy pozostajemy zwarci i uporządkowani z tyłu, wtedy możemy łatwiej atakować i kreować sytuacje z kontrataku. Jest to aspekt fundamentalny.
Serie A wydaje się być bardziej konkurencyjna w tym sezonie?
W tym roku jest to wyrównana liga. Jest 5-6 drużyn, które mogą walczyć o Scudetto i będzie wiele bezpośrednich starć. Teraz myślimy tylko o Lidze Mistrzów, o lidze będziemy myśleć później. Wiemy, że brakuje nam 7 punktów do lidera, ale krok po kroku będziemy myśleć o nadrobieniu zaległości w lidze.
Spodziewałeś się, że Milik będzie miał taki wpływ na Juve?
Znam Milika od wielu lat. Zawsze był silnym napastnikiem i strzela bramki. Zaskoczyła mnie jakość jaką wniósł na boisko grając za plecami Vlahovica. Ma więcej miejsca, może się odwrócić do bramki i stworzyć więcej okazji ofensywnych. Jestem bardzo szczęśliwy z tego co robi i widać, że ma dobrą przyszłość w Juventusie.
Ile szans dajesz Juve na przejście tej rundy?
Musimy jutro zdobyć trzy punkty, a następnie udać się po trzy punkty do Tel Avivu i potem do Lizbony, aby zagrać o kwalifikacje. Podawanie szans w procentach nie ma sensu, najważniejsze to wyjść na boisko i przywieźć do domu wygraną.
Źródło: Juventus.com